Z przyjemnością oglądam go w innych ogrodach
Mój ogród przy lesie cz.5
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Kielichowiec, to moje marzenie, choć nie do spełnienia.
Z przyjemnością oglądam go w innych ogrodach
Z przyjemnością oglądam go w innych ogrodach
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Dzisiaj depczę Marcie po piętach, chodzę za nią z wątku do wątku
Miło że jednak coś z RH kwitnie, ładne kolorki. Obiela bez kolorków ale też ładna, czy pachnie? a czy Twój kielichowiec zwany wonnym pachnie? mój jakoś słabo, czuję zapach dopiero jak nos mam w kwiatku 
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko! Zadziwiłaś mnie....żeby wyhodować płożącego różanecznika....no,no,no 
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, podziwiam obielę. Nie znałam tego krzewu. Naprawdę pięknie się prezentuje.
Muszę o niej poczytać
Muszę o niej poczytać
-
x-d-a
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, będę podziwiać Twojego kwitnącego kielichowca, bo na moim wszystkie pączki załatwił majowy atak zimy
A tak sie cieszyłam, że w końcu będzie obficie kwitł...Dwa razy go przesadzałam, aż w końcu znalazłam dla niego odpowiednie miejsce. I znowu nici z kwitnienia
A tak sie cieszyłam, że w końcu będzie obficie kwitł...Dwa razy go przesadzałam, aż w końcu znalazłam dla niego odpowiednie miejsce. I znowu nici z kwitnienia
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Aneczko- AniaDS dlaczego kielichowiec jest tylko Twoim marzeniem?
Nie możesz go nigdzie dostać, czy nie masz na niego już miejsca?
Urszulko- lawenda dzięki deptaniu Marcie po piętach trafiłaś do mnie.
Obiela jak dla mnie to raczej nie pachnie.
Kielichowiec, trudno stwierdzić, gdyż nieliczne pąki, które nie przemarzły dopiero się otwierają.
A Twój kielichowiec nie przemarza?
Alu- MalinaG nie wiem jak to się stało, że jeden pęd różanecznika zamiast rosnąć pionowo do góry, zaczął się płożyć po ziemi i jest prawie dwa razy dłuższy od pozostałych .
Dla mnie to także dziwne.
Małgosiu witaj.
Obiela jest godna zainteresowania, polecam Ci ją bardzo.
Daluniu ten majowy atak zimy nie ominął także Twojego regionu, co jest raczej nie spotykane.
Na moim kielichowcu także pąki przemarzły, chociaż zapowiadało się obfite kwitnienie, co mnie zdziwiło, gdyż krzew jest ubiegłoroczny.
Zostało tylko kilka pąków, które się rozwiną.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Nie możesz go nigdzie dostać, czy nie masz na niego już miejsca?
Urszulko- lawenda dzięki deptaniu Marcie po piętach trafiłaś do mnie.
Obiela jak dla mnie to raczej nie pachnie.
Kielichowiec, trudno stwierdzić, gdyż nieliczne pąki, które nie przemarzły dopiero się otwierają.
A Twój kielichowiec nie przemarza?
Alu- MalinaG nie wiem jak to się stało, że jeden pęd różanecznika zamiast rosnąć pionowo do góry, zaczął się płożyć po ziemi i jest prawie dwa razy dłuższy od pozostałych .
Dla mnie to także dziwne.
Małgosiu witaj.
Obiela jest godna zainteresowania, polecam Ci ją bardzo.
Daluniu ten majowy atak zimy nie ominął także Twojego regionu, co jest raczej nie spotykane.
Na moim kielichowcu także pąki przemarzły, chociaż zapowiadało się obfite kwitnienie, co mnie zdziwiło, gdyż krzew jest ubiegłoroczny.
Zostało tylko kilka pąków, które się rozwiną.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko dlaczego ja jeszcze nie mam obieli, a ona taka piękna
Mam miejsce, więc muszę się za nią rozglądnąć
Twój ogród jak zawsze mnie zachwyca i jak zawsze tłumaczę sobie, że jeszcze z 20 lat i mój też taki będzie
,bo lubię gąszcz, a na razie mam jeszcze sporo miejsca

Twój ogród jak zawsze mnie zachwyca i jak zawsze tłumaczę sobie, że jeszcze z 20 lat i mój też taki będzie
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Ewuniu dziękuję za miłe słowa.
Fajnie jest mieć dużo miejsca w ogrodzie i móc sadzić, co się tylko zamarzy.
U mnie niestety miejsce się kończy, gdyż samego ozdobnego jest ok 10ar wraz z budynkami i pomimo, że nie nastarczam z pielęgnacją tego, co mam, ale nieodparta chęć ciągłego sadzenia jest silniejsza.
Fajnie jest mieć dużo miejsca w ogrodzie i móc sadzić, co się tylko zamarzy.
U mnie niestety miejsce się kończy, gdyż samego ozdobnego jest ok 10ar wraz z budynkami i pomimo, że nie nastarczam z pielęgnacją tego, co mam, ale nieodparta chęć ciągłego sadzenia jest silniejsza.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Pąki na dyptamie

