Ten perz to jest utrapienie, ja walczę z mleczami wciąż przylatują nowe nasionka.
Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewuniu ale u Ciebie pięknie i tyle kwitnących krzewów i innych kwiatków.
Ten perz to jest utrapienie, ja walczę z mleczami wciąż przylatują nowe nasionka.
Ten perz to jest utrapienie, ja walczę z mleczami wciąż przylatują nowe nasionka.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witaj edulkot. Perz to jakaś katastrofa, nigdy mi nie przyszło do głowy, że może zrobić tyle szkody. Zmarnowaliśmy wiele metrów agrowłókniny przez niewiedzę.
Najbardziej się wkurzyłam jak zaczął dziś padać deszcz bo wczoraj spędziłam kilka godzin na pryskaniu i co mi po tym?

Piękne liście aktinidii

Rozkwita caprifolium

Posadzone dwa lata temu zdechłe berberysy erecta robią się piękne - były w opłakanym stanie jak je sadziłam.


Różności






Nasze graby mają stworzyć żywopłot i dzielne rosną drugi rok.

Najbardziej się wkurzyłam jak zaczął dziś padać deszcz bo wczoraj spędziłam kilka godzin na pryskaniu i co mi po tym?

Piękne liście aktinidii

Rozkwita caprifolium

Posadzone dwa lata temu zdechłe berberysy erecta robią się piękne - były w opłakanym stanie jak je sadziłam.


Różności






Nasze graby mają stworzyć żywopłot i dzielne rosną drugi rok.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewuniu
Ten ciemno bordowy pigwowiec musi być piękny
I cudne te widoczki z hostami i brunnerami ...
Ten ciemno bordowy pigwowiec musi być piękny
I cudne te widoczki z hostami i brunnerami ...
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ma piękne, ciemnoczerwone kwiaty, ale czekam aż się trochę rozrośnie. Mam kilka odmian pigwowca, fajny jest o białych kwiatach i jest już duży, ale niestety jest wrażliwy i kwitnie mi zawsze tylko na dolnych pędach po takich mroźnych zimach jak dwie ostatnie. Może w końcu go okryję w tym roku.
Ten pigwowiec jest podobno bardzo odporny na mrozy, zobaczymy jak podrośnie.
Zakwitł suchodrzew tatarski.

Bardzo podoba mi się kokoryczka variegata, jest wysoka, smukła i wygląda pięknie w rzeczywistości - na zdjęciu gorzej

Stare lilaki też mają swój urok, a jak pachnie w ogrodzie pięknie.


Ten pigwowiec jest podobno bardzo odporny na mrozy, zobaczymy jak podrośnie.
Zakwitł suchodrzew tatarski.

Bardzo podoba mi się kokoryczka variegata, jest wysoka, smukła i wygląda pięknie w rzeczywistości - na zdjęciu gorzej

Stare lilaki też mają swój urok, a jak pachnie w ogrodzie pięknie.


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewuniu coraz piękniej się robi w Twoim ogrodzie. Te wielkie bzy są rewelacyjne, moje też takie obsypane kwiatami i ten zapach.
Masz suchodrzew tatarski a ja od jakiegoś czasu za nim się rozglądam. Możesz napisać jak on się sprawuje podczas zim, czy jest dość odporny.
Kokoryczkę mam ale zwykłą i też nie umiem oddać na zdjęciach jej wdzięku.
Czy kolorowa aktinidia Ci nie przemarza bo córce tej zimy dość mocno a i teraz przymrozek ją dopadł.

Masz suchodrzew tatarski a ja od jakiegoś czasu za nim się rozglądam. Możesz napisać jak on się sprawuje podczas zim, czy jest dość odporny.
Kokoryczkę mam ale zwykłą i też nie umiem oddać na zdjęciach jej wdzięku.
Czy kolorowa aktinidia Ci nie przemarza bo córce tej zimy dość mocno a i teraz przymrozek ją dopadł.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witaj Maju.
Mam sadzonkę suchodrzewa tatarskiego i mogę odstapić. Kiedyś kupiłam kopane mini roślinki w pęczkach i wsadziliśmy do doniczek. Jest super odporny na mrozy, u nas rośnie w pełnym słońcu i w wietrznym miejscu - zresztą mieszkamy w bardzo zimnym rejonie.
Jutro poszukam czy naprawdę mi zalega.
Aktinidia nigdy mi nie przemarzła, zimuje bez okrycia.
Mam sadzonkę suchodrzewa tatarskiego i mogę odstapić. Kiedyś kupiłam kopane mini roślinki w pęczkach i wsadziliśmy do doniczek. Jest super odporny na mrozy, u nas rośnie w pełnym słońcu i w wietrznym miejscu - zresztą mieszkamy w bardzo zimnym rejonie.
Jutro poszukam czy naprawdę mi zalega.
Aktinidia nigdy mi nie przemarzła, zimuje bez okrycia.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Byłabym bardzo zadowolona z tej sadzonki.
Ewo mnie chodzi o wiosenne przymrozki. Ja mam aktinidię ostrolistną i teraz ten majowy przymrozek zważył większość młodych przyrostów, liści miałam na tarasie jak jesienią, ale już powoli zaczyna na nowo się zielenić. Córka ma obie aktinidie i też obmarzły im liście. Pewnie u was nie było takich przymrozków.
Ewo mnie chodzi o wiosenne przymrozki. Ja mam aktinidię ostrolistną i teraz ten majowy przymrozek zważył większość młodych przyrostów, liści miałam na tarasie jak jesienią, ale już powoli zaczyna na nowo się zielenić. Córka ma obie aktinidie i też obmarzły im liście. Pewnie u was nie było takich przymrozków.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
U mnie na szczęście nic się nie stało jak spadł śnieg w maju.
Pierwszy raz zakwitła mi kalina japońska.

Azalia Ledikanense

Azalia Eisprinzessin

Ta azalia ma ciemnofioletowe kwiaty, niestety kolor na zdjęciu przekłamany.

Kwitną maki

Chabry

Pierwszy raz zakwitła mi kalina japońska.

Azalia Ledikanense

Azalia Eisprinzessin

Ta azalia ma ciemnofioletowe kwiaty, niestety kolor na zdjęciu przekłamany.

Kwitną maki

Chabry

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Kwitnie głóg dwuszyjkowy, wyjątkowo obficie w tym roku.




Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewuś, jak tam Twoja walka z perzem. Wyczytałam, ze poprzerastał przez włókninę.
Wiesz, u mnie w ogrodzie też mam perz na trawniku, ale nie dziurawi mi włókniny. Może dlatego, ze mam dość grubo wysypane korą .... Jakieś chwasty i na tej korze od czau do czasu się pojawiają, ale z łatwością można je powyrywać.
Myślę, ze oprysk powinien zadziałać jeśli dopiero następnego dnia był deszcz. Wystarczy kilka godzin, aby środek wysechł.
Roślinki w Twoim ogrodzie jak zawsze mnie zadziwiają. Piękny głóg i kalina - kalinami jestem zauroczona
Wiesz, u mnie w ogrodzie też mam perz na trawniku, ale nie dziurawi mi włókniny. Może dlatego, ze mam dość grubo wysypane korą .... Jakieś chwasty i na tej korze od czau do czasu się pojawiają, ale z łatwością można je powyrywać.
Myślę, ze oprysk powinien zadziałać jeśli dopiero następnego dnia był deszcz. Wystarczy kilka godzin, aby środek wysechł.
Roślinki w Twoim ogrodzie jak zawsze mnie zadziwiają. Piękny głóg i kalina - kalinami jestem zauroczona
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Po oprysku padły jedynie samosiewki orzecha laskowego i klony, trawa nie wzruszyła się ani trochę, ale efekt na trawie widać przeważnie nagle po około dwóch tygodniach od pryskania więc mam nadzieję, że jednak chociaż trochę zadziała.
Roseum - nareszcie kwitnie.

