Działka korzo_m cz. 4

[korzo_m]

Iwonko u Ciebie w ogrodzie też jest majowo. Myślę o Tobie ostatnio bardzo intensywnie, może znalazłybyśmy czas na spotkanie, zapraszam.
Kwiatki niebieskie, o które pytasz to kamasja.
Sprawdziłam w necie wygląd gazanii ogrodowej, chyba jednak to nie to. Kwiaty gazanii są jednoroczne, a ten skalniaczek to bylinka. Wiesz ale mogę się mylić.

[kogra]

Piękny skalniak Dorotko.
Bzy jak widzę też dają koncertowy popis.
Twoja porzeczka bije rekordy wiązania owoców.
Jeśli pogoda dopisze, będzie co przetwarzać.

[EwkaEs]

Doroto-z przyjemnością widzę Twoje piękne bzy,zapach musi być rewelacyjny,no i skalniak,ja robiłam swój wczoraj i właśnie uparłam się przy stopniach,poniekąd jest podobny,bo Ty masz piaszczystą glebę,a mój skalniak w Podwórkowym założony jest na Piaskowej Górce pozostałej po remoncie sprzed lat.

[Raczek]

Dorota twój skalniak świetnie wygląda,wygląda na olbrzymi.
Coś nie widzę tych schodów na skalniaku.
Bzów zazdroszczę,kojarzą mi się z dzieciństwem,szczególnie ten dwukolorowy zwrócił moją uwagę.
Czy można bzy ukorzeniać z gałązki?
Muszę swoje niskie iryski też posadzić na skalniaku,nie pomyślałam o tym wcześniej.

[korzo_m]

Grażynko moje porzeczki też miały dużo zawiązków owoców. Napisałam miały bo mróz część uszkodził. I ja mam nadzieję , że będzie z czego robić soki.
Skalniak mnie również tego roku zachwyca, teraz kwitną następne skalniaki.

Ewo zapach wokół bzów był cudowny, szkoda, że już przekwitają.
Mój skalniak to również górka gruzu, najpierw obsypana piachem, a na wierzch usypaliśmy lepszej ziemii. Po pierwszej zimie przed sadzeniem roślin musiałam ziemię dosypać.

Aniu skalniak nie jest mały jest trochę przy nim pracy. Schodki muszę sfocić.
Ten największy bez mam jeszcze po pierwszych właścicielach, pozostałe wszystkie dostałam od sąsiadów, a ten dwukolorowy kupiłam. Aniu korzenie bzów tworzą rozłogi, ja je tępię, ale właśnie z nich są sadzonki już pięknie ukorzenione. Gorzej z tymi szczepionymi, naprawdę nie wiem co z nimi, akurat ten dwukolorowy, nie ma odnóg, ten jest szczepiony, chyba na jakiejś podkładce, ale na 100% nie jestem pewna.

Od poniedziałku siedzę wśród grządek i plewię , plewię ..... Jutro czas na doprowadzenie ziemniaków do porządku.
Dla relaksu kilka wczorajszych zdjęć, obecnie kwitną u mnie orliki

[mis20]

Doroto ale cudne orliki

[korzo_m]

mis20 szkoda, że większość moich orlików ma kwiaty skierowane w dół. Według mnie ich środki mają najwięcej uroku.

Dzisiaj byłam na wycieczce w Pisarzowicach, trwa tam obecnie święto kwitnących azalii. Widok cudowny, wart zobaczenia
kilka zdjęć









oczywiście nie obeszło się bez zakupów, temu clematisowi nie mogłam się oprzeć jak zobaczyłam, że jest moją imienniczką

kupiłam jeszcze dwie azalie, hortensję i iglaczka

[mis20]

Dorotko ależ tam pięknie , świetne zakupy.

[kogra]

Pisarzowice z tego słyną.
Miałaś więc świetną wycieczkę Dorotko.
Orliki też już u mnie zaczynają popis.
Ciekawa też jestem jak spiszą się w tym roku liliowce.
A jak twoje, robią jakieś pąki ?

[tulipanka]

Super wycieczka.
Ja w niedzielę wybieram się do Bolestraszyc. Już nie mogę się doczekać i trzymam kciuki za pogodę.
Zdziwiła bym się gdybyś wróciła bez zakupów
Wszelkie azalie i rh podobają mi się, ale nie pasuje im w moim ogrodzie, więc odpuściłam je sobie.
Ostatnie 2 zdechlaki wykopię jesienią mamie. Podjęła się je reanimować.
Jakbym spotkała powojnik nazwany "wopla" też bym sobie kupiła

Oczywiście zapytam o nazwę hortensji.

[korzo_m]

mis20 piękny ogród, szkoda że jak zawsze obok siebie miałam pośpieszacza bo nie zwiedziłam innych ogrodów nazwałabym je u konkurencji.

