 
 Fakt to słodki wiek w którym są nasze pociechy,co do prezentu to nic straconego,po prostu następnym razem zabierz synka do LM

Zapraszam ponownie

 
 


 kolejna piękna księżniczka kwitnie a do tego ma dzieciaczka
 kolejna piękna księżniczka kwitnie a do tego ma dzieciaczka   . Prezencik też uroczy taki słoneczny
 . Prezencik też uroczy taki słoneczny  

 piękne masz storczyki,a Vandy przecudne,ja miałam dwie
 piękne masz storczyki,a Vandy przecudne,ja miałam dwie
Tak zrobięiwonetta pisze:Renatko bardzo się cieszę że do mnie zawitałaś.Miło mi Cię gościć i dziękuję za miłe sława
Fakt to słodki wiek w którym są nasze pociechy,co do prezentu to nic straconego,po prostu następnym razem zabierz synka do LM
Zapraszam ponownie
 ...tylko,że daleeeeeko mam ...albo jeszcze lepiej zabiorę tam M,bo zawartość skarbonki synka chyba na Vandę nie wystarczy?
 ...tylko,że daleeeeeko mam ...albo jeszcze lepiej zabiorę tam M,bo zawartość skarbonki synka chyba na Vandę nie wystarczy?

 
   
 


 a do dorotykol i do storczykowej  też chętnie zaglądam to właśnie One w dużym stopniu przyczyniły się do mojej choroby za co jestem im wdzięczna mój M może trochę mniej
 a do dorotykol i do storczykowej  też chętnie zaglądam to właśnie One w dużym stopniu przyczyniły się do mojej choroby za co jestem im wdzięczna mój M może trochę mniej   
   
   bo to on sponsoruje moje hobby
 bo to on sponsoruje moje hobby  


Oj ,skąd ja to znamiwonetta pisze:dorotykol i do storczykowej też chętnie zaglądam to właśnie One w dużym stopniu przyczyniły się do mojej choroby za co jestem im wdzięczna mój M może trochę mniej

bo to on sponsoruje moje hobby
 mój M też zachwycony nie jest,szczególnie zimą ..."okna nie można otworzyć
 mój M też zachwycony nie jest,szczególnie zimą ..."okna nie można otworzyć  "...ale kiedyś nawet stwierdził "ładnie Ci kwitną te badylki"
 "...ale kiedyś nawet stwierdził "ładnie Ci kwitną te badylki"  
 
Fakt mój M czasem też coś rzuci w podobnym stylu a co do uprawy vand też uważam że nie jest trudna.Ja bynajmniej nie mam z nimi większych problemów uważam tylko aby nie zalać liść bo to ważne kąpie 1-2x w tygodniu i nawożę jak mi się przypomnirenatas pisze:Oj ,skąd ja to znamiwonetta pisze:dorotykol i do storczykowej też chętnie zaglądam to właśnie One w dużym stopniu przyczyniły się do mojej choroby za co jestem im wdzięczna mój M może trochę mniej

bo to on sponsoruje moje hobby
mój M też zachwycony nie jest,szczególnie zimą ..."okna nie można otworzyć
"...ale kiedyś nawet stwierdził "ładnie Ci kwitną te badylki"

Mamy te same hobby i te same problemy
 
 


 Widzę że jeszcze jeden wąteczek da mi podziwiać Vandy których nie mam
 Widzę że jeszcze jeden wąteczek da mi podziwiać Vandy których nie mam 



 ,wątku o storczykach nie mam ,jakoś mi ostygł
 ,wątku o storczykach nie mam ,jakoś mi ostygł 
  

 
  
 
 
  
  bo puszczają ślicznę korzoki a jeden nawet bierze się do kwitnienia
 bo puszczają ślicznę korzoki a jeden nawet bierze się do kwitnienia  
 właśnie rozwijają się kolejne kwiatki tworzy już po 4 na pędzie a kolejne w produkcji.Przypomnę tylko że kwitnie już tak od grudnia i nie ma ochoty przestać,kiedy on odpocznie
   właśnie rozwijają się kolejne kwiatki tworzy już po 4 na pędzie a kolejne w produkcji.Przypomnę tylko że kwitnie już tak od grudnia i nie ma ochoty przestać,kiedy on odpocznie  
 -
-
 
   
  

