Ogródkowe rozmaitości cz.5

[kasik 69]

Łał, u ciebie już róże,u mnie to chyba za miesiąc,a orliki,brak słów

[aleb-azi]

Motyle się obudziły Orliki prezentują się cudnie. Twoje zdjęcia uświadomiły mi, że muszę swoje przegrupować...

[camellia]

Zazdroszczę kwitnących już róż Czy Stanwell Perpetual czasami powtarza kwitnienie?

[an-ka]

http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.131020

Chciałaś to masz-a walczyłam o nią okropnie bo były dwie oststnie i dwie chętne Jednak w garści trzymałam już ładniejszą sadzonkę.Nie wiem czy w końcu kobitka zdecydowała się na nia bo ja z panią ogrodniczką szukałam dla Ciebie Munteud Wood.
Niestety nie znalazłyśmy.
Za to dzisiaj skoro świt Gagawi udała się do szkólki i w Perenial Blue znalazła dla siebie tą różę.Szkoda,że nie ma więcej.

[foggia]

U Ciebie już kwitną róże Ja jeszcze muszę poczekać I powojniki piękne i orliki... A kiedy byłam u ciebie ogród wydawał się jeszcze pusty

[ewamaj66]

Piękny bladawiec Kupiłam Stanwell Perpetual i czekam niecierpliwie. On pierwszy ma widoczne pąki

[dodad]

Nelu, powtórzę za Izką. Motyle szaleją
Bardzo sie ciesze, że kupiłam Stanwell, co prawda pewnie w tym roku nie zakwitnie, ale zaczęła w końcu rosnąć.
Patyczki z Tereski tez na razie maja zieloniutkie listeczki, więc jest nadzieja, że nie padną
Moja glina zwięzła i mokra, nie wiem czego te orliki od niej chca, ale będe probowac nadal.
Pozdrawiam

[Margo2]

Nelu, za tydzień u mnie targi. Jestem bardzo ciekawa, czy p. Tapir przyjedzie.
Mam zamiar jeszcze zamówić coś R., ale wstrzymam się do przyszłego poniedziałku.

[X-A-9]

Hej Nelu jestem taki wkurzony, w moich różach gnieżdżą się te okropne robale, bruzdownica i zwiot różany. Tyle pąków a tu dziś musiałem ciachać i palić pędy aż mi się odechciało tych róż

[Alionuszka]

Oliwko moja Therese Bugnet też wielka urosła ,ale podcięłam ją trochę ...no cóż znowu dorosła do rozmiarów jesiennych...Przewiesza się , więc kwiaty jeszcze mogę oglądać en face...
Tosia dobrze ,że pęd był już trochę zdrewniały ...przez to kobea nie zmarzła...Ciesze się razem z Tobą...niech Ci szybko zakwitnie...
Izka może Twoja Tereska jest młodsza i dlatego później zacznie ,ale pewnie o dwa tygodnie będzie dłużej kwitła... : Także na jedno wyjdzie...
Zakwitła mi też kolejna Hybrid rugosa ...Roseraie de I'Hay ,tylko jest problem z uchwyceniem jej koloru ,to ciemny róż ,mniej więcej taki...chociaż to jeszcze nie to...







ale jak pachną ...szkoda ,że muszę się do nich jeszcze pochylać...a ma mieć ok .2 m

Jadziu super ,że ukorzenione patyczki rosną ...na kwitnienie pewnie trzeba będzie trochę poczekać...ale najważniejsze,że się przyjęły... Burzy nie było wtedy ,daleko gdzieś pogrzmiało...nas ominęło...

Tosiu u nas susza,nic nie popadało ...muszę chodzić z konewkami...
Majka jeżeli chcesz krzak wielkości ponad 2 m...to wymieniaj ,kwiaty jej nie są zbyt trwałe ,3 dni i po kwiatku...ale ma ich dosyć sporo ...Tam gdzie będzie miała dużo miejsca na pewno prezentować się będzie o niebo lepiej ...ja muszę ją podcinać...a jesienią i zimą widoczne są jej czerwone pędy...
Kasiu na pewno wcześniej zakwitną... U mnie kolejna to chyba będzie Rose de Resht...
Izka przesadzanie orlików mam co roku w planie ...ale przekwtają ...zapominam o barwach i zostają...
Motyle dopiero będą trzepotać ...gdy u Ciebie pięknoty zaczną przedstawienie...
Camellia Stanwell Perpetual powtarza aż do przymrozków,z przerwą rzecz jasna...pachnie i ma szaro zielone liście,przewiesza się ,musi mieć podpórkę...

[ewamaj66]

Mam podpórkę dla Stanwell Może się bujać-oby tylko zechciała.

[edulkot]

Czyli Teresa podobna do Westerlanda, to ja z takiej rezygnuję. Musi kwitnąć długo i obficie a nie koniecznie wielkimi kwiatami.

[Tosia1]

Nela, ale Rodochiton marniutki


Do jutra!!!! Ok. 11

[Alionuszka]

Aniu dzięki wielkie ...że walczyłaś jak lwica o różę dla mnie... Szkoda ,że Moonsted ...już nie było,lae może ją jeszcze gdzieś zdobędę...
Marysiu ogród był jeszcze w kwietniu naprawdę pusty,teraz osiąga apogeum w rozmiarach roślin...musze kontrolować wszelkie przekwitnięcia ...obcinać ,podwiązywać ...po prostu trzymać palec na pulsie...
Ewka Stanwell jest tak trochę zmienna... ,zaczyna z porcelanowym różem ,kończy jako biała... I pachnie jest dosyć żywotna...
Dorotko teraz dopiero w trzecim jej roku ,widzę że potrafi wypuścić sztywne pędy ...wcześniej takie wiotkie trzeba było podpierać...Ładna różyca ,ciekawe ulistnienie i zdrowa...
Glina może zbyt zwięzła u Ciebie ... Trochę piachu dla rozluźnienia warto by było podsypać...
Małgosiu p.Tapir blisko ma do was ,na pewno przyjedzie...czyli będą kolejne róże....
Adrianie moje odczucia były identyczne...pąki obcięte,dziurki w pędach ...tam gdzie ich więcej będę chemią pryskać ,szkoda mi pędów...

[Alionuszka]

Ewka jak nie w tym roku ,to na pewno w następnym będzie się bujać...i miejsce znacznie zapełni swoimi pędami...
Majka z trzymaniem kwiatu Westerland ją przebija...
Tosia ukorzeni się ...będzie większy... Zauważyłam u mojego jeden kwiatek,dosyć szybko zaczyna... Z przyjemnością Was znowu zobaczę...

co tam u mnie kwitnie...wiciokrzew zaczyna ...




i jeszcze kosaćce , wielosił,piwonia





Nie wiedziałam ,że i takie u nas są atrakcje ...