Ogród Joli
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Joli
Witaj Jolu fajnie ze mogłyśmy się poznać , ja już swoje posadziłam do ogrodu .
Genia
Genia
Re: Ogród Joli
Nooo to to wielki warzywniak 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
Jolu piwonie drzewiaste cudne
A warzywniak ogromny, masz w nim mnóstwo pracy, ale własne witaminki wynagradzają wszystkie trudy 
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogród Joli
ale piękności te piwonie.... moja pomarańczowa ma jeden pąk ciekawe jak zakwitnie - w tym roku kupiona.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Joli
Jolu cudownie Ci kwitną piwonie drzewiaste.
Warzywniaka mam także dużo zasadzonego, ale niestety nie lubię się nim zajmować, traktuję jako konieczność.
Twój warzywniak tak starannie obsadzony, równiutkie rządki.
Jolu jak ten krzew od Janusza się nazywa, nie mogę rozpoznać.
Penstemona Kosmatego mam także od Janusza.
Warzywniaka mam także dużo zasadzonego, ale niestety nie lubię się nim zajmować, traktuję jako konieczność.
Twój warzywniak tak starannie obsadzony, równiutkie rządki.
Jolu jak ten krzew od Janusza się nazywa, nie mogę rozpoznać.
Penstemona Kosmatego mam także od Janusza.
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród Joli
Jolu ty masz ogrod w skali makro. Duże drzewa, duży warzywnik, duże i piękne piwonie. Ciesze się, że byłaś u Drozdów, a jedziesz do Tadeusza?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Geniu ja też bardzo się cieszę że mogłam Cię poznać. Roślinki jeszcze nie wszystkie posadzone ale funkia od Ciebie już znalazła swoje miejsce.Zostały do posadzenia obiela zakupiona i dostarczona przez Tadeusza i paulownia od Pamelki.
Ulka, Aga ja ten warzywnik to uprawiam z nudów, co prawda przez całe lato są świeże warzywa pod ręką od ubiegłego roku sadzę pomidory, w tym roku przyszalałam.On na zdjęciu wydaje się taki duży, bo w rzeczywistości to jest zasiane po rządeczku marchewki, pietruszki, buraczków i cebuli.Trochę ogórków ,sałaty i rzodkiewki no i koper, pracy trzeba mu poświęcić sporo i właśnie żeby się nie nudzić jak się już obrobię w ogrodzie to idę pielić do warzywnika.
Jagusiu moje dwie kupione w tym roku nie mają pąków, jedna ma być żółta a druga pomarańczowa.
Tajeczko Ja również nie lubię zajmować się warzywnikiem jest bo powinien być.Rządki są równiutkie bo pan M robił je specjalnym urządzeniem doczepianym do traktora, trochę marudził bo to więcej przyczepiania i odczepiania niż robienia tych rządków, ale jak się chce świeżych warzywek to trzeba.
Ten krzew zakupiony przez Tadeusza to obiela, u Janusza pięknie kwitł w czasie naszej wizyty, a ta roślinka o której myślisz że to penstemon kosmaty to paulownia od Pamelki.
Uleczko-lawendo po dzisiejszej nocnej wichurze byliśmy pewni ze z piwonii zostaną same patyczki ale na szczęście nic się nie stało.
MonaeS -Aniu do Tadeusza się wybieram, przynajmniej na dzień dzisiejszy takie mam plany. Ogród jest w skali makro bo ma już parę lat, Twój też urośnie.
Pierwsza piwonia bylinowa

