parapetowce Ani
-
anulkaczarna
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 23
- Od: 28 maja 2011, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: londyn anglia
Re: parapetowce Ani
Naprawdę cudne dendrobium
. A Ty wszystkie swoje cudenka trzymasz w karmazycie?
- andzia0801
- 200p

- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Wszystkie Phalaenopsisy, dwa Dendrobium i coś bulwiastego;) siedzą u mnie w keramzycie. W korze zostały tylko cztery Paphiopedilum.
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- Klaudia89
- 200p

- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: parapetowce Ani
Czyli chyba nie ma żadnych minusów tej hodowli, prócz niegroźnych glonów
włożę tak w wazon jednego zdechlaka i na pewno dam znać jak jego zdrówko
włożę tak w wazon jednego zdechlaka i na pewno dam znać jak jego zdrówko
- gosiiiaczek
- 500p

- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: parapetowce Ani
hej mam do Ciebie pytanie, moje 2 falki które jako pierwsze zamieszkały w keramzycie mają sflaczałe liście, fakt że wypuszczają nowe, ale stare są miękkie i klapnięte. Czy zauważyłaś coś takiego u swoich??
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
- andzia0801
- 200p

- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Tak, zaobserwowałam też takie zjawisko u moich roślin, ale się nim nie przejęłam.
To są najstarsze liście, na które albo już przyszedł czas, albo nie potrafiły się przestawić z kory na keramzyt.
Mam tyle młodych liści, (niektóre Phalaenopsis już trzeciego liścia puszczają będąc w keramzycie, czyli od ok 5-6 m-cy), do tego cała masa korzeni się rozeszła po szkle wazonów ;), że taki widok, przesłania mi te zwiotczałe liście
W większości przypadków, jednak zdarzało się, tak, że liście które były zwiotczałe w korze, po wsadzeniu w keramzyt nabierały sił i teraz prężą się dzielnie w górę. Więc ja nadal widzę więcej plusów niż minusów takiej uprawy.
Ostatnio zauważyłam, też, że glony, które pojawiły się w paru wazonach, po zastosowaniu cieniowania za pomocą zazdrostki, znikają
Co potwierdza moje przypuszczenia, że hodowla w szkle w keramzycie jest dobra dla moich roślin i bardzo im odpowiada
To są najstarsze liście, na które albo już przyszedł czas, albo nie potrafiły się przestawić z kory na keramzyt.
Mam tyle młodych liści, (niektóre Phalaenopsis już trzeciego liścia puszczają będąc w keramzycie, czyli od ok 5-6 m-cy), do tego cała masa korzeni się rozeszła po szkle wazonów ;), że taki widok, przesłania mi te zwiotczałe liście
W większości przypadków, jednak zdarzało się, tak, że liście które były zwiotczałe w korze, po wsadzeniu w keramzyt nabierały sił i teraz prężą się dzielnie w górę. Więc ja nadal widzę więcej plusów niż minusów takiej uprawy.
Ostatnio zauważyłam, też, że glony, które pojawiły się w paru wazonach, po zastosowaniu cieniowania za pomocą zazdrostki, znikają
Co potwierdza moje przypuszczenia, że hodowla w szkle w keramzycie jest dobra dla moich roślin i bardzo im odpowiada
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- gosiiiaczek
- 500p

- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: parapetowce Ani
no moje też puszczają już po 2 liściu, a korzeni to nie zliczę, kwitną po raz drugi więc chyba im jest dobrze, tylko te liście mnie zaniepokoiły....ale jak u Ciebie też tak się dzieje to mnie pocieszyłaś 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
- andzia0801
- 200p

- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Witam,
Dawno nie było zdjęć, więc wklejam. ;)
Zacznę od kwitnienia, bo potem to już zielsko będzie ;)

Ten storczyk śpiewa sobie: "Zielono mi, korzonkowo, zielono mi" ;)

Czyż to nie jest piękny widok?
Na zbliżeniu widać, jak z obu tych korzeni, wykluwają się boczne korzonki. A inna ciekawostka to taka, że korzenie na tym samym poziomie w wazonie, czyli o tej samej wilgotności, mają różne barwy, jeden srebrny, drugi zielony.
Korzenie Phalaenopsis to dla mnie dopiero co odkrywana tajemnica ;)
Kolejna rzecz, która mnie intryguje w korzeniach, to ich zachowanie w momencie, kiedy dotkną wody. Zaobserwowałam różne zjawiska, jedne idą w wodę i udają nurka;) Inne zatrzymują wzrost, zastanawiają się co by tu teraz począć i skręcają, powyżej wypuszczając odnogę.

