Marzenko ogladając zdjęcia dostałam oczopląsu od tych kolorów.
Fajnie ,ze juz tak kolorowo w ogrodach i na działkach.
Co do pigwowca to mam takie samo zdanie - nalewka świetna i nie tylko w zimowe wieczory.
Ponadto dodaję do herbaty świeży sok zamiast cytryny. Tnę owoce na drobno, zasypuje cukrem i trzymam w lodówce. Na zapasy zimowe juz nie przerabiam do słoiczków ale mrożę i sukcesywnie przygotowuje jak świeże.
Pozdrowionka i
