Lilie - uprawa Cz.1

[gieru96]

Justka, jaka to odmiana lilii ? może ktoś wie?

[dawidbanan]

Mi dziś zakwitła jedna, jutro otworzą się dwie

Sfocę, i pokarzę

[Justka]

Justka, jaka to odmiana lilii ? może ktoś wie?

Pojęcia nie mam rośnie w ogródku od dawna. Kwitnie dość wcześnie i to co ja jeszcze charakteryzuje to pyłek na pręcikach, który mocno barwi. Ma nasza domową nazwę - Smolinos

[dawidbanan]

Ale fajnie, że kwitną wcześniej.

[gieru96]

Ja równiez mam ją od mojej babci, która ma ją bardzo długo i nie zna nazwy.

[gieru96]

Moje kwitną tak


Myślałe, że tylko moja babcia nazywa je "smolinosami" :P

[dawidbanan]

Pierwsza lilia(jutro rozkwitną następne)

[moniczek]

Ładnie wygląda ta lilia skąpana w kroplach deszczu. U mnie jako pierwsza zakwitnie pomarańczowa 'Loreto'. Jeszcze dzień, dwa z tak ciepłą pogodą i będą kwiaty.

[dawidbanan]

Ładnie wygląda ta lilia skąpana w kroplach deszczu.

Chyba w kroplach wody ze spryskiwacza
O deszczu mogę tylko pomarzyć

[dawidbanan]

Zakwitła dziś taka:

[lulka]

Piękna Dawidzie, moja jedna pewnie lada moment też zakwitnie, bo ma nabrzmiałe pączki. Już się doczekać nie mogę
Powiedzcie mi, czy jak przyszły mi cebulki już z wypuszczonym pędem (ale niestety to co powinno być zielone jest białe), to po wkopaniu w ziemię jest szansa, że będą rosły i nabiorą koloru?

[bina12]

Oczywiście ,że tak , wkop i za pare dni będzie już normalnie zielona - ja też dostałam takie 2 Albinosy i do tego powykręcane , teraz są zielone i dobrze rosną .

[DiRom]

No to aby nie było że i ja w tyle to też dwie lilie wstawię

Pierwsza to LINDA co ma dwa kwiaty drugi już usycha bo normalnie za późno foto zrobiłem



A ta tutaj poniżej to niby lilia azjatycka żółta choć mi koloru żółtego nie przypomina za nic w świecie no może troszkę, realnie wygląda na beżowo-żółtą. Ale bardzo pięknie zakwitła

[myrtille1986]

Ja już sie doczekać nie mogę jak moje zakwitną a mają sporo pączków.

[lulka]

to tak jak ja-ciekawa jestem jakie mają kolory, bo nie pamiętam co kupowałam. Poza African Quin. A jednemu mojemu maluchowi niechcący urwałam główkę, więc w tym roku jedna mniej. Na jesieni będę i tak je przesadzać, bo kiepskie miejsce dla nich znalazłam. Mam problem z koszeniem trawy , muszę się nieźle nagimnastykować