Mój największy bez

A to jego kwiatostany

I "Krasawica Moskwy" zakwitła jedną wiechą

I tawułki rozświetlają ogród białymi plamami


I coś różowego- kasztanowiec

I kwiatostan

Ulka, Aga ja ten warzywnik to uprawiam z nudów, co prawda przez całe lato są świeże warzywa pod ręką od ubiegłego roku sadzę pomidory, w tym roku przyszalałam.On na zdjęciu wydaje się taki duży, bo w rzeczywistości to jest zasiane po rządeczku marchewki, pietruszki, buraczków i cebuli.Trochę ogórków ,sałaty i rzodkiewki no i koper, pracy trzeba mu poświęcić sporo i właśnie żeby się nie nudzić jak się już obrobię w ogrodzie to idę pielić do warzywnika.
Jagusiu moje dwie kupione w tym roku nie mają pąków, jedna ma być żółta a druga pomarańczowa.
Tajeczko Ja również nie lubię zajmować się warzywnikiem jest bo powinien być.Rządki są równiutkie bo pan M robił je specjalnym urządzeniem doczepianym do traktora, trochę marudził bo to więcej przyczepiania i odczepiania niż robienia tych rządków, ale jak się chce świeżych warzywek to trzeba.
Ten krzew zakupiony przez Tadeusza to obiela, u Janusza pięknie kwitł w czasie naszej wizyty, a ta roślinka o której myślisz że to penstemon kosmaty to paulownia od Pamelki.
Uleczko-lawendo po dzisiejszej nocnej wichurze byliśmy pewni ze z piwonii zostaną same patyczki ale na szczęście nic się nie stało.
MonaeS -Aniu do Tadeusza się wybieram, przynajmniej na dzień dzisiejszy takie mam plany. Ogród jest w skali makro bo ma już parę lat, Twój też urośnie.
Pierwsza piwonia bylinowa

Mój największy bez

A to jego kwiatostany

I "Krasawica Moskwy" zakwitła jedną wiechą

I tawułki rozświetlają ogród białymi plamami


I coś różowego- kasztanowiec

I kwiatostan

Re: Ogród Joli
No to nie ma co się dziwić że w końcu z Beatann się zbierzemy w sobie by Ciebie nawiedzić.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
Jolu, ile lat ma Twój czerwony kasztanowiec, chodzi mi po głowie taki zakup, co wiosnę (gdy kwitnie)
?
Jeszcze z pięćdziesiąt lat i Twój bez będzie taki jak u Janusza
Warzywnik wymaga trochę pracy, przede wszystkim systematyczności,
ale też nie wyobrażam sobie lata bez świeżych warzyw.
Ja mam opielacz, którym szybko likwiduję chwasty w międzyrzędziach.
Jeszcze z pięćdziesiąt lat i Twój bez będzie taki jak u Janusza
Warzywnik wymaga trochę pracy, przede wszystkim systematyczności,
ale też nie wyobrażam sobie lata bez świeżych warzyw.
Ja mam opielacz, którym szybko likwiduję chwasty w międzyrzędziach.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Ulka no jak do Beatki w końcu dojechałaś to i do mnie dotrzesz-czekam
Elu mój kasztanowiec ma pewnie z osiem lat, no ale przyznam się że nie widziałam u Janusza tego okazu, to pewnie dla tego ze ciągle patrzyłam pod nogi żeby czegoś nie zadeptać.
Jeżeli chodzi o warzywnik to rzeczywiście latem świeże warzywka są wskazane.Ja sieję tak żeby mi starczyło na lato i jesień a potem dokupuję.Moją przyjaciółką w obrabianiu warzywniaka jest graczka.
Elu mój kasztanowiec ma pewnie z osiem lat, no ale przyznam się że nie widziałam u Janusza tego okazu, to pewnie dla tego ze ciągle patrzyłam pod nogi żeby czegoś nie zadeptać.
Jeżeli chodzi o warzywnik to rzeczywiście latem świeże warzywka są wskazane.Ja sieję tak żeby mi starczyło na lato i jesień a potem dokupuję.Moją przyjaciółką w obrabianiu warzywniaka jest graczka.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
Miałam na myśli okaz "bzu" u Janusza - nie kasztanowca. :P
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Ogród Joli
Jolu! Podziwiałam twoje piwonie drzewiaste...pięknie ci kwitną.Ja kupiłam sobie teraz różową,bardzo podobną do twojej-zakwitła już jednym kwiatkiem tzn.kwiaciskiem wielkim.
Mam drugą starszą ale jeszcze nie kwitnie....Zachwycił mnie kasztanowiec...ale masz rarytaski 
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
jak już jeździcie po Lubelskim to może i wieże Bogdankową chcecie obejrzeć z mojego okna?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga





