Nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała: jak tam róże? Która szykuje się do kwitnienia jako pierwsza?
Ogródek pod dębami, cz. 3
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wpisuję się do kolejnego wątku
, daaawno mnie tu nie było. U siebie też mam dęba, ponad 70 letniego. Dopiero w tym tygodniu wypuścił listki. Kiedyś były dwa blisko siebie a między nimi dwa tygodnie różnicy w wegetacji...
Nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała: jak tam róże? Która szykuje się do kwitnienia jako pierwsza?
Nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała: jak tam róże? Która szykuje się do kwitnienia jako pierwsza?
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu! Z wielką przyjemnością pospacerowałam po twoim ogrodzie.....pięknie go potrafisz pokazać
Masz sporą kolekcję orlików,bardzo obficie kwitną,wpadły mi w oko te różowiutkie...takie delikatne.U mnie w tym roku będą słabo kwitły,przemroziło pączki
Irysy też zaczęły już u ciebie kwitnąć,dużo masz odmian? a jak się sprawują liliowce?
Irysy też zaczęły już u ciebie kwitnąć,dużo masz odmian? a jak się sprawują liliowce?
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie, że masz nowy wątek
ale gapa ze mnie. Bardzo podoba mi się twoja tiarella, a ile irysów już u Ciebie kwitnie, u mnie dopiero za kilka dni będzie co oglądać. Pozdrawiam
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu piękne te koleusy i orliki -roztańczone baletnice ,no i hostunie takie dorodne.
Ps. Wpadnij do mnie - masz odpowiedź
Ps. Wpadnij do mnie - masz odpowiedź
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Olku, u mnie nie wszystko rośnie pod dębami, kawałek ogrodu na szczęście znajduje się na słońcu. I tam właśnie posadziłam irysy. A i pod dębem wcale nie ma cienia. No może tylko z jednej strony. Irysom podsypałąm w zeszłym roku potasu. Może to poskutkowało.
Iwonko, u mnie wręcz przeciwnie, irysy w tym roku będą kwitnąć obficie. Jak nigdy. Nie wiem, czemu to przypisać. W zeszłym roku były tylko liście i obiecałam sobie, że gdy znów się to powtórzy, wywalę. Poskutkowało. Aha, i jeszcze jedno: podsypałąm im w tamtym roku potasu. Zakwitły jak jeden mąż
Domowe powoli wystawiam na taras, ale teraz gdy były te upały, stawiam tylko w cieniu, a że cienia mam mało, więc i niewiele wystawiłam. Na razie tylko kaktusy i juki.
Kogra, Ja miałam kiepski zeszły rok, jeśli chodzi o irysy. Prawie wszystkie szły w liście. A w tym roku na szczęście prawie wszystkie będą kwitły, więc jestem szczęśliwa. Oby tylko ich jakaś burza nie połamała
Jak czytałam o gradzie, który nawiedził Kraków, to aż mi żal serce ściskał.
Robal, założysz swój wątek
Klaryso, mówisz ciepło o bodziszkach. Ja szczerze mówiąc, patrzę na nie raczej obojętnie i trochę je hamuję, bo się wszędzie wciskają. Pełnią właściwie tylko funkcję służebną, zasłaniając puste miejsca, ale brzydkie nie są. Co to, to nie.
Moniko, orliki wysiały się same i to w różnych miejscach. Jedne na słońcu, inne w cieniu i w półcieniu. Jak widać, mogą rosnąć wszędzie.
Małgosiu, w tym roku orliki faktycznie utworzyły wielkie wysokie kępy, nie mogę się na nie napatrzyć. A więc jednak posadziłaś dalie ode mnie? Fajnie. Będzie niespodzianka, bo nawet nie wiem, które to były karpy
Kamyku, skoro masz AŻ dwie sztuki orlików, to za rok będziesz ich miał mnóstwo i to w różnych kolorach, a także w różnych miejscach
Paula, tak właśnie zrób - drucikiem albo sznureczkiem. Ja mam taki fajny zielony drucik na szpuli z Lidla.
Marylko, nic straconego, przyjmę każdy kolorek, którego nie mam. W zamian oferuję moje
Camellio, no faktycznie, całe wieki cię nie było
Ale miło mi, że jednak o mnie pamiętasz. Pytasz o róże. Kiepściutko zniosły zimę. Wszystkie dopiero odbijają od korzeni i do momentu zakwitnięcia upłynie mnóstwo czasu. Do kwitnienia szykuje się tylko nowa róża pnąca New Dawn.
