Majkowy zielony dom i .....
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i .....
Majka, ja jeszcze wczoraj wieczorem opryskiwałam róże wodą z mydłem ogrodniczym, po raz trzeci w tym roku
dzisiaj już się wściekłam, jak zobaczyłam poruszające się zielone robactwo. Sięgnęłam po chemię 
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Majkowy zielony dom i .....
Majeczko zdrówka życzę obejrzałam że u Ciebie też róże są słabe bo u mnie też w tym roku i jesienne
coś kiepsko wegetują dwa razy kupiłam Chopina i nie wiem czy coś z niego będzie
coś kiepsko wegetują dwa razy kupiłam Chopina i nie wiem czy coś z niego będzie
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Majkowy zielony dom i .....
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i .....
Tosia teraz mnie zastrzeliłaś . Mszyce na ciemirniku
jutro zaraz musze sprawdzić. Niestety to dlatego ,że nie ma równowagi biologicznej . Nie ma zwierząt tępiących mszyce . Dziś spotkałam w ogrodzie 2 biedronki i łaziły sobie po oczkach siatki zamiast siedzieć na różach , a może miały zakaz niszczenia mszyc 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i .....
Ja tak na szybko bo wciąż brak czasu. Codziennie jeżdżę z wnukiem do szpital na zmiany opatrunku i pół dnia mam w d....
Jak dużo bruzdownicy to można opryskać Confidorem , to ochroni przez 3 tygodnie, na mszyce też działa. Chyba jutro sięgnę p niego bo mnoży się to dziadostwo na potęgę a bruzdownice to okropnie. Mszyce siedzą już na wszystkim i teraz to już tylko chemia pozostaje. ;:44
Jak dużo bruzdownicy to można opryskać Confidorem , to ochroni przez 3 tygodnie, na mszyce też działa. Chyba jutro sięgnę p niego bo mnoży się to dziadostwo na potęgę a bruzdownice to okropnie. Mszyce siedzą już na wszystkim i teraz to już tylko chemia pozostaje. ;:44
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i .....
Kochani, oglądałam program mrówkach.... między innymi o tym jak hodują sobie mszyce, tak jak my krowy i doją je a ten ...hmmm... nektar zabierają do mrowiska. W zamian chronią swoje "pastwiska" właśnie przed owadami takimi jak biedronka.... Ja u siebie zauważyłam strasznie dużo korytarzy mrówek na polu [wyjątkowo], nie wiem czym to się zwalcza...., ale zaobserwowałam w ubiegłym roku [po tym filmie], na juce, jak wiaty miała oblepione mszycą to mrówki aby kursowały w górę i w dół....Zobaczcie u siebie czy nie macie plagi mrówek.....
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i .....
Jagusiu, ja też słyszałam o tym, że mszyce to pupilki mrówek ;)
U mnie póki co walczyłam z nimi jedynie na wierzbie Hakuro.
Majeczko, dla Ciebie i wnusia zdrówka życzymy z Nucią
No i więcej czasu dla ogrodu i forum 
U mnie póki co walczyłam z nimi jedynie na wierzbie Hakuro.
Majeczko, dla Ciebie i wnusia zdrówka życzymy z Nucią
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Majkowy zielony dom i .....
Ja już nieraz obserwowałam taką hodowlę. Mrówki wyglądaly tak, jakby coś tym mszycom donosiły. Krzątały się wśród nich jak pielęgniarki. A u mnie w tym roku ani jednej mszycy nie ma. Nie wiem, co się dzieje. Aż nienormalne mi się to wydaje. A mrówek mnóstwo, tyle co zawsze. No ja niestety stosuję chemię, bo w przeciwnym razie chodnik by mi się zapadł pod nogami. Najwięcej mrowisk jest pod kamieniami na skalniaku pod dębem. Czasem aż wejść nie można, bo od razu obłażą nogi i gryzą. Niestety walka z nimi jest nieunikniona 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i .....
Niestety u mnie równiez mnóstwo mrówczych korytarzy dopiero rano pryskałam przeciw mszycom ,ale one już chyba stały się odporne . Nie ma równowagi biologicznej brakuje chyba jakiegoś pożeracza tych obu nacji . U nas leje i grzmi i wygoniła nas ta burza z ogródka . Mieliśmy dzisiaj tyle zrobić
kuruj sie Majka
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i .....
U nas była burza z gradem no i nie zdążyłam opryskać moich mszyc a pełno ich na przeróżnych roślinach, czarne na naparstnicach, zielone i rude na różach a biedronek prawie jak na lekarstwo. Za to mrówek co nie miara i walczę z nimi chemią bo inaczej nie skutkuje.
Ja takie hodowle obserwuję od dawna, a w wypadku drzewek to myślałam owinąć pień taśmą dwustronnie klejącą żeby te wredziole przykleiły się na zawsze.
a może użyć lepu na muchy, to też klejące. Szkoda że nie ma środka który zabija i mrówki i mszyce.
Dziękuję za życzenia zdrowia.
Ja takie hodowle obserwuję od dawna, a w wypadku drzewek to myślałam owinąć pień taśmą dwustronnie klejącą żeby te wredziole przykleiły się na zawsze.
Dziękuję za życzenia zdrowia.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i .....
Przedstawię dary od Basi.



