Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )

[elik_49]

Krzysiek no właśnie, czy ktoś już uprawiał pomidory karłowe i usuwał wilki?
Byłoby dobrze gdyby ktoś się jeszcze wypowiedział w tym temacie, ja tak robiłam jak pisałam Ci wcześniej , jak widać nie dowierzasz. Przed laty kiedy jeszcze nie robiłam sama rozsady taką informację otrzymałam od ogrodnika,co robić a tą karłową sadzonką. Bohuna nie miałam ale w ubiegłym roku miałam kupioną rozsadę Roma też karłowy i nic nie usuwałam bo tak sprzedający radził i było dobrze. Zakładam że masz je posadzone niezbyt gęsto a normalnie co 50-60cm.

Niech się że ktoś ulituje i powie jak to jest z karłowymi pomidorami.

[babcia360]

Jeśli w maju wystąpiły u ciebie przymrozki,to nie mogłaś nazbierać błotnego,bo on jest wrażliwy na niskie temperatury i zmarzł.U mnie występuje tylko polny,więc w naturze nie mogę porównać.Wiem ,że błotny rośnie na mokradłach.Jeśli zbierałaś na suchych polach,to masz polny.Tak mi sie wydaje.

[mmgg]

Hmm ja mam w zasadzie same karłowe odmiany: bohun, poranek, konsul, betalux, rumba ożarowska, mialiniak, marmande, st pierre. Nie wiem które są które, ale nie które dziko się rozrastają strasznie, więc tym usuwam dodatkowe pędy, inne natomiast zachowują w miarę zwarty pokrój, w dodatku mam je dość gęsto posadzone, więc nawet nie mam za bardzo wyboru i usuwam. Natomiast mam kilka krzaków, przy których nic nie robiłem i zobaczę, jaka będzie różnica. Pomidorki były chyba faktycznie albo przenawożone, albo za gorąco im było, bo już tylko niektóre skręcają liście. Natomiast pojawił się kolejny problem - niektóre w tunelu zaczynają mieć przebarwiania, ale to może z powodu chłodnych nocy?

[11krzych]

... jak widać nie dowierzasz. ...[/b]

Elu, w życiu bym się nie ośmielił. Ja po prostu nigdy nie widziałem tych samokończących i nie potrafię sobie tego wyobrazić. Z forum wywnioskowałem, że puszczają grono i "się kończy" pęd. Czyli tyle gron ile pędów. Karłowe niech puszczą ze sześć "wilków" no to będzie 7 gron. A jak mi zaczną wyrastać wilki na wilkach? Co wtedy? Trochę mnie przeraża 20 gron na niskim pomidorze. Chyba, że nie wyrastają w tych odmianach.
Wierzę w Twój wpis i nie będę niczego obrywał na Bohunach tak jak napisałaś. A jak to wygląda w praktyce będę wiedział za miesiąc.

[elik_49]

To ciesz się że będziesz miał tyle pomidorowych owoców , one nie dojrzewają równocześnie, część już zerwiesz a będą pojawiać się następne, poza tym takie pomidory dobrze jest tez opalikować bo bez tego krzaki nie radzą sobie z taka ilością owoców. Możesz je przerzedzić na kilku krzakach, na innych nie, będziesz miał porównanie.
Jeśli są zbyt gęsto wysadzone to wiadomo, że takie zagęszczenie nie sprzyja dobrej wentylacji powietrza ale rozwojowi chorób już tak.

[Suppa]

Zależy, czy jest taka potrzeba
Ja dawałem w trakcie, a rok temu podczas sadzenia.
U mnie występowała sucha zgnilizna wierzchołkowa pod koniec sezonu.

[feniks83]

mmgg pomidor mormande jest karłowy a ja go prowadze na dwa pędy

[mmgg]

Jest też chyba normalny marmande - ja mam karłową odmianę, czytałem że to bardzo smaczny pomidorek:)

[feniks83]

chyba że tak u mnie na opakowaniu pisało tylko MARMANDE VF
Prośba do Kazuli jak to jest z tymi gnojówkami jak często ni,i mozna podlewac i w jakich ilosciach żeby nieprzedobrzyć?

[Suppa]

Już gdzieś pisałem na temat karłowych
Ja osobiście usuwam kilka najniżej wyrastających "wilków" i staram się nie dopuszczać do zagęszczenia krzaków, bo potem tworzy się busz sprzyjający chorobom i nie sposób utrzymać tych pędów ponad ziemią.
Bohun akurat ma dość luźny pokrój, proponuję mu za dużo nie usuwać. Betalux znacznie bardziej sie zagęszcza i to on jako pierwszy dostał zarazy w poprzednim roku.
A wilki faktycznie wyrastają na wilkach, taki już urok karłowych. Ich już nie usuwam, a ile tego będzie zależy od stanowiska i nawożenia.
Paliki są konieczne, najlepiej opasać cały krzak sznurkiem i przywiązać do palika, jeśli już będzie miał spore owoce.

[kozula]

Feniks83, zadowolony pomidor powinien wieczorem podwijać liście pod spód, a rano je prostować. Jeśli nie podwija, jest głodny - trzeba dokarmić. Jeżeli rano się nie wyprostuje, jest przejedzony i należy mu się woda. Podlewać trzeba oficie, żeby pomidor poczuł że coś dostał, przynajmniej ze 2 litry.
Sprawę komplikuje wzrost wegetatywny, przy którym pomidory są zbyt grube i mają cały czas skręcone liście. Nie udało mi się dzisiaj uporać z fotosikiem ze względu na ślimaczenie internetu, ale jutro postaram się ,,zobrazkować'' to niemiłe zjawisko.

Pozdrawiam, kozula.

[weteran]

kozula no właśnie już się miałem drzeć , że "obiecałaś !!! "
No dobra niech będzie poczekam jeszcze dzień na te fotki

Ale te dwa litry to nie na mały krzaczek ?? , chcesz , żeby połowa pomidorów na forum była potopiona ??
dwa litry daje już takim trochę większym pomidorom.

[Tula]

... zadowolony pomidor powinien wieczorem podwijać liście pod spód, a rano je prostować. Jeśli nie podwija, jest głodny - trzeba dokarmić. Jeżeli rano się nie wyprostuje, jest przejedzony i należy mu się woda. ...

Bardziej łopatologicznie już się nie da, wreszcie do mnie dotarło i przestało martwić, dlaczego moje wieczorem podwijają liście Kozulu, dzięki !

[carmen83]

Witam Wszystkich:)

Tydzień temu wsadziłam swoje pomidorki w miejsca docelowe:
maskotki są w donicach natomiast malinowe w gruncie.

Kiedy powinnam dokonać pierwszego nawożenia i czym (czy "miksturka"z pokrzyw wystarczy?)?
Kiedy powinnam dokonać pierwszych oprysków (czy tylko miedzian czy jeszcze coś)? - w tamtym roku moje pomidory dopadła choroba i wszystkie jeszcze zielone zrobiły się czarne i opadły Tym razem chciałabym tego uniknąć.

Dodam że krzaczki nie mają jeszcze kwiatów.

[Marianzet1]

No właśnie u mnie też występowała sucha zgnilizna ,sporadycznie w ubiegłym roku ,i musiałem stosować saletrę wapniową oprysk.Dlatego pytam czy dolomit pomoże.Pozdrawiam Marian