Malinko, irysów trochę mam, ale nie liczyłam ile rodzajów. W ogóle nie znam nazw i w tej chwili już nie tego dojdę. Jeśli chodzi o liliowce, to muszę powiedzieć, że jakoś niespecjalnie się rozrosły. Wyglądają jakby od wysadzenia z donic stały w miejscu. Natomiast jeden z tych, które ty mi kupiłaś, ma już pęd kwiatowy. Wczesny jakiś jest
A twoje jak?
Evick, cieszę się, że wpadłaś. Ja także czekam na wysyp irysów. Będę też oglądać u ciebie
Igor, u mnie aż takiego cienia nie ma. Hosty rosną w półcieniu, a są i takie odmiany, który mam na słońcu i jakoś sobie dają radę. Co do orlików, to skoro masz jednego czy dwa, same się rozsieją. Ja też kupilam jednego i popatrz, mam mnóstwo i to w rożnych barwach i kolorach. Orliki nie powtarzają cech macierzystych. Po prostu zostaw kwiatostany, a wiosną nie wyrywaj siewek, które bardzo przypominają chwast jaskółcze ziele. Zobaczysz, będziesz mieć ich zatrzęsienie
Iwonko, u mnie wręcz przeciwnie, irysy w tym roku będą kwitnąć obficie. Jak nigdy. Nie wiem, czemu to przypisać. W zeszłym roku były tylko liście i obiecałam sobie, że gdy znów się to powtórzy, wywalę. Poskutkowało. Aha, i jeszcze jedno: podsypałąm im w tamtym roku potasu. Zakwitły jak jeden mąż
Domowe powoli wystawiam na taras, ale teraz gdy były te upały, stawiam tylko w cieniu, a że cienia mam mało, więc i niewiele wystawiłam. Na razie tylko kaktusy i juki.
Kogra, Ja miałam kiepski zeszły rok, jeśli chodzi o irysy. Prawie wszystkie szły w liście. A w tym roku na szczęście prawie wszystkie będą kwitły, więc jestem szczęśliwa. Oby tylko ich jakaś burza nie połamała
Robal, założysz swój wątek
Klaryso, mówisz ciepło o bodziszkach. Ja szczerze mówiąc, patrzę na nie raczej obojętnie i trochę je hamuję, bo się wszędzie wciskają. Pełnią właściwie tylko funkcję służebną, zasłaniając puste miejsca, ale brzydkie nie są. Co to, to nie.
Moniko, orliki wysiały się same i to w różnych miejscach. Jedne na słońcu, inne w cieniu i w półcieniu. Jak widać, mogą rosnąć wszędzie.
Małgosiu, w tym roku orliki faktycznie utworzyły wielkie wysokie kępy, nie mogę się na nie napatrzyć. A więc jednak posadziłaś dalie ode mnie? Fajnie. Będzie niespodzianka, bo nawet nie wiem, które to były karpy
Kamyku, skoro masz AŻ dwie sztuki orlików, to za rok będziesz ich miał mnóstwo i to w różnych kolorach, a także w różnych miejscach
Paula, tak właśnie zrób - drucikiem albo sznureczkiem. Ja mam taki fajny zielony drucik na szpuli z Lidla.
Marylko, nic straconego, przyjmę każdy kolorek, którego nie mam. W zamian oferuję moje
Camellio, no faktycznie, całe wieki cię nie było
Malinko, irysów trochę mam, ale nie liczyłam ile rodzajów. W ogóle nie znam nazw i w tej chwili już nie tego dojdę. Jeśli chodzi o liliowce, to muszę powiedzieć, że jakoś niespecjalnie się rozrosły. Wyglądają jakby od wysadzenia z donic stały w miejscu. Natomiast jeden z tych, które ty mi kupiłaś, ma już pęd kwiatowy. Wczesny jakiś jest
Evick, cieszę się, że wpadłaś. Ja także czekam na wysyp irysów. Będę też oglądać u ciebie
Igor, u mnie aż takiego cienia nie ma. Hosty rosną w półcieniu, a są i takie odmiany, który mam na słońcu i jakoś sobie dają radę. Co do orlików, to skoro masz jednego czy dwa, same się rozsieją. Ja też kupilam jednego i popatrz, mam mnóstwo i to w rożnych barwach i kolorach. Orliki nie powtarzają cech macierzystych. Po prostu zostaw kwiatostany, a wiosną nie wyrywaj siewek, które bardzo przypominają chwast jaskółcze ziele. Zobaczysz, będziesz mieć ich zatrzęsienie
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
A dlaczego miałabym nie posadzic takiego prezentu? Uwielbiam dalie,a z moich nie wszystkie przechowały mi się przez zimę.Oby reszta też odbiła, bo na razie nie chę tam grzebać,żeby zobaczyć czy coś się dzieje.
