Witam Drogich forumowiczów.
Na zakupionej zaniedbanej mocno działce rośnie kasztanowiec - dość duży - ponad 50 cm średnicy pnia. Na pniu w miejscu obciętego konaru na wysokości 80-100cm rozwinął się grzyb. Drzewo wszędzie ma liście i nawet kwiatostany ale jakby lekko zwiędnięte i lekko opóźione w rozwoju ( niedaleko jest drugi kasztan z większymi liśćmi). Z tego co się dowiedziałem w ubiegłym roku kasztan również miał liście które mu wyschły.
Czy da się go jeszcze uratować - są jakieś preparaty na grzyb? Z tego co mi sie obiło o uszy jeśli drzewo nie jest suche możliwe jest uratowanie.
Dziękuję za rady i pozdrawiam
PILNE!!! Jak uratować kasztanowca ?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4829
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: PILNE!!! Jak uratować kasztanowca ?
Jaki grzyb? Huba? Może masz zdjęcie?
Jedne żyją dłużej na swoim gospodarzu, inne są złośliwe. Można jej dokuczać i w ten sposób pomóc drzewu, ale o wyleczeniu nie słyszałem.
Jedne żyją dłużej na swoim gospodarzu, inne są złośliwe. Można jej dokuczać i w ten sposób pomóc drzewu, ale o wyleczeniu nie słyszałem.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: PILNE!!! Jak uratować kasztanowca ?
To na pewno nie jest huba, pod koniec tygodnia powinienem pojechać na działkę to zrobię zdjęcia. Bardziej to mi wygląda na jakaś infekcję grzybową po niezabezpieczonej ranie