Co do różyczek z niemieckiej szkółki, chętnie się przypomnę jak dasz znać na forum o zamówieniu.
Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, dziękuję za radę, obetnę ten pęd z wielkim smutkiem, bo jest największy.
Co do różyczek z niemieckiej szkółki, chętnie się przypomnę jak dasz znać na forum o zamówieniu.
Co do różyczek z niemieckiej szkółki, chętnie się przypomnę jak dasz znać na forum o zamówieniu.
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Byłam, widziałam Agnes - cudo 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Majka - jeśli pęd zasycha to odetnij, jeśli nie - możesz zaryzykować i zostawić.
Aniu - zawsze jesteś u mnie mile widziana - w końcu mieszkamy w tej samej miejscowości.
Zapomniałam napisać - Nevada stula płatki pod wieczór - wygląda to tak jakby róża szła spać.
Aniu - zawsze jesteś u mnie mile widziana - w końcu mieszkamy w tej samej miejscowości.
Zapomniałam napisać - Nevada stula płatki pod wieczór - wygląda to tak jakby róża szła spać.
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Tak, żółkną albo zmieniają barwę na brązowo-siną i opadają... na szczęście nie wszytkie.
Jak nie lobię za bardzo róż pomarszczonych tak ta Agnes jest na prawdę ładna.
A ja już jestem chyba w ostatnim stadium choroby różanej bo zaczynają mi się podobać dzikie gatunki róż.
- a tak w ogóle to poluję na różę św. Andrzeja. 
Jak nie lobię za bardzo róż pomarszczonych tak ta Agnes jest na prawdę ładna.
A ja już jestem chyba w ostatnim stadium choroby różanej bo zaczynają mi się podobać dzikie gatunki róż.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, papatrzyłam z przyjemnością na Twoją różankę. Czy Ty masz jakiś specjalny klimat, bo to nie do wiary, że lato masz wiosną.
Pozdrawiam, Danuta
Pozdrawiam, Danuta
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Danusiu - dzięki, przykro mi z powodu Twoich róż. U mnie króluje trochę inna strefa - 7a, jest cieplej.
Sev - Agnes też mnie dawno uwiodła, zresztą tu jest dowód:

Dziś mnie zaskoczyła Chianti - rano jeszcze wyglądała tak:

Jak przyjechałam z Poznania to już rozkwitła:

To jedna ze starszych róż Austina, jednych z jego rodziców jest Tuscany. Co dziwne - u nas pojawia się Constance w sprzedaży, a jakoś nie ma Chianti. Miałam to szczęście i dostałam ją bo w szkółce nie sprzedano wszystkich róż do Niemiec. W tym roku majowy przymrozek zmroził nowe pędy i zakwitnie mało kwiatów.
Może przy innej róży będzie to widać lepiej - ta róża jest purpurowa.
Drugim moim szczęściem jest kwiat Abrahama.

Niedługo zakwitnie też Souvenir.

A tu żywopłot z rugosy który podpatrzyłam w Poznaniu. Zdjęcie jest zrobione komórką.


Wiadomość - w Poznaniu budują Obi.
Sev - Agnes też mnie dawno uwiodła, zresztą tu jest dowód:

Dziś mnie zaskoczyła Chianti - rano jeszcze wyglądała tak:

Jak przyjechałam z Poznania to już rozkwitła:

To jedna ze starszych róż Austina, jednych z jego rodziców jest Tuscany. Co dziwne - u nas pojawia się Constance w sprzedaży, a jakoś nie ma Chianti. Miałam to szczęście i dostałam ją bo w szkółce nie sprzedano wszystkich róż do Niemiec. W tym roku majowy przymrozek zmroził nowe pędy i zakwitnie mało kwiatów.
Może przy innej róży będzie to widać lepiej - ta róża jest purpurowa.
Drugim moim szczęściem jest kwiat Abrahama.

Niedługo zakwitnie też Souvenir.

A tu żywopłot z rugosy który podpatrzyłam w Poznaniu. Zdjęcie jest zrobione komórką.


Wiadomość - w Poznaniu budują Obi.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Aniu - ona nie choruje, wcześnie kwitnie, bardzo mocno pachnie, jest odporna na mróz - jedyny minus to kwitnie raz i ma duże kolce. Jeśli ktoś lubi żółte róże to polecam, a jak chcesz sprawdzić jak wyglądają całe krzewy to podejrzyj tu:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.80
Są tam moje zdjęcia.
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.80
Są tam moje zdjęcia.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Dzięki Gosiu....mało mam żółtego,bo Graham Thomas mi przemarzł i koniec jego żywota.... 
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Miałam dziś przyjemność obejrzeć i obwąchać Agnes - to spory krzew o wyjątkowych (pięknych!) kwiatach jak na rugosę. Szkoda tylko, że nie powtarza ale tak sobie myślę, aby podsadzić ją jakimiś rabatówkami albo bylinami, żeby później było kolorowo.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Aniu - a nie myślałaś o Golden Celebration? Z żółtych angielek jest też Teasing Georgia, Charlotte, Lichfield Angel, Molineux i bardzo piękna Jude the Obscure - mogłabyś zamówić sobie żółtą jak będziemy kupować róże w tej niemieckiej szkółce.
Asiu - zawsze można podsadzić pnącą lub krzaczastą, niech sobie razem rosną.
Dziś o moich krzakach - tak wkraczam w sezon różany:
Victor Verdier - podcięłam tylko końcówki - małe - pędów, poradziła sobie bardzo dobrze, bruzdownica też nie bardzo ją atakowała i ma dużo kwiatów. Zastanawiam się tylko czy to na pewno ta odmiana - ma mieć mało kolców, a ona ma ich dużo. Wysokość mierzona - 90 cm.

The Pilgrim - trochę zmarzła ale ładnie i mocno odbiła. Ma dużo kwiatów, jest zdrowa - co będzie dalej - zobaczymy.

Chippendale - ma piękne liście i już jest jeden pąk który niedługo zakwitnie.

Alabaster - zachwycił mnie, nie musiałam go ciąć bo przeżył zimę całe 100 % krzaka ale mimo to go ciachnęłam. Będzie kwitł bardzo obficie - jak się uda będą świetne zdjęcie do Rosy i Helpa.

Souvenir de Baden-Baden - muszę go trochę opelić bo jak zwykle chwasty świetnie rosną w misie i wysiała mi się czarnuszka która go zarośnie. Róża szybko rośnie bo to wiosenny zakup, może uda się zobaczyć kwiaty

Róża Lensa - Bouquet Parfait - zobaczona kiedyś na blogu pana Mariana a obecnie już u mnie - a pierwsze kwiaty cieszą. Na razie w tym samym kolorze mam Aspiryne, Pastelle.

To nie cieszy - tak wygląda Eden Rose - bez komentarza.

2 sztuki Pink Piano.

Artemis - w tym roku zobaczę pierwsze kwiaty, reanimacja powiodła się

Asiu - zawsze można podsadzić pnącą lub krzaczastą, niech sobie razem rosną.
Dziś o moich krzakach - tak wkraczam w sezon różany:
Victor Verdier - podcięłam tylko końcówki - małe - pędów, poradziła sobie bardzo dobrze, bruzdownica też nie bardzo ją atakowała i ma dużo kwiatów. Zastanawiam się tylko czy to na pewno ta odmiana - ma mieć mało kolców, a ona ma ich dużo. Wysokość mierzona - 90 cm.

The Pilgrim - trochę zmarzła ale ładnie i mocno odbiła. Ma dużo kwiatów, jest zdrowa - co będzie dalej - zobaczymy.

Chippendale - ma piękne liście i już jest jeden pąk który niedługo zakwitnie.

Alabaster - zachwycił mnie, nie musiałam go ciąć bo przeżył zimę całe 100 % krzaka ale mimo to go ciachnęłam. Będzie kwitł bardzo obficie - jak się uda będą świetne zdjęcie do Rosy i Helpa.

Souvenir de Baden-Baden - muszę go trochę opelić bo jak zwykle chwasty świetnie rosną w misie i wysiała mi się czarnuszka która go zarośnie. Róża szybko rośnie bo to wiosenny zakup, może uda się zobaczyć kwiaty

Róża Lensa - Bouquet Parfait - zobaczona kiedyś na blogu pana Mariana a obecnie już u mnie - a pierwsze kwiaty cieszą. Na razie w tym samym kolorze mam Aspiryne, Pastelle.

To nie cieszy - tak wygląda Eden Rose - bez komentarza.

2 sztuki Pink Piano.

Artemis - w tym roku zobaczę pierwsze kwiaty, reanimacja powiodła się

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu piękne róże pokazujesz:) Na pewno na jesień skuszę się na kilka angielskich odmian,Moulineux jest bardzo ładną różą,ale u nas na razie niedostępną :)Teasing Georgia -tą różę posadziłam tej wiosny ,na razie słabo jej idzie,musi się dobrze ukorzenić.
Za to Pat Austin mimo,że malutki ma już jednego pączka prawie przy ziemi
Gosiu a czemu Eden podpisałaś bez komentarza?
Za to Pat Austin mimo,że malutki ma już jednego pączka prawie przy ziemi
Gosiu a czemu Eden podpisałaś bez komentarza?
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Ile lat ma Eden?
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Mój Eden rośnie każdego roku do 2m, niestety po zimie przycinany do "0". A teraz wygląda mniej więcej jak Twój Gosiu. Postanowiłam go przesadzić na południową ścianę, albo dokupię drugiego i zobaczymy...Pokładałam w tej róży wielkie nadzieje, bo to moja druga miłość po Abrahamku.
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Bo Eden wybiera się do mnie a ja muszę mieć niższe krzaczki,więc panisko nie rośnie
Gosiu cieszy mnie,że Artemis uratowana.U mnie rośnie pięknie i ten jej uroczy pokrój wręcz uwielbiam.Taka kopka.
Dużo róż ma wypasione pąki i nie mogę się doczekać na kwiaty-tak jak my wszystkie(tak podejrzewam)
Gosiu cieszy mnie,że Artemis uratowana.U mnie rośnie pięknie i ten jej uroczy pokrój wręcz uwielbiam.Taka kopka.
Dużo róż ma wypasione pąki i nie mogę się doczekać na kwiaty-tak jak my wszystkie(tak podejrzewam)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka