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu! Moje liliowce,to tak różnie...niektóre siedzą przy ziemi przyżółknięte a inne całkiem ,całkiem,podrosły i rozrastają się, ale kwiatów to chyba z nich w tym roku raczej nie będzie
Pochwalę ci się,że byłam w piątek w Ciechanowie i trochę zaszalałam z zakupami a nawet bardziej mój M.Kupiliśmy min.różę New Dawn
Pochwalę ci się,że byłam w piątek w Ciechanowie i trochę zaszalałam z zakupami a nawet bardziej mój M.Kupiliśmy min.różę New Dawn
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Małgosiu, faktycznie lepiej nie grzebać, bo można uszkodzić. Ja na przyklad mam kilka róż, które do tej pory nie dały znaku życia, ale się ejszcze wstrzymuję, bo a nóż coś tam wykiełkuje...
Alinko, to świetnie, że masz tę różę. Mam ją z tego samego źródła i będziemy mogły porównywać, jak nam rosną. To jakby siostry
Moja rośnie przy pergoli i już ma pączuszki 
Alinko, to świetnie, że masz tę różę. Mam ją z tego samego źródła i będziemy mogły porównywać, jak nam rosną. To jakby siostry
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu
gratulacje z trzeciego wątku pięknie wprowadziłaś w swój "Świat Roślin"
jak zwykle dąb-Czesław urzeka chyba wszystkich...
troszkę mam zaległości forumkowe ale mam nadzieje że nadrobię ...moje chwaściory to spowodowały gdyż po całodziennej walce z nimi padałam wieczorem...
..masz śliczne orliki...
jak zwykle dąb-Czesław urzeka chyba wszystkich...
troszkę mam zaległości forumkowe ale mam nadzieje że nadrobię ...moje chwaściory to spowodowały gdyż po całodziennej walce z nimi padałam wieczorem...
..masz śliczne orliki...
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Dziś zrobiłam. Jak kupowałam clematisy to przyszły przymocowane do bambusowych tyczek właśnie cienkimi drucikami, zostawiłam je. I dziś nimi podwiązałam do siatki trzmielinę 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Piękna słoneczna niedziela. Bardzo krótko była solidna ulewa, więc ominęło mnie dzisiaj podlewanie. Gdy wróciliśmy po południu z miasta, w ogrodzie cudownie pachniała ziemia i wszędzie rozchodził się nieziemski zapach lilaków Mayera szczepionych na pniu. Dwa rosną w przedogródku, a trzeci z tyłu, blisko tarasu. Mają drobniutkie kwiatki, lecz pachną o wiele intensywniej niż zwykły bez.


-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Wandziu dzięki za nazwy host. Masz je takie duże i tyle.
Orliki to takie wędrowniki, nie wiadomo skąd je przywieje i jakie będą ale niezmiennie są śliczne.
Te bzy na pniu są cudne, czy puszczają od korzeni pędy tak jak zwykłe bzy.
Orliki to takie wędrowniki, nie wiadomo skąd je przywieje i jakie będą ale niezmiennie są śliczne.
Te bzy na pniu są cudne, czy puszczają od korzeni pędy tak jak zwykłe bzy.
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Bez Mayera mam dwa i zapach jest nieziemski,warto go mieć w ogrodzie,tylko szkoda ze tak krótko kwitną... 
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Też mam jeden ale krzew dwa razy mi przemarzł ale w tym roku ma kwiaty i dopiero zaczyna u mnie kwitnąć ,to jeszcze długo pachniało bzem . nie wiedziałam że i te mają kilka kolorów ..
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek pod dębami, cz. 3
Ojej burza kwiatów. Kiedyś planowałam zakup tego lilaka ale po dłuższym zastanowieniu to nie mam na niego miejsca niestety 

