Co do żurawek to Creme Brule to też i moja ulubiona
Ogródek pod dębami, cz. 3
- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu śliczny jest ten irysek pomarańczowo-brązowy
Co do żurawek to Creme Brule to też i moja ulubiona
Co do żurawek to Creme Brule to też i moja ulubiona
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3

Witam wszystkich
Dzisiaj fajna pogoda. Nie jest za gorąco, w sam raz dobry dzień do koszenia trawy. Wieczorem na Dzień Matki przychodzą dzieci ze swoimi dziećmi, a więc muszę ogarnąć dom i obejście, żeby nie było wstydu. Poza tym czeka mnie jeszcze upieczenie ciasta drożdżowego. Wklejam więc aktualne fotki i uciekam do roboty.
Na mniejszym hostowisku robi się coraz gęściej.
Niektóre hosty rosną w donicach (przy hoście stoi agapant, który na szczęście przetrwał zimę).

-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu, a gdzie zimowałaś tego doniczkowego agapanta ?.
Pytam, bo skusiłam się w tym roku na białego, po raz pierwszy.
Pytam, bo skusiłam się w tym roku na białego, po raz pierwszy.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Witaj Wando,widoki ogrodowe jak zwykle zadbane...dzieciaczki trzeba godnie przyjąć wiec pracuj pomimo że mamy święto...
Irysy jakoś mnie nie biorą z większości już zrezygnowałam pozostały tylko takie które sztywno się trzymają,ale na fotach lubię je bardzo...
Irysy jakoś mnie nie biorą z większości już zrezygnowałam pozostały tylko takie które sztywno się trzymają,ale na fotach lubię je bardzo...
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
WANDZIU ,sporo irysków już zgromadziłaś . :P

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Dołączam się do ochów i achów nad twoimi irysami.
Masz Wandziu całkiem sporą kolekcję.
Sprawdziłam lilaki i właśnie dobija trzeci tydzień ich kwitnienia u mnie.
A więc to całkiem długi okres, no i ile cudownego zapachu.
Masz Wandziu całkiem sporą kolekcję.
Sprawdziłam lilaki i właśnie dobija trzeci tydzień ich kwitnienia u mnie.
A więc to całkiem długi okres, no i ile cudownego zapachu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu masz przepiękną kolekcję irysów i wspaniałe zdjęcia robisz.
Bardzo lubię irysy, u mnie się nie przewracają i nie są ekspansywne.
Niestety mocno zredukowane w tym roku z powodu choroby, aż się boję kupować nowych odmian.
Bardzo lubię irysy, u mnie się nie przewracają i nie są ekspansywne.
Niestety mocno zredukowane w tym roku z powodu choroby, aż się boję kupować nowych odmian.
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
witam serdecznie
czasem zagladam do Twojego ogrodu i za kazdym razem widzę coś innego. Masz niesamowity ogród. Taki prawdziwy gdzie przeplata się nostalgia, romantyzm, tajemnica. A te Twoje ścieżki..
Przepiękne!
Aż się niechce wierzyć, że dziąlka ma 600 czy 700 metrów
Ja bym tam jedno zero więcej dopisała. Spacerując po Twoim ogrodzie ciągle widzi sie coś nowego, stąd to moje odczucie.
Gratulacje!!
czasem zagladam do Twojego ogrodu i za kazdym razem widzę coś innego. Masz niesamowity ogród. Taki prawdziwy gdzie przeplata się nostalgia, romantyzm, tajemnica. A te Twoje ścieżki..
Aż się niechce wierzyć, że dziąlka ma 600 czy 700 metrów
Gratulacje!!
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Elsi, mój wrzosowy agapant od kilku lat zimuje w donicy w nieogrzewanej, dość ciemnej piwnicy. Jednak w tym roku ze względu na wysoki poziom wód gruntowych w piwnicy na podłodze stałą woda i ta donica z agapantem również. Byłam pewna, że zgnił. Ale jednak na szczęście nie
MArylko, a szkoda, że iryski nie sa u ciebie w łaskach, bo przy twoich brzzkach wyglądałyby malowniczo
JoluGraj, witaj, masz chyba mało czasu ostatnio, bo tak szybko wpadasz do mnie i wypadasz, ale cieszę się, że znajdujesz chociaż tę małą chwilkę
Kogra, u mnie też lilaki kwitną już trzeci tydzień, a to jest bardzo długo jak na kwitnienie bzów i w ogóle krzewów. U ciebie to cały ogród tonie w nieustannym kwitnieniu i każdego dnia przybywa coś nowego. U mnie jest pół na pół. Trochę zieleni, trochę koloru.
Tajeczko, pamiętam, że coś było nie w porządku z twoimi irysami i nie wiedziałaś, dlaczego. Odczekaj trochę, może ziemia odzyska swoje życiodajne właściwości i wtedy znowu posadzisz iryski. Czasem, niestety kwitną słabo, ale jeśli chodzi o mnie, ten rok jest dla nich łaskawy.
Agdula, nawet nie wiesz, jak wiele radości sprawiłaś mi swoim postem. Ranek od razu zrobił sie pogodniejszy i weselszy. Lubię ten swój ogródek, chociaż czasem, jak naoglądam się forumowych piękności, wydaje mi sie on bardzo skromny i malutki. Cieszy mnie, że ktoś tu po cichutku spaceruje i jest mu przyjemnie.
Proponuję trochę cienia w ten upalny dzionek. Chociaż wczoraj zapowiadano burze, grady i nagłe ochłodzenie, u nas nadal jest słonecznie i gorąco.

Pod dachem od kilku już lat gniazdują te oto ptaszki. Po obejrzeniu zdjeć w atlasie i w necie, doszliśmy do wniosku, że są to kopciuszki, które lubią mieszkach pod ludzką strzechą. Są bardzo dziarskie, pokrzykują nawet na mnie, ilekroć otwieram wejściowe drzwi. Chociaz pozostawiają na schodach wejściowych niezbyt ładne i niezbyt pachnące ślady swojej bytności, bardzo je lubimy za ich hart ducha (potrafią przegonić nawet srokę!) i za to, że są z nami już tyle czasu.

MArylko, a szkoda, że iryski nie sa u ciebie w łaskach, bo przy twoich brzzkach wyglądałyby malowniczo
JoluGraj, witaj, masz chyba mało czasu ostatnio, bo tak szybko wpadasz do mnie i wypadasz, ale cieszę się, że znajdujesz chociaż tę małą chwilkę
Kogra, u mnie też lilaki kwitną już trzeci tydzień, a to jest bardzo długo jak na kwitnienie bzów i w ogóle krzewów. U ciebie to cały ogród tonie w nieustannym kwitnieniu i każdego dnia przybywa coś nowego. U mnie jest pół na pół. Trochę zieleni, trochę koloru.
Tajeczko, pamiętam, że coś było nie w porządku z twoimi irysami i nie wiedziałaś, dlaczego. Odczekaj trochę, może ziemia odzyska swoje życiodajne właściwości i wtedy znowu posadzisz iryski. Czasem, niestety kwitną słabo, ale jeśli chodzi o mnie, ten rok jest dla nich łaskawy.
Agdula, nawet nie wiesz, jak wiele radości sprawiłaś mi swoim postem. Ranek od razu zrobił sie pogodniejszy i weselszy. Lubię ten swój ogródek, chociaż czasem, jak naoglądam się forumowych piękności, wydaje mi sie on bardzo skromny i malutki. Cieszy mnie, że ktoś tu po cichutku spaceruje i jest mu przyjemnie.
Proponuję trochę cienia w ten upalny dzionek. Chociaż wczoraj zapowiadano burze, grady i nagłe ochłodzenie, u nas nadal jest słonecznie i gorąco.

Pod dachem od kilku już lat gniazdują te oto ptaszki. Po obejrzeniu zdjeć w atlasie i w necie, doszliśmy do wniosku, że są to kopciuszki, które lubią mieszkach pod ludzką strzechą. Są bardzo dziarskie, pokrzykują nawet na mnie, ilekroć otwieram wejściowe drzwi. Chociaz pozostawiają na schodach wejściowych niezbyt ładne i niezbyt pachnące ślady swojej bytności, bardzo je lubimy za ich hart ducha (potrafią przegonić nawet srokę!) i za to, że są z nami już tyle czasu.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Śliczna parka kopciuszków się u Ciebie zagnieździła.
U nas co roku gniazdo robiły pliszki, ale w tym roku chyba koty je wystraszyły.
U nas co roku gniazdo robiły pliszki, ale w tym roku chyba koty je wystraszyły.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Piękne słoneczne fotki zamieściłaś
Podeślij i do mnie trochę słonka, bo u mnie zimnica....
Żurawkowym znawcą nie jestem, ale ta pierwsza wygląda mi na 'Marmalede'
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wanda....czyżbym przegapiła nowy wątek
i to tyle stron z cudnymi kwiatami....
ależ piękna i kolorowa wiosna u Ciebie
Twoja ulubiona żurawka to Creme Brule...a moja Color Beauty...na wiosnę
ależ piękna i kolorowa wiosna u Ciebie
Twoja ulubiona żurawka to Creme Brule...a moja Color Beauty...na wiosnę
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Co fachowiec, to fachowieciga23 pisze:Wandziu, pierwsza to Amber Vaves, a druga Alabama Sunrice.