Roseum - nareszcie kwitnie.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
No nie ,jak ja nic nie napiszę , to cisza aż w uszy kole!
Kurcze , kwitnie u Ciebie głóg!
Oj ,Ty wiesz , czym ucieszyć me oczęta!
Ewcia , powiedz mi koniecznie jak się ma Twoja żółta krzewuszka , będzie nas czarować swym kwitnieniem w tym roku?
U mnie ta od Ciebie wprost szaleje , jest prześliczna , kwiat na kwiatku , normalnie cały krzew ma kolor różowy , no i śmignęła wzrostem dziewczynka aż miło!
Nie mogę się doczekać na kwitnięcie Twojej zadrzewni !
I będę walczyć z całych sił , byś mi uchowała i przetrzymała dla mnie gdzieś w kątku sadzoneczkę,
aż się dokólam do możliwości kupna!
Dumam i dumam , co jest na zdjęciu nad grabami ?
Przypomina mi trochę rodgresję , ale ma inny kolor łodyżek i listków ,
co to za cudo?
Berberyski erecta wyglądają pięknie , no to teraz już tylko w siłę pozostało im rosnąć i cieszyć oczy , bo już na pewno doszły do siebie!
Twoich azalii nie oglądam!
Zazdrość mnie bierze!
Mam jedną , i kwitnie w tym roku marnie ,
więc nie patrzę , bo po co zazdrościć?
Bo z tego co kumam , mało to terenu nie masz!
Jak tam kręgosłup , doszedł do siebie , czy wparłaś mu że ze stali jest ?
Oszczędzasz się trochę , czy nadal po bandzie lecisz?
Mam chwalić , czy wrzeszczeć i biadolić?
Aaaa , sklerotyczka ze mnie!
Jak tam się mam u Ciebie , tzn , rabatka z mym imieniem już powstała , czy pod płotami wylądowałam , za ten mój urok osobisty?
Powschodziło po zimie , co powschodzić miało ?
Się rozpisałam , za chwilkę drugi rozdział powstanie!
Ale komuś chyba , czegoś było brak!
, 
Kurcze , kwitnie u Ciebie głóg!
Oj ,Ty wiesz , czym ucieszyć me oczęta!
Ewcia , powiedz mi koniecznie jak się ma Twoja żółta krzewuszka , będzie nas czarować swym kwitnieniem w tym roku?
U mnie ta od Ciebie wprost szaleje , jest prześliczna , kwiat na kwiatku , normalnie cały krzew ma kolor różowy , no i śmignęła wzrostem dziewczynka aż miło!
Nie mogę się doczekać na kwitnięcie Twojej zadrzewni !
I będę walczyć z całych sił , byś mi uchowała i przetrzymała dla mnie gdzieś w kątku sadzoneczkę,
aż się dokólam do możliwości kupna!
Dumam i dumam , co jest na zdjęciu nad grabami ?
Przypomina mi trochę rodgresję , ale ma inny kolor łodyżek i listków ,
co to za cudo?
Berberyski erecta wyglądają pięknie , no to teraz już tylko w siłę pozostało im rosnąć i cieszyć oczy , bo już na pewno doszły do siebie!
Twoich azalii nie oglądam!
Zazdrość mnie bierze!
Mam jedną , i kwitnie w tym roku marnie ,
więc nie patrzę , bo po co zazdrościć?
No cóż , grunt , że kociczka nam nie padła , po tym oprysku!kocica pisze:Po oprysku padły jedynie samosiewki orzecha laskowego i klony,
Bo z tego co kumam , mało to terenu nie masz!
Jak tam kręgosłup , doszedł do siebie , czy wparłaś mu że ze stali jest ?
Oszczędzasz się trochę , czy nadal po bandzie lecisz?
Mam chwalić , czy wrzeszczeć i biadolić?
Aaaa , sklerotyczka ze mnie!
Jak tam się mam u Ciebie , tzn , rabatka z mym imieniem już powstała , czy pod płotami wylądowałam , za ten mój urok osobisty?
Powschodziło po zimie , co powschodzić miało ?
Się rozpisałam , za chwilkę drugi rozdział powstanie!
Ale komuś chyba , czegoś było brak!
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
No właśnie, jak Dorotki nie ma to u mnie cisza, sporadycznie ktoś sobie zajrzy
.
Głóg młodziutki, mamy go dwa lata u siebie, jest szczepiony, był już przycięty przez Lwisko bo on wszystko tnie. Ale zakwitł pięknie.
Krzewuszki Middendorfiana dopiero zaczynają wypuszczać jakieś młode listeczki, sadziłam je późno jesienią w dodatku takie zaniedbane i przemęczone latem w doniczkach.
Zadrzewnię uchowam:-), moja pięknie rośnie.
Na tym zdjęciu to rodgresja, taka odmiana czekoladowa, mam trzy różne.
Rabatka powstanie, wszystkie roślinki rosną w dużych doniczkach aby mieć miejsce i czekają.
Kręgosłup nieważny, jakoś to będzie do następnego razu pewnie. Nie mam czasu na użalania się
.
kalina Park Harvest

hortensja Golden Sunlight ma piękne cytrynowe liście

najzwyklejsza kalina koralowa

lilak Kim o rurkowatych kwiatach i cudownym zapachu


forsycja o pięknych liściach - zupełnie nie nadaje się na słońce

fantastyczne są języczki i hosty

młoda krzewuszka Venusta

krzewuszka Alba


Głóg młodziutki, mamy go dwa lata u siebie, jest szczepiony, był już przycięty przez Lwisko bo on wszystko tnie. Ale zakwitł pięknie.
Krzewuszki Middendorfiana dopiero zaczynają wypuszczać jakieś młode listeczki, sadziłam je późno jesienią w dodatku takie zaniedbane i przemęczone latem w doniczkach.
Zadrzewnię uchowam:-), moja pięknie rośnie.
Na tym zdjęciu to rodgresja, taka odmiana czekoladowa, mam trzy różne.
Rabatka powstanie, wszystkie roślinki rosną w dużych doniczkach aby mieć miejsce i czekają.
Kręgosłup nieważny, jakoś to będzie do następnego razu pewnie. Nie mam czasu na użalania się
kalina Park Harvest

hortensja Golden Sunlight ma piękne cytrynowe liście

najzwyklejsza kalina koralowa

lilak Kim o rurkowatych kwiatach i cudownym zapachu


forsycja o pięknych liściach - zupełnie nie nadaje się na słońce

fantastyczne są języczki i hosty

młoda krzewuszka Venusta

krzewuszka Alba


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewo,pięknie wszystko u ciebie rośnie.Jak znasz się trochę na kalinach może zidentyfikujesz u mnie?



