Różanka w podróży 2011 - gloriadei

[Georginia]

Witaj Ewo,dobrze że już jesteś brakowało nam Ciebie.

[chatte]

Jaka cudna ta Hipolita! I nieznana galijka tez piękna ... Ewuś, wszystkie w donicach? To wielkie różyska! Constans S. tez wielka. Jak Ty je pomieściłaś w donicach? Niesamowite!
Pięknie juz kwitną u Ciebie, a ja wciąż czekam

[Rozeta]

Ewuś, również jestem pod wrażeniem umieszczenia taaakich krzaczorów w donicach. To jakieś mistrzostwo świata, normalnie!!! Ale widać, że po prostu kochasz te swoje królowe i zrobisz dla nich naprawdę wiele. Zresztą... wcale ci się nie dziwię, bo sama zapadłam na... różyczkę... .

[Gencjana]

Cieszę się, że jesteś. Pewnie dlatego róże kwitną już, że są w doniczkach. U mnie Szekspir od Przemka będzie lada
dzień pierwszy,już pokazał kolor. Będę śledzić Twój wątek i nie oczekuję odpowiedzi.

[daffodil]

I ja się melduję w nowym wątku. Przepiękny start.Twoje zdjęcia mogłyby posłużyć do jakiejś książki o różach - są przepiękne. Na pewno będę tu często wpadać po inspiracje i cenne rady. , mam nadzieję, że przyjmiesz takiego laika jak ja.

[Elizabetka]

Ewko jestem i ja..... i podziwiam.
Jednym słowem Scarlet moss i Constance Spry po raz któryś umieszczam na liście do zdobycia.

[dodad]

Witaj Ewo, widać, że twoim różom służą donice, pieknie kwitną.
Mnie zachwyciła ta ostatnia róża. Kształt kwiatów a pewnie i zapach obłędny.

[camellia]

Dołączam do zachwytu nad Gloire de Dijon, Hippolite i galijką Glorie chyba powtarza, prawda? Jeśli tak, to dołączam ją do swojej listy

[Ignis05]

Witaj Ewo
Czy już cała różanka w donicach ?
Niesamowite jest to , co robisz.
Trzymam kciuki za Twoje róże.

[Frida]

"Choruję na" Scarlet Moss, ale jakoś nasze drogi się nie schodzą.
Patrzę na tę przeprowadzkę i podziwiam. Kłopot wielki, a radzisz sobie rewelacyjnie.
Pozdrawiam, Danuta

[Mala_MI]

Ewo

[gloriadei]

Annes, MOniu, Alicjo, Izuś, Moni, Adrianno, Asiu, Elunia, Dorotko, Asiu, Krysiu, Danusiu, Justyno
dziękuję serdecznie! bardzo miło być z Wami znowu, choć nie posiedzę w waszych ogródkach tak długo jak bym chciała róże zaczynają kwitnienie na całego, festiwal zapachów nabiera mocy
Oczywiście nie wszystkie róże mam w donicach. Te najstarsze muszą zostac w ogrodzie, nie sposób wykopać ich korzeni. NP. Constance, Moonlight, Veilchen... itd.
Około 20 róż zostaje. W donicach mam ponad 60, niektóre oddaję rodzinie i sąsiadkom ;) Niech kawałeczek tego ogrodu zostanie na pamiątkę
Postaram się cyknąć kolejne zdjęcia, jak czas pozwoli, a teraz lecę do "papierkowej" roboty ...
Buziaczki!

[Grzesiu]

Jeśli Twoja Veilchenka zostaje ja chętnie oddam Ci jedną moją....
mam dwie....a po co mi dwie takie same róże
to znaczy teoretycznie potrzebowałem w końcu dwie....ale przecież chyba są inne blue pnące różyska?
będzie miejsce na inną
czekam na dalsze relacje z przeprowadzki...i z uwag jak róże sobie radzą w donicach
i czy zdążysz je wszystkie posadzić w tym roku?

[ada.kj]

Ewuniu. Wpisuję się w Twoim nowym wątku, gdyż mi zaginęłaś. Jest tyle nowych wątków, że choćby chciało się nie jest się w stanie wszystkiego przeczytać nie mówiąc o wpisaniu się, chyba że by się tylko na forum siedziało. Też już u mnie zaczynają kwitnąć pierwsze różyczki, lecz niektóre mają kwiaty zupełnie nie wydarzone. Małe, zniekształcone, nie wypełnione. Składam to na suszę i majową zimę, ale może i jest inna przyczyna tego. Liczę, że następne będą ładniejsze.

[Alionuszka]

Ewuś znalazłam Cię wśród róż... i od razu się wpisuję... Widze tę ilość donic do przeprowadzki...ja przesadzam pojedyncze sztuki i mam dosyć...a Ty kilkuletnie okazy...nieraz myślę o Twojej pracy nad tymi roślinami...podziw...
Hippolyte pączuszki ,od których oczu nie można oderwać ,a zapach sobie mogę wyobrazić...widziałam ją w krzaku...jest cudowna