Teraz małe porównanie, ale proszę zajrzeć najpierw na str 7 mojego wątku, na dwa ostatnie zdjęcia ;), a teraz na te zdjęcie:

gęsto się zrobiło, prawda?
I na koniec jeden z "kuracjuszy" z sanatorium. Korzonki, liście; "Sanatorium" pierwsza klasa ;)

Dawno nie było zdjęć, więc wklejam. ;)
Zacznę od kwitnienia, bo potem to już zielsko będzie ;)

Ten storczyk śpiewa sobie: "Zielono mi, korzonkowo, zielono mi" ;)

Czyż to nie jest piękny widok?
Korzenie Phalaenopsis to dla mnie dopiero co odkrywana tajemnica ;)
Kolejna rzecz, która mnie intryguje w korzeniach, to ich zachowanie w momencie, kiedy dotkną wody. Zaobserwowałam różne zjawiska, jedne idą w wodę i udają nurka;) Inne zatrzymują wzrost, zastanawiają się co by tu teraz począć i skręcają, powyżej wypuszczając odnogę.

Teraz małe porównanie, ale proszę zajrzeć najpierw na str 7 mojego wątku, na dwa ostatnie zdjęcia ;), a teraz na te zdjęcie:

gęsto się zrobiło, prawda?
I na koniec jeden z "kuracjuszy" z sanatorium. Korzonki, liście; "Sanatorium" pierwsza klasa ;)

mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- akwarybka
- 500p

- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: parapetowce Ani
Już od jakiegoś czasu podglądam ten wątek. Musze powiedzieć, że jest bardzo ciekawy i pouczający
Może i ja kiedyś spróbuje... 
Re: parapetowce Ani
Widać, że ta uprawa śwwietnie się u Ciebie sprawdza. Efekty są NIESAMOWITE 
Pozdrawiam,
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia =)
Moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=36981" onclick="window.open(this.href);return false;
- Klaudia89
- 200p

- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: parapetowce Ani
Po tych fotkach to już chyba całe forum zacznie korzystać z Twojego sposobu 
- andzia0801
- 200p

- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Oj raczej nie, jednak tradycyjny sposób uprawy w korze góruje.
Moja hodowla nie ma jeszcze roku, więc jest jeszcze "eksperymentem".
Ja czuję i widzę, że moim roślinom ten sposób pasuje. Polubiły się z keramzytem od razu.
Jedni mówią, że to może być chwilowe, że nagle mogą zacząć padać. Ja na razie nie obserwuje negatywnych skutków ubocznych. A wręcz przeciwnie, rosną jak oszalałe. ;)
Ja jedynie mogę się odważyć polecić wsadzenie do keramzytu zdechlaków na reanimację, ale nie wyjmowanie ich później ;). Niech każdy sprawdzi na "własnej skórze" ;) jak to jest hodować storczyki w wazonie
To może być ciekawe doświadczenie i nauka.
PS:A jeśli ktoś zdecyduje się na keramzytową hodowlę i mu nie pójdzie ;) to ja reklamacji, skarg i zażaleń nie przyjmuję ;););)
Moja hodowla nie ma jeszcze roku, więc jest jeszcze "eksperymentem".
Ja czuję i widzę, że moim roślinom ten sposób pasuje. Polubiły się z keramzytem od razu.
Jedni mówią, że to może być chwilowe, że nagle mogą zacząć padać. Ja na razie nie obserwuje negatywnych skutków ubocznych. A wręcz przeciwnie, rosną jak oszalałe. ;)
Ja jedynie mogę się odważyć polecić wsadzenie do keramzytu zdechlaków na reanimację, ale nie wyjmowanie ich później ;). Niech każdy sprawdzi na "własnej skórze" ;) jak to jest hodować storczyki w wazonie
PS:A jeśli ktoś zdecyduje się na keramzytową hodowlę i mu nie pójdzie ;) to ja reklamacji, skarg i zażaleń nie przyjmuję ;););)
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: parapetowce Ani
Aniu najważniejsze że u Ciebie to się sprawdza
u mnie kamyki też zdają egzamin ale i tak później przesadzam do kory, bo mimo wszystko zaobserwowałam lepsze kwitnienia tzn obfitsze jak storczyk siedzi w korze 
- Klaudia89
- 200p

- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: parapetowce Ani
Moje również polubiły keramzyt
zastanawiam się tylko czy nie przeżyją zbyt dużego szoku, gdy kiedyś nadejdzie ta chwila i przesadzę je do kory ? Próbowałaś może już tak oswajać?
- andzia0801
- 200p

- Posty: 257
- Od: 10 sty 2011, o 23:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Re: parapetowce Ani
Na chwilę obecną wszystkie moje wazonowce, pozostaną w wazonach w keramzycie. Nie wyobrażam sobie teraz upychać te piękne korzenie w doniczce z korą, po prostu w paru przypadkach się nie zmieszczą ;)
mój wątek "wazonowce w keramzycie": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124" onclick="window.open(this.href);return false;
- Iryseq
- 200p

- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: parapetowce Ani
Mam do was pytanie. Dostałam storczyka z oklapniętymi liśćmi i krótkimi korzeniami (źle był wsadzony, cały latał w ziemi). Ładnie kwitnie. Przesadziłam go do kory i mchu, lekko namoczyłam i pryskam liście (spody liści i góre liści) wodą przegotowaną z bardzo małą ilością nawozu. Czy ktos wie czy dobrze robie?Chciałabym by miał jędrne liście a nie takie "uszatki".