Czosnki rozkwitają


Kuklik


Kamasja w tym roku słabiutko kwitnie


Poziomkowa łączka
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Urszulko- lawenda dzięki deptaniu Marcie po piętach trafiłaś do mnie.
Nie,nie, do Ciebie trafiłam sama. Kielichowiec nie przemarza, może zapach czuć dopiero przy większych okazach. Kuklik ładnie Ci się rozrósł a mój coraz mniejszy
Nie,nie, do Ciebie trafiłam sama. Kielichowiec nie przemarza, może zapach czuć dopiero przy większych okazach. Kuklik ładnie Ci się rozrósł a mój coraz mniejszy
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko przepiękny dorodny krzaczek dyptamu , ja swój mam juz 2 lata przesadzić, bo rośnie w bardzo złym miejscu i jakoś nie mogę się za to wziąć,..... nie mam pomysłu gdzie go wcisnąć
Kępy kuklika powalają, przepiękne, wielkie , naładowane pozytywną energią cudeńko
Widząc taki radosny kolorek nie sposób się nie uśmiechnąć 
Kępy kuklika powalają, przepiękne, wielkie , naładowane pozytywną energią cudeńko
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Ja też jestem zdziwiona niebieską kamasją. Mam dorodny krzaczor i jeden kwiatek
może trzeba ją wykopywać i przerzedzać od czasu do czasu ?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Urszulko dziękuję za odwiedziny.
Kiedy właśnie kielichowiec mój przemarzł, widać to zresztą po liściach, nie wszystkie pąki zakwitną.
Może starsze krzewy są bardziej odporne.
Urszulko u mnie coraz mniejszy jest floks kanadyjski, dziwne te rośliny.
Wszyscy mówią, że miechunka ekspansywna, a ja na nią chucham, dmucham, a ona nie chce rosnąć, ostatnio przesadziłam w lepszą ziemię, widzę, że łaskawie wyrasta.
Agniesiu moje dyptamy także bardzo źle posadzone.
Rosną pod świerkiem, który rosnąc coraz bardziej ich zasłania.
Boję się przesadzać, gdyż mają już z osiem lat i szkoda by było je utracić, więc co roku przycinam świerkowi gałęzie.
Miałam kukliki czerwono kwitnące, wychodowane z nasion, dużo ich było, widok był wspaniały, ale wszystkie zginęły, a te pomarańczowe, kupione w doniczkach na razie ładnie rosną.
Basiu ja właśnie kamasje jesienią przesadzałam, gdyż bardzo dużo cebul się namnożyło.
Pół koszyka dałam sąsiadce, wysłałam komuś z forum i jeszcze sobie posadziłam w dwóch miejscach w ogrodzie.
W jednym miejscu nie mają ani jednego kwiatka, a w drugim dwa.
Do tego roku bardzo ładnie kwitły i uważałam je za nie zawodne w uprawie .
Kiedy właśnie kielichowiec mój przemarzł, widać to zresztą po liściach, nie wszystkie pąki zakwitną.
Może starsze krzewy są bardziej odporne.
Urszulko u mnie coraz mniejszy jest floks kanadyjski, dziwne te rośliny.
Wszyscy mówią, że miechunka ekspansywna, a ja na nią chucham, dmucham, a ona nie chce rosnąć, ostatnio przesadziłam w lepszą ziemię, widzę, że łaskawie wyrasta.
Agniesiu moje dyptamy także bardzo źle posadzone.
Rosną pod świerkiem, który rosnąc coraz bardziej ich zasłania.
Boję się przesadzać, gdyż mają już z osiem lat i szkoda by było je utracić, więc co roku przycinam świerkowi gałęzie.
Miałam kukliki czerwono kwitnące, wychodowane z nasion, dużo ich było, widok był wspaniały, ale wszystkie zginęły, a te pomarańczowe, kupione w doniczkach na razie ładnie rosną.
Basiu ja właśnie kamasje jesienią przesadzałam, gdyż bardzo dużo cebul się namnożyło.
Pół koszyka dałam sąsiadce, wysłałam komuś z forum i jeszcze sobie posadziłam w dwóch miejscach w ogrodzie.
W jednym miejscu nie mają ani jednego kwiatka, a w drugim dwa.
Do tego roku bardzo ładnie kwitły i uważałam je za nie zawodne w uprawie .
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko ja z budynkami mam 40 arów, więc mam miejsca pod dostatkiem, a chęci jeszcze więcej, tylko muszę się nauczyć mierzyć chęci na możliwości
Gdyby tak jeszcze wymyślili trawę, której nie trzeba by było kosić
,bo całość w imitacji trawnika, ale nie wszystko dam radę zapełnić rabatkami, bo mam tylko dwię łapki

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko trzeba się cieszyć że na kielichowcu zostało chociaż kilka pąków. Mój został oszczędzony przez przymrozki, zapach ma trochę dziwny, mój M gdy go kupował to dowiedział się od pana szkółkarz że "pachnie" zgniłymi jabłkami i chyba coś w tym jest.

