Luluś, gdybyś chciała się czegoś pozbyć z ogrodu
Róże Georginii (Alicji)
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Georginii (Alicji)
No, ja też tak mam. Jak widzę róże w ogrodniku lub markecie, to od razu mam odlot...
. Zachwycam się każdą i rusza mi wyobraźnia
. Oczywiście pożądam KAŻDEJ. Ale niestety, moje wymarzone chciejstwo rozbija się o ...nędzne pieniądze
. I również decyduję się na ...najtańszą, niestety
.
Luluś, gdybyś chciała się czegoś pozbyć z ogrodu
, to wiesz... ja chętnie przygarnę jakieś biedne roślinki zduszone przez inne
... w sumie mieszkamy niedaleko siebie...
.
Luluś, gdybyś chciała się czegoś pozbyć z ogrodu
- Magda M
- 100p

- Posty: 107
- Od: 6 sty 2011, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże Georginii (Alicji)
Cześć Alusiu
Zmobilizowałaś mnie i jestem. Zaglądnij do mnie, proszę. Ja tymczasem pospaceruję po Twoim ogrodzie. Mój tonie w chwastach
...
Zmobilizowałaś mnie i jestem. Zaglądnij do mnie, proszę. Ja tymczasem pospaceruję po Twoim ogrodzie. Mój tonie w chwastach
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże Georginii (Alicji)
Aphrodite-ze złości na klimat (nieustannej, mieszkam tu całe życie
)nie dopisałam, że absolutnie przecudna
Na pewno kupię. Śmieszy mnie to, że w domu nie mam żadnej różowej rzeczy, bo nie lubię tego koloru, a róże w tym kolorze uwielbiam 
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże Georginii (Alicji)
A ja znowóż tylu róż pożądam, że zawsze mam problem z wyborem. W dodatku dostaję głupawki w sklepie i nie wiem która jak kwitnie, czy jest zdrowa itp. Dlatego najlepiej kupuje mi się przez internet, mam czas poczytać o konkretnej róży przed złożeniem zamówienia.
Pozdrawiam Ida
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Ido nie martw się tylko zamów.Kurier wszędzie dotrze. 
Re: Róże Georginii (Alicji)
witajcie,
ostatnio cudem się powstrzymałam od zakupu różycy w 6 litrowej donicy. Powstrzymały mnie resztki rozsądku, a raczej kilogramy, które musiałabym targać pociągiem na 2 koniec Polski...
A to oznacza, że... Dokładnie wiem o czym napisałyście
Zachciewajki są upierdliwe 
pozdrawiam!
ostatnio cudem się powstrzymałam od zakupu różycy w 6 litrowej donicy. Powstrzymały mnie resztki rozsądku, a raczej kilogramy, które musiałabym targać pociągiem na 2 koniec Polski...
A to oznacza, że... Dokładnie wiem o czym napisałyście
pozdrawiam!
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Piotrze też ładna,ale ja bym poczekała.Może być za wysoka.
Madziu jeżeli ona nie wypuściła pączków to coś z nią nie tak.Tylko że ma zielone pędy .Zacznij ją dobrze podlewać,ale tak żeby woda doszła dobrze do korzeni.Zrób jej taką misę z ziemi wokół niej żeby woda nie wyciekała i daj jej ze cztery konewki wody.Jak przeschnie to znowu trzeba dobrze podlać.Może ruszy.Ty masz jeszcze dużo miejsca,u mnie coraz mniej.A tyle jeszcze pięknych róż nie mam.
Beatko jak była nie droga, to szkoda że nie wzięłaś.Najważniejsze żeby była zdrowa,to sobie na pewno poradzi.
Moni to wyobraź sobie jak się czułam jak zobaczyłam tyle róż i to z kwiatami.Nawet te zawieszki jak zobaczę to już dostaję bzika.
Magda tylko gorzej zmobilizować się do pielenia.Może zaproś kogoś do obejrzenia ogrodu.
Ewa na mnie też, największe wrażenie w pierwszej chwili robią kolory różowy i łososiowy.Ostatnio też bardzo lubię połączeniu różu i srebra.Takie kolory ma Rose Gaujard.
Jdo masz rację.Jest tyle odmian i ciągle na coś nowego się natknę.Czuję się bezradna jak nie mam gdzie sprawdzić co to za róża.Myślę że w takich sklepach powinien być dostęp do internetu lub przynajmniej dobry katalog.
Santia to znaczy że jeszcze nie jesteś w ostatnim stadium choroby,bo jakbyś wiozła tą donicę ze sobą , to byłoby tak jak trzeba.
Madziu jeżeli ona nie wypuściła pączków to coś z nią nie tak.Tylko że ma zielone pędy .Zacznij ją dobrze podlewać,ale tak żeby woda doszła dobrze do korzeni.Zrób jej taką misę z ziemi wokół niej żeby woda nie wyciekała i daj jej ze cztery konewki wody.Jak przeschnie to znowu trzeba dobrze podlać.Może ruszy.Ty masz jeszcze dużo miejsca,u mnie coraz mniej.A tyle jeszcze pięknych róż nie mam.
Beatko jak była nie droga, to szkoda że nie wzięłaś.Najważniejsze żeby była zdrowa,to sobie na pewno poradzi.
Moni to wyobraź sobie jak się czułam jak zobaczyłam tyle róż i to z kwiatami.Nawet te zawieszki jak zobaczę to już dostaję bzika.
Magda tylko gorzej zmobilizować się do pielenia.Może zaproś kogoś do obejrzenia ogrodu.
Ewa na mnie też, największe wrażenie w pierwszej chwili robią kolory różowy i łososiowy.Ostatnio też bardzo lubię połączeniu różu i srebra.Takie kolory ma Rose Gaujard.
Jdo masz rację.Jest tyle odmian i ciągle na coś nowego się natknę.Czuję się bezradna jak nie mam gdzie sprawdzić co to za róża.Myślę że w takich sklepach powinien być dostęp do internetu lub przynajmniej dobry katalog.
Santia to znaczy że jeszcze nie jesteś w ostatnim stadium choroby,bo jakbyś wiozła tą donicę ze sobą , to byłoby tak jak trzeba.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Dzisiaj zakwitła
Tuscany

Mary Rosa

Abraham Darby

Tuscany

Mary Rosa

Abraham Darby

- Piotr-Sz
- 200p

- Posty: 461
- Od: 28 gru 2010, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leszno (okolice), Wielkopolska
Re: Róże Georginii (Alicji)
Leonardo zamówię później. Ale ta nowa popozycja idealnie pasuje mi w środek. tam ma być 5 róż w tym jedna w środku. Wydaje mi się że Brother będzie akurat 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże Georginii (Alicji)
Rozetko, dopiero zakładam ogród więc na razie mam wszystkiego dużo, ale w małych rozmiarach. Jak porośnie, nadmiar chętnie oddam w dobre ręce
.
Magdo chwasty rzecz paskudna-wczoraj wysiewałam trawnik, ale wcześniej trzeba było pozbierać te paskudztwa. 5szt. 200 LITROWYCH WORKÓW!!!!!!!!!! Po kilku godzinach wyprostować się nie mogłam. Skończyliśmy koło godz.22.
Aluś, nie chcę zapeszać, ale coś z tą moją różą drgnęło-ma nowe, zielone, malutkie odrosty na gałązkach. Normalnie nie mogę się doczekać żeby ją po pracy znowu obejrzeć i mam nadzieję zobaczyć coś nowego zielonego na pozostałych gałązkach
Magdo chwasty rzecz paskudna-wczoraj wysiewałam trawnik, ale wcześniej trzeba było pozbierać te paskudztwa. 5szt. 200 LITROWYCH WORKÓW!!!!!!!!!! Po kilku godzinach wyprostować się nie mogłam. Skończyliśmy koło godz.22.
Aluś, nie chcę zapeszać, ale coś z tą moją różą drgnęło-ma nowe, zielone, malutkie odrosty na gałązkach. Normalnie nie mogę się doczekać żeby ją po pracy znowu obejrzeć i mam nadzieję zobaczyć coś nowego zielonego na pozostałych gałązkach
Re: Róże Georginii (Alicji)
Alicjo: ah jakie masz okazy przepiękne... Co do stadium mojej choroby to róży nie targałam, bo za ciężka i nieporęczna (mogłabym ją uszkodzić), ale dwie donice wiklinowe (wiszące), 3 macierzanki i jednego goździka już kupiłam, a więc zabiorę je w kilkugodzinną (5-6 h.) podróż pociągiem. Jestem walnięta, bo dziś stwierdziłam, że macierzanek za mało i chyba dziś dokupię jeszcze trzy 
pozdrawiam serdecznie! Pogoda jest, to nie pozostaje Ci nic innego jak 'chłonąć' róże... Ah te widoki i zapachy!
pozdrawiam serdecznie! Pogoda jest, to nie pozostaje Ci nic innego jak 'chłonąć' róże... Ah te widoki i zapachy!
Re: Róże Georginii (Alicji)
Narozrabiałam, bo mi się opera w kom. wysypała i post wysłałam dwa razy, a więc przepraszam...
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Georginii (Alicji)
Santio, macierzanki się naprawdę bardzo szybko rozrastają, wystarczy mieć jedną roślinę jako bazę
Alicjo, pięknie Ci już kwitną róże... Moje jeszcze wciąż w pąkach, kolorki już prześwitują ale nic się nie otwiera a tu jeszcze pogoda się zepsuła... choć jakby miały być takie upały jak ostatnio, to też bym się długo nie nacieszyła
Trzeba się uzbroić w stoicki spokój.
Mary Rose i Tuscany są wielkiej urody i aż oczy latają, gdzie by tu je jeszcze wcisnąć
Ta 'Aphrodite' miała cenę przyzwoitą jak na porządną różę ale nie taki ogryzek... Oni w tym centrum rzadko opuszczają z ceny, po prostu jak rośliny padną, wywalają je, tak mi powiedział sprzedawca. Kącik, w którym stała Afrodytka określił: aaa, to już śmietnik... No i zeźliłam się na taką niegospodarność
Alicjo, pięknie Ci już kwitną róże... Moje jeszcze wciąż w pąkach, kolorki już prześwitują ale nic się nie otwiera a tu jeszcze pogoda się zepsuła... choć jakby miały być takie upały jak ostatnio, to też bym się długo nie nacieszyła
Mary Rose i Tuscany są wielkiej urody i aż oczy latają, gdzie by tu je jeszcze wcisnąć
Ta 'Aphrodite' miała cenę przyzwoitą jak na porządną różę ale nie taki ogryzek... Oni w tym centrum rzadko opuszczają z ceny, po prostu jak rośliny padną, wywalają je, tak mi powiedział sprzedawca. Kącik, w którym stała Afrodytka określił: aaa, to już śmietnik... No i zeźliłam się na taką niegospodarność
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże Georginii (Alicji)
Mam pytanko o macierzanki, nie mam jeszcze żadnej zamierzam kupić ale jak one wyglądają po przekwitnięciu? Ładne mają listki?
Pozdrawiam Ida
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Georginii (Alicji)
Ja mam dwukolorową, zielono- złotą i zawsze jest dekoracyjna
Ją w sumie nawet należy dzielić, bo z tego, co widzę, rozrasta się na boki i w którymś momencie środek wygląda łysawo, ten, w którym się wszystko zaczęło 


