Miejski ogródek Ani - moje początki
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Witam fajnie wszystko wygląda,świerk super.
Nasz mały raj na ziemi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki

Witaj Aniu

Pięknie zaczęłaś wątek




Trzymam kciuki żeby nie było strat ogrodowych przy tym kładzeniu kostki

Bardzo fajnie przemyślana rabata

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Aniu witaj
nawet nie zauważyłam że założyłaś wątek
- przepraszam .Plany piękne
trzymam kciuki za ich realizacje .Pięknie zaczełaś wątek ,tak dużo już zrobiliście ,domek ,rabatka - cudo
.Masz już tyle pięknie kwitnących kwiatów
Gratuluje ,pozdrawiam i życzę wytrwałości .Czekam na kolejne zdjęcia 







- moniM
- 200p
- Posty: 216
- Od: 23 mar 2011, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefowo k. Włocławka
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Oj ta Konica bardzo mi się podoba ;-)))))
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Witam Krajankę i gratuluję powstającego ogrodu.Plan nasadzeń super.Będę Ci kibicować.Trzymam kciuki aby wszystko poszło po Twojej myśli
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Dziewczynki dziękuje za odwiedziny
. Powoli się rozkręcam. :P
Dzisiaj mam w planach oprysk na mszyce, cała wierzba hakuro jest w tym paskudztwie, a oprócz tego oczywiście róże. Mam tylko 2 szt. i oczywiście obie są zaatakowane.

Dzisiaj mam w planach oprysk na mszyce, cała wierzba hakuro jest w tym paskudztwie, a oprócz tego oczywiście róże. Mam tylko 2 szt. i oczywiście obie są zaatakowane.

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Ania, ja niestety w trym sezonie też mam walkę z mszycami.... atakują u mnie dosłownie wszystko ...
i róże, i lilie, i orliki !!! i nawet wilca ziemniaczanego obsiadły 


- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Aga to chyba jakaś plaga, stosujesz środki chemiczne czy coś domowego? Czytałam że mleko z wodą albo woda z odrobiną płynu do mycia naczyń nieźle działa.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Ania - ja zastosowałam oprysk kupionym w sklepie preparatem organicznym. Takie uniwersalne psikadło na mszyce i inne podbne. Najbardziej miałam zaatakowane lilie ! Były niesamowicie oblepione !!! Oprysk powtarzałam po tygodniu - jest poprawa.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Witaj Aniu
ja mszyce pryskam gnojówką z pokrzyw ,jak na razie działa .

Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Witaj Aniu,
Nowy ogród, nowy dom, super! Teraz trzeba tylko cierpliwości, to ponoć powinna być cecha charakterystyczna ogrodnika, oprócz pokory wobec natury oczywiście
Aniu, sprawdź mrozoodporność lawendy, która kupiłaś, mnie się wydaje, że to jest francuska, możesz mieć problem z przezimowaniem jej w gruncie.
Oprysk na mszyce? A po co, dziewczyny, nie lejcie chemii w ogród jeśli nie trzeba
Mszyce nie lubią prysznica, wypłuczcie rośliny solidnie, palcami ( w rękawiczce, oczywiście) można też mszyce ściągnąć bez problemu. Mszyce, która spadnie na ziemię już nie wejdzie na roślinkę.
Ostatnio zmyłam wodą kolonię mszyc z jaśminowca, potraktowałam je z węża, pod dość dużym ciśnieniem. Nawet z róż je tak spłukuję, ale zdecydowanie delikatniej.
Nowy ogród, nowy dom, super! Teraz trzeba tylko cierpliwości, to ponoć powinna być cecha charakterystyczna ogrodnika, oprócz pokory wobec natury oczywiście

Aniu, sprawdź mrozoodporność lawendy, która kupiłaś, mnie się wydaje, że to jest francuska, możesz mieć problem z przezimowaniem jej w gruncie.
Oprysk na mszyce? A po co, dziewczyny, nie lejcie chemii w ogród jeśli nie trzeba

Ostatnio zmyłam wodą kolonię mszyc z jaśminowca, potraktowałam je z węża, pod dość dużym ciśnieniem. Nawet z róż je tak spłukuję, ale zdecydowanie delikatniej.
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Witam krajankę
cieszę się, że jest nas coraz więcej
Plan nasadzeń bardzo ciekawy będę Ci kibicować
to co do tej pory zrobiliście robi wrażenie


cieszę się, że jest nas coraz więcej

Plan nasadzeń bardzo ciekawy będę Ci kibicować
to co do tej pory zrobiliście robi wrażenie


- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
AgaNet, TerDob dzięki za podpowiedzi jak walczyć z mszycami. Wczoraj zastosowałam oprysk wody z kropelką płynu do naczyń, zobaczymy czy będzie poprawa.
Daisy - dziękuję za odwiedziny, za kilka dni spróbuje zrobić prysznic mojej wierzbie bo jest cała zaatakowana. Jeśli chodzi o lawendę to nie miałam pojęcia, że może nie być mrozoodporna. Mam odmiany butterfly i anouk (w internecie znalazłam tylko że to odmiana hiszpańska więc pewnie mam małe szanse na przetrwanie u mnie). Czy możesz mi polecić odmianę , która sprawdza się w naszych warunkach?
Zabeczka101059 dziękuję Ci
, jest mi bardzo miło.
Daisy - dziękuję za odwiedziny, za kilka dni spróbuje zrobić prysznic mojej wierzbie bo jest cała zaatakowana. Jeśli chodzi o lawendę to nie miałam pojęcia, że może nie być mrozoodporna. Mam odmiany butterfly i anouk (w internecie znalazłam tylko że to odmiana hiszpańska więc pewnie mam małe szanse na przetrwanie u mnie). Czy możesz mi polecić odmianę , która sprawdza się w naszych warunkach?
Zabeczka101059 dziękuję Ci

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Aniu ja miałam dwie lawendy i obie zmarzły jedna zaczeła się odbijać ale nie dała rady i już nie mam
Pozdrawiam i zapraszam do siebie 


- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miejski ogródek Ani - moje początki
Tereniu nie miałam pojęcia że one są takie delikatne, okryję na zimę i zobaczymy
Teraz przy zakupie muszę dokładnie wypytać o mrozoodporność.

Teraz przy zakupie muszę dokładnie wypytać o mrozoodporność.