Grażynko przeczytałam, że dla roślin kwasolubnych są tam rewelacyjne warunki klimatyczno- glebowe. Były chyba 3 autokary z Czech, no i dużo osób kupujących z Polski.
Dzisiaj orliki wyglądają cudownie, ich zdjęcia będą koło niedzieli, najpierw musze uporządkować wcześniejsze.
U mnie kilka liliowców zawiązuje pąki, na szczęście wszystkie liliowce przetrwały zimę. Jesienią niektóre dzieliłam, dawałam koleżankom wiem, że kilka sztuk u nich zastrajkowało.

Wiolu oby udała Ci się pogoda, a czy tam jest jakiś ogród, przyznam się szczerze, że po raz pierwszy spotykam się z nazwą tej miejscowości.
Wiolu ja tak skromnie zaszalałam, tylko kilka doniczek. dzisiaj wszystko zostało posadzone.
U mnie nie chcą rosnąć magnolie, dziwi mnie bo obok u sąsiadów wokół są dorodne okazy. Właśnie dziś wykopałam ostatni mój magnoliowy zakup, miała pąki, podlewałam, a dziś wszystko suche, to już duga z którą się pożegnałam. Obiecała mi sąsiadka przysypac gałązkę , może z tej próby się uda i będzie rosła.
Wiolu jak kupowałam hortensję to wybierając myślałam o Tobie. Było kilka odmian, piękne krzaczki, no i miałam dylemat, którą wybrać, wiedziałam żę Ty byś mi doradziła. Wybrałam hortensję "Pink Diamond" na pewno taką masz. Ceny hortensji kuszące bo pięknie rozkrzewione krzaczki po 8 zł.

Codziennie rankiem siedzę w ogrodku, chyba coś mam z główką bo być dzień w dzień o 5.30 z motyczką to chyba nienormalne. O godz 9 kończę pracę , bo upałów nie lubię. Jeszcze została mi do wyplewienia największa rabatka i na razie mogę odpoczywać. Jak pogoda pozwoli to jutro rano wyruszam na odsiecz chwastom
Muszę się pochwalić dziś zostały zakończone prace przy studni wyszło rewelacyjnie

mam kilka zaległych zdjęć

[empuza]

Dorotko
Śledzę cichutko jak pięknieje Twój ogród.
Każdy zakątek dopieszczony i roslinki takie dorodne. Gratuluję!
Moze uda nam się znów spotkać

[tulipanka]

Dorotko, tam gdzie się wybieram jest wielkie arboretum. Zobaczymy czy wypad dojdzie do skutku, bo nagle z różnych przyczyn wyjazd stanął pod znakiem zapytania
Bardzo ładną odmianę hortensji wybrałaś Dorotko. Zdrowa i będzie obficie kwitła. Może rosnąć na słońcu.
A ceny ..... baaaaaardzo atrakcyjne

A czy w tych Pisarzowicach można zwiedzać i robić zakupy również w niedzielę ?
Może udało by mi się namówić męża na wyjazd, ale w grę wchodzi jedynie niedziela.

[heliofitka]

Dorotko nie dość, że miałaś przyjemny spacer, to jeszcze udane zakupy Powiedz mi, co ty robisz o tak pogańskiej porze w ogrodzie ja o tej godzinie przewracam się dopiero na drugi bok Fakt, u ciebie porządeczek, a u mnie szaleją chwasty

[korzo_m]

Agnieszko miło czytać takie słowa staram się jak mogę, ale do doskonałości jeszcze daleko. Mąż na mnie krzyczy abym dała sobie już spokuj z sadzeniem (ma chłop rację bo powoli nie wyrabiam), ale cieszę się bo po bardzo długim czasie naszego małżeństwa, mam obrońcę mojej harówki. Stanęła za mną teściowa w końcu doczekałam się i od Niej uznania
Miło będzie jak się znów spotkamy, daj znać jak będziesz w moich okolicach.

Wiolu ja na wyjazd do Pisarzowic czekałam trzy lata, no i co i tak nie widziałam wszystkich gospodarstw bo mąż mnie gonił
Cenami hortensji sama byłam zaskoczona, nawet do zakupu namówiłam dwie Czeszki.
Moją hortensję posadziłam w półcieniu.
Ogrody w Pisarzowicach są otwarte tylko od poniedziałku do soboty w godz 8-18, możesz sprawdzić w internecie, ale chyba się nie pomyliłam.

Iwonko ze mnie to taki ranny ptaszek, wstaję bardzo wcześnie. Jak są upały to nie dam rady nic zrobić na słońcu, dostaję uczulenia, paskudnej wysypki na twarzy i dekoldzie. Więc wolę nie ryzykować. Dziś też planowałam wczesnym rankiem plewienie, ale dałam spokój po całym tygodniu byłam bardzo zmęczona. Dzisiaj porządkowałam wokół studni, wysiałam trawę, dosadzałam nowe krzaczki przy płocie ( własnoręcznie je w zeszłym roku ukorzeniłam ) No i zajęłam się obiadkiem i porządkami domowymi.
Teraz jestem bardzo zadowolona, po mi podlewa działeczkę, oby deszczyk padał do samego ranka.

Pochwalę się moimi azaliami i rododendronami
pięknie pachnąca azalia " Toucan"

rododendron "Bluopia"

rododendron "Nowa Zembla



trawy

irysy