judaszowiec
i jeszcze całe wiaderko poziomek i całe mnóstwo przeróżnych zadarniaczy.
Większość posadziłam ale nie wiem gdzie posadzić jaśmin nagokwiatowy i judaszowiec, wciąż się głowię.
W końcu popadało a właściwie nalało całe morze wody z dodatkiem gradu i nareszcie roślinki mają nadmiar wody. Teraz to dopiero będą rosły.
i jeszcze całe wiaderko poziomek i całe mnóstwo przeróżnych zadarniaczy.
Większość posadziłam ale nie wiem gdzie posadzić jaśmin nagokwiatowy i judaszowiec, wciąż się głowię.
W końcu popadało a właściwie nalało całe morze wody z dodatkiem gradu i nareszcie roślinki mają nadmiar wody. Teraz to dopiero będą rosły.
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i .....
Piękne dary i takie dorodne. Życzę żeby wszystkie się przyjęły 
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i .....
No fajne zdobycze Majka przywiozłaś od Basi o miejsce sie nie martw masz go dostatek . Fajnie wyrośnięty Pierisek
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Majkowy zielony dom i .....
Majka, super dary!!!! Nie masz gdzie posadzić? Nie żartuj!!!! 
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i .....
Jagusiu dzięki, ja tak myślę że przyjmą się dobrze.
Jadziu Pieriska reanimowałam bo miał jedno wielkie mrowisko w korzeniach i przy okazji zrobiłam dwie sadzoneczki z ukorzenionych gałązek. Posadziłam prawie wszystko a część zadarniaczy i poziomek pojedzie do córki.
Nie że nie mam gdzie posadzić tylko w tym problem że jaśmin nagokwiatowy i judaszowiec to są zmarzluchy i mogą mi w zimie przemarznąć. Muszę się dobrze zastanowić gdzie je posadzić żeby mi w przyszłym roku zakwitły.
Wczoraj mieliśmy burzę z gradem i wieczorkiem krajobraz po burzy wyglądał ślicznie.


Dzisiaj już tak ślicznie to nie wygląda. Wysokie rośliny poprzygniatane do ziemi a delikatne z dziurami w liściach.








Musiałam orliki i wieczorniki podnosić i wiązać do palików. Reszta zamulona naniesioną ziemią. Ale za to jak wszystko podlane, chyba na tydzień wystarczy.
Jadziu Pieriska reanimowałam bo miał jedno wielkie mrowisko w korzeniach i przy okazji zrobiłam dwie sadzoneczki z ukorzenionych gałązek. Posadziłam prawie wszystko a część zadarniaczy i poziomek pojedzie do córki.
Nie że nie mam gdzie posadzić tylko w tym problem że jaśmin nagokwiatowy i judaszowiec to są zmarzluchy i mogą mi w zimie przemarznąć. Muszę się dobrze zastanowić gdzie je posadzić żeby mi w przyszłym roku zakwitły.
Wczoraj mieliśmy burzę z gradem i wieczorkiem krajobraz po burzy wyglądał ślicznie.
Dzisiaj już tak ślicznie to nie wygląda. Wysokie rośliny poprzygniatane do ziemi a delikatne z dziurami w liściach.
Musiałam orliki i wieczorniki podnosić i wiązać do palików. Reszta zamulona naniesioną ziemią. Ale za to jak wszystko podlane, chyba na tydzień wystarczy.


