Witam deszczowo i po-burzowo...czy deszcz nie mógłby być taki normalny, tylko w towarzystwie gradu???
Krysiu, Ewuniu, Nevada to naprawdę piękność, wiecie...niestety bardzo nie lubi deszczu - myślę, że gdy urośnie większa, zrekompensuje mi to dłuższym kwitnieniem...
Wrzucę parę zdjęć, tak dla aktualizacji
W ogóle to wiecie co, w zesżłym roku nasiałam maku wschodniego, tak ot, gdzie popadło...teraz zewsząd wystają mi pączki makówkowe

co ja z tym wszystkim zrobię
Poniżej - krajobrazik bez sumaka
Ewo jedna i druga

- głóg szczepiony ma niezbyt wybujałą koronę, mam nadzieję, że to się zmieni. Podczas ostatniej wycieczki w Pieniny widziałam tego dość dużo i całkiem zdrowo wyglądały - może i mnie sie uda
Elsi - ja zwykle wyręczam również M. w zakresie prezentów

No przecież szkoda jego czasu na zastanawianie się godzinami, co też by żonie pasowało ;-)
Adaśku, viva Las Vegas
Stokrotkowy zakątek

Moje marzenie, czyli trawnik usiany stokrotkami, spełnia się sukcesywnie
Zaczyna kwitnąć Mary Rose, z którą w tym sezonie wiążę duże nadzieje - podobnie, jak z Grahamem Thomasem, który co prawda bardziej przemarzł, ale mu się poprawiło
