Zobaczymy co się lepiej przy nich sprawdzi i może w końcu dowiem się co to za odmiana przy okazji zakupów
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1
- SandraABC
- 1000p

- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
To chyba po prostu ten poprowadzę na jeden pęd, a przy następnej okazji kupię jeden krzaczek tej samej odmiany i spróbuję poprowadzić na dwa.
Zobaczymy co się lepiej przy nich sprawdzi i może w końcu dowiem się co to za odmiana przy okazji zakupów
Zobaczymy co się lepiej przy nich sprawdzi i może w końcu dowiem się co to za odmiana przy okazji zakupów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
11 krzych napisał
Stosować wolno tylko te środki, które zawiera aktualny "Rejestr środków ochrony roślin dopuszczonych do obrotu zezwoleniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi", zamieszczony na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi http://www.bip.minrol.gov.pl/DesktopDef ... 7&LangId=0
Stosowanie środków ochrony roślin powinno się odbywać zgodnie z odpowiednimi wytycznymi, które składają się na specjalne programy.
Programy są opracowywane corocznie, na zlecenie kilku wydawnictw, przez pracowników odpowiednio Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach i Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach. Można je nabyć za kilkanaście zł/egzemplarz, posiłkując się wskazaniami w wyszukiwarkach internetowych - po wpisaniu w polu wyszukiwań nazw (w cudzysłowach) poszczególnych programów.
Są to:
? Program ochrony roślin warzywnych na rok 2011
? Program ochrony roślin sadowniczych na rok 2011
? Program ochrony roślin ozdobnych na rok 2011
Odwoływanie się do tych programów jest tym istotniejsze, że dochodzi do wielu zmian ograniczających, spowodowanych wymogami Unii Europejskiej w stosunku do ochrony roślin. Sporo środków tej ochrony zostało wycofanych, a liczba wycofań, zwiększa się z roku na rok. Wycofania dotyczą też pewnej liczby środków, których rejestracja w Polsce straciła ważność.
Wycofano między innymi niemal wszystkie najbardziej efektywne środki zalecane do zaprawiania nasion, szczególnie istotne w ochronie przed chorobami. Mimo gdzieniegdzie znaczących ubytków w ofercie są jednak nadal wprowadzane nowe środki ochrony, w tym fungicydy i zoocydy.
Szczegółowe informacje zostały zawarte we wspomnianych programach.
Wszystkie środki chemiczne otrzymują corocznie certyfikaty dopuszczające je do obrotu.Nie należy się wiec sugerować środkami chemicznymi podawanymi na rożnych forach ogrodniczych.Dokonane tam wpisy pochodzą z różnych okresów i nie należy więc przywiązywać do tego wagi.Ważne są natomiast inne dane dotyczące zasad uprawy różnych roślin,które są uniwersalne i można z nich skorzystać .A ten Azotox został już dawno wycofany z obrotu.Janhel, to nie to że mi się nie podobał, przepraszam że tak ostro napisałem. Ale to nie było do Ciebie, tylko do właściciela witryny. Domena sugeruje, ze mają powiązania z poważnym periodykiem przeznaczonym dla amatorów, a walą takiego byka jak Azotox.
O ile się nie mylę to Azotox jest zakazany od lat w większości krajów świata (DDT), no chyba, że jednak wrócił do łask, albo może wolno to stosować w jakichś śladowych dawkach.
Stosować wolno tylko te środki, które zawiera aktualny "Rejestr środków ochrony roślin dopuszczonych do obrotu zezwoleniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi", zamieszczony na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi http://www.bip.minrol.gov.pl/DesktopDef ... 7&LangId=0
Stosowanie środków ochrony roślin powinno się odbywać zgodnie z odpowiednimi wytycznymi, które składają się na specjalne programy.
Programy są opracowywane corocznie, na zlecenie kilku wydawnictw, przez pracowników odpowiednio Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach i Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach. Można je nabyć za kilkanaście zł/egzemplarz, posiłkując się wskazaniami w wyszukiwarkach internetowych - po wpisaniu w polu wyszukiwań nazw (w cudzysłowach) poszczególnych programów.
Są to:
? Program ochrony roślin warzywnych na rok 2011
? Program ochrony roślin sadowniczych na rok 2011
? Program ochrony roślin ozdobnych na rok 2011
Odwoływanie się do tych programów jest tym istotniejsze, że dochodzi do wielu zmian ograniczających, spowodowanych wymogami Unii Europejskiej w stosunku do ochrony roślin. Sporo środków tej ochrony zostało wycofanych, a liczba wycofań, zwiększa się z roku na rok. Wycofania dotyczą też pewnej liczby środków, których rejestracja w Polsce straciła ważność.
Wycofano między innymi niemal wszystkie najbardziej efektywne środki zalecane do zaprawiania nasion, szczególnie istotne w ochronie przed chorobami. Mimo gdzieniegdzie znaczących ubytków w ofercie są jednak nadal wprowadzane nowe środki ochrony, w tym fungicydy i zoocydy.
Szczegółowe informacje zostały zawarte we wspomnianych programach.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Czy zawodowo zajmujesz się ochroną roślin? Interesuje mnie wywoływanie odporności na chorobyjanhel41 pisze: Szczegółowe informacje zostały zawarte we wspomnianych programach.
grzybowe,czytałem trochę o kwasie salicylowym.Chciałbym coś na ten temat poczytać.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Tez mam kilka krzaków pomidora San Marzano, wiec skorzystam z rad i poprowadze go na jeden pęd.SandraABC pisze:A przy tej odmianie zakładając ,że to coś w typie san marzano lepsze plony są przy jednym czy dwóch pędach ?No i jak łatwiej uniknąć ewentualnego połamania pędów prowadząc go na 1 czy 2 ?
W tym roku przesadzilam z sadzonkami, mam okolo 200szt a i tak kilkadziesiąt juz rozdalam.
na razie wszystkie hartują sie na balkonie, ale czas juz uciekać z nimi do gruntu... Są mocno wybiegnięte, posadzone w wielodoniczkach i juz się duszą...
Czy ktoś może zna odmianę Maliniak karłowy? Podobno to pierwsza odmiana malinowego karłowego. Jak duże ma owoce?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Dziś byłam na targach ogrodniczych maliniaka nie uprawiałam ale na ulotce plantiko czytam że to odmiana sztywnolodygowa ,owoce o masie 80-100 g. więc nie za duże o doskonałych walorach smakowych.Na tych że targach było sporo o nawożeniu i ochronie roślin i właśnie jeden z producentów polecał nawóz który ponoć jest rewelacyjny ,warto sie zainteresować jest to alternatywa nawożenia razem z ochrona rośliny." Rośliny nawożone ACTIFOSEM są znacznie mniej podatne na wiele
infekcyjnych chorób grzybowych. Właściwość ta wynika z formuły
chemicznej w jakiej występuje azot: jon amonowy w formie soli ze
specyficznym związkiem fosforu. Ten składnik nawozowy z jednej strony
jest ?nośnikiem? łatwo przyswajalnego azotu, a z drugiej ? wpływa na
relację: ?roślina-patogen?, poprawiając stan zdrowotny upraw."(może to i reklama ale jak powiedzieć o co chodzi )Stoisko Maroleksu oczywiście tez było na targach .
infekcyjnych chorób grzybowych. Właściwość ta wynika z formuły
chemicznej w jakiej występuje azot: jon amonowy w formie soli ze
specyficznym związkiem fosforu. Ten składnik nawozowy z jednej strony
jest ?nośnikiem? łatwo przyswajalnego azotu, a z drugiej ? wpływa na
relację: ?roślina-patogen?, poprawiając stan zdrowotny upraw."(może to i reklama ale jak powiedzieć o co chodzi )Stoisko Maroleksu oczywiście tez było na targach .
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Mirzan napisał
Nie zajmuję się zawodowo. Jestem działkowcem amatorem.Czy zawodowo zajmujesz się ochroną roślin? Interesuje mnie wywoływanie odporności na choroby
grzybowe,czytałem trochę o kwasie salicylowym.Chciałbym coś na ten temat poczytać.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Temat ciekawy,dobrze by było,aby jakiś fachowiec powiedział coś o wykorzystaniu tego kwasu.janhel41 pisze:Mirzan napisał
Nie zajmuję się zawodowo. Jestem działkowcem amatorem.Czy zawodowo zajmujesz się ochroną roślin? Interesuje mnie wywoływanie odporności na choroby
grzybowe,czytałem trochę o kwasie salicylowym.Chciałbym coś na ten temat poczytać.
-
Marianzet1
- 100p

- Posty: 185
- Od: 20 lip 2008, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Olinko czy ten foliak nie zamałe ma okienko?
Pozdrawiam Marian
------------------
------------------
-
oloolosz
- 100p

- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
witam
mam kilkadziesiąt pomidorków odmian konsul,helio,betalux,niemiałem ich gdzie zapikować i zostały w skrzynce,mają tak po 20 cm
Czy warto je jescze sadzić czy niewarto ich dawać do gruntu?
Myśle je dać na 80 cm czarnej agro w jednym albo 2 rzędach,nakryć foilią bąbelkową lub agrotkaniną takim mini namiotem powstałym z napiętego sznurka
pozdrawiam
mam kilkadziesiąt pomidorków odmian konsul,helio,betalux,niemiałem ich gdzie zapikować i zostały w skrzynce,mają tak po 20 cm
Czy warto je jescze sadzić czy niewarto ich dawać do gruntu?
Myśle je dać na 80 cm czarnej agro w jednym albo 2 rzędach,nakryć foilią bąbelkową lub agrotkaniną takim mini namiotem powstałym z napiętego sznurka
pozdrawiam
-
oloolosz
- 100p

- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
mirzan pisze:Temat ciekawy,dobrze by było,aby jakiś fachowiec powiedział coś o wykorzystaniu tego kwasu.janhel41 pisze:Mirzan napisał
Nie zajmuję się zawodowo. Jestem działkowcem amatorem.Czy zawodowo zajmujesz się ochroną roślin? Interesuje mnie wywoływanie odporności na choroby
grzybowe,czytałem trochę o kwasie salicylowym.Chciałbym coś na ten temat poczytać.
Kozula pisała,że kwas mrówkowy zawarty w gnojówce z pokrzyw dobrze działa ochronnie
-
oloolosz
- 100p

- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
rafik_ptp pisze:Z tą rosyjską ruletką to był raczej żartJa od kilku lat sadzę 1 ha czasem 2 ha pomidora gruntowego i zawsze zbieram plon, mniejszy lub większy ale nigdy nie musiałem zaorać plantacji z powodu np zarazy. Spójrzcie na to inaczej w Polsce produkuje się koncentrat pomidorowy, ketchup, soki pomidorowe i to z milionów ton pomidorów gruntowych które co rocznie rolnicy dostarczają do przetwórni więc znaczy że można
![]()
ja średnio z 1 ha zbieram 60 ton pomidora ale najlepszy producent w mojej okolicy nawet w lata chłodne i mokre zbiera około 100 ton z 1 ha![]()
![]()
Więc w sumie można
czesto jezdze do lubrańca i widziałem u Was te pomidorowe pola
-
-CELINA-
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 27
- Od: 8 kwie 2011, o 09:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: OKOLICE KOSZALINA
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
OLINKA - szacun
ale się napracowałaś! Fajne słońce u Ciebie, nad morzem zimno i deszczowo, boję się o moje krzaczki, które już w ogrodzie, takie wyszarpane wiatrem 
- Isskaa
- 500p

- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
To i ja sie dolacze do tematu co by mi nie umknal...Jak znajde chwilke to poczytam wszystkie strony.
Ja w tym roku pierwszy raz sialam pomidory,po pikowaniu mialam okolo 80 sadzonek.
Stwierdzilam,ze za duzo,rozdalam znajomym i sasiadom.
Zostalo mi 30 krzaczkow i jako,ze nie mam miejsca w szklarni ,musza isc "pod chmurke".
Mam odmiany: Zuchero,Money Maker,Alicante,Tigerella,Ailsa Craig.
Jednak ja planuje je wlozyc do workow z ziemia,tak jak zrobilam z tymi,ktore sa w szklarni i poustawiac je wzdluz plota.
Beda wygladac jak te:

Zobaczymy co z tego wyjdzie
Ja w tym roku pierwszy raz sialam pomidory,po pikowaniu mialam okolo 80 sadzonek.
Stwierdzilam,ze za duzo,rozdalam znajomym i sasiadom.
Zostalo mi 30 krzaczkow i jako,ze nie mam miejsca w szklarni ,musza isc "pod chmurke".
Mam odmiany: Zuchero,Money Maker,Alicante,Tigerella,Ailsa Craig.
Jednak ja planuje je wlozyc do workow z ziemia,tak jak zrobilam z tymi,ktore sa w szklarni i poustawiac je wzdluz plota.
Beda wygladac jak te:

Zobaczymy co z tego wyjdzie
- MENA515
- 500p

- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Moje dzień po wsadzeniu do gruntu przeżyły ulewę i grad. Nie spałam w tedy 2 godziny w nocy i się o nie martwiłam
. Na razie się trzymają a ja się cieszę, że jest jednak sporo słońca
.




