
Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Wegetarianko , agrowłókniny oczywiście jedna warstwa , cienki typ P17. Boki w prosty sposób przysypuje ziemią , wystarczy co 1 metr kilka łopat . Powinna być płasko rozłożona , by nie łopotała zbytnio , wtedy wiatr nie zrywa . Jest wielokrotnego użytku , jeśli będzie tylko kilka tygodni w roku na słońcu , a po użyciu wysuszona i schowana . No i jeśli nie grasują w okolicy sarny , albo zerwane psy z łańcuchem
. Moje dyńki właśnie zbyt wielkie nie są ... Pisałem o tej historii w dziale pomidorowym , po prostu w czasie ostatnich wielkich mrozo-przymrozków w tunelu z winoroślą rozpaliłem ogniska . W tym tunelu była też rozsada dyń , melonów ... Nastąpiło silne zatrucie roślin dymem , teraz odbijają , mają ok.4 nowych liści zdrowych . Jako ciekawostkę podam ,że dynie z grupy dyń olbrzymich zniosłydużo lepiej zatrucie , natomiast piżmowe padły niemal doszczętnie , ale też juz odrastają . Zresztą na szybko dorabiam rezerwę ... P.S . Pierwszą partię jutro wysadzam do gruntu , zobaczymy jak sobie poradzi .

- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja swoje wszystkie dynie wysadziłem na pole parę dni temu i w ogóle nie poczuły różnicy




Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja jeszcze czekam z wsadzeniem, myślę, że pójdą do ziemi w środę. Szkoda by mi było straty, nie dałabym rady jej juz odrobić w tym roku.
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Jestem tu nowa więc witam wszystkich. Stanowicie kopalnię wiedzy. Ja z dyniami zaczynam w tym roku (nie licząc makaronowej i cukinii kture uprawiam od lat kilku). Czekam jeszcze z wysadzeniem do gruntu.
Zastanawiam się juz nad ochroną przed mączniakami. Do tej pory na ogórkach i cukinii sprawdzał się biochicol ale go nie ma w sklepach. Co stosujecie w miarę bezpiecznego do oprysków dyni? I drugie pytanie czy ktoś wie co za odmianę sprzedawano zimą i wczesną wiosną na bazarach. Pochodziła z Hiszpanii o dziwnym brudnopomarańczowym kolorze i melonowym smaku.
Zastanawiam się juz nad ochroną przed mączniakami. Do tej pory na ogórkach i cukinii sprawdzał się biochicol ale go nie ma w sklepach. Co stosujecie w miarę bezpiecznego do oprysków dyni? I drugie pytanie czy ktoś wie co za odmianę sprzedawano zimą i wczesną wiosną na bazarach. Pochodziła z Hiszpanii o dziwnym brudnopomarańczowym kolorze i melonowym smaku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Wegetarianka: te wcześniej wsadziłam w ziemię suche, a hokkaido z kiełkownika pójdą w glebe jak tylko ujrzę na którejkolwiek kiełek. Chwilowo myślę gdzie je upchnąć bo mi się plany pozmieniały;)
Dziś wysadziłam ogórki, łatwiej je nakryć w razie czego bo mają po 1 liściu właściwym, ja mam ogród pod domem więc to nie taki problem. Bardziej się boję ostrego słońca. Dynie też bym pewnie powsadzała ale raz, że miejsce dla nich nie jest gotowe bo mi się parę spraw opóźniło, dwa że one są już wielkie a ja nie mam takich wysokich przykrywek. Jeszcze chwila i mi zakwitną..
aniaw : ja nie psikam niczym. Jak już się ustabilizują zabija je dopiero pierwszy mróz.
Swoją drogą, czy ktoś mógłby mnie oświecić jakie objawy ma ten sławny mączniak? Bo może miały, ale ja się nie przejęłam;) Dla mnie najważniejsze, żeby owoce były zdrowe, a liście to takie tam, marginalne sprawy.. i tak wypuszczają ich tyle, że nawet jak coś padnie to nie robi różnicy.
Dziś wysadziłam ogórki, łatwiej je nakryć w razie czego bo mają po 1 liściu właściwym, ja mam ogród pod domem więc to nie taki problem. Bardziej się boję ostrego słońca. Dynie też bym pewnie powsadzała ale raz, że miejsce dla nich nie jest gotowe bo mi się parę spraw opóźniło, dwa że one są już wielkie a ja nie mam takich wysokich przykrywek. Jeszcze chwila i mi zakwitną..
aniaw : ja nie psikam niczym. Jak już się ustabilizują zabija je dopiero pierwszy mróz.
Swoją drogą, czy ktoś mógłby mnie oświecić jakie objawy ma ten sławny mączniak? Bo może miały, ale ja się nie przejęłam;) Dla mnie najważniejsze, żeby owoce były zdrowe, a liście to takie tam, marginalne sprawy.. i tak wypuszczają ich tyle, że nawet jak coś padnie to nie robi różnicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja chyba już wysadzę do gruntu ,obejrzałam w różnych źródłach prognozy pogody 16-dniowe i najniższe temperatury mają być u mnie , ok 24 maja i wynosić najmniej 5-6 st C.
PS Teraz muszę odnaleźć za którym liściem ,na którym pędzie co ucinać
bo to mój pierwszy raz ...z dyniami 
PS Teraz muszę odnaleźć za którym liściem ,na którym pędzie co ucinać


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
W dyniach nie tniesz nic.. ewentualnie jak bardzo chcesz to po zawiązaniu i porośnięciu owocu, można za tym owocem, ale nigdy tego nie robiłam bo lubię jak mi produkuje więcej..
- x_M-l
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 142
- Od: 5 lip 2010, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja pędów nie tnę ale w tym roku będę usuwał pierwszy zawiązek dyni. Taki zawiązek pozostawiony na krzaku żarłocznie pobiera wszysykie składniki pokarmowe gdy krzaczki jeszcze nie są duże i przez to spowalnia wzrost i ma wpływ na dalsze zawiązywanie dyniek.loeb pisze:W dyniach nie tniesz nic.. ewentualnie jak bardzo chcesz to po zawiązaniu i porośnięciu owocu, można za tym owocem, ale nigdy tego nie robiłam bo lubię jak mi produkuje więcej..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Może zależy na jakim podłożu, moim pokarmu raczej nie brakuje bo je sadze w oborniku..
Swoją droga, mam problem z melonem, pare odmian bardzo opornie kiełkuje, w tym ta od Franta, "frantelupa";) nie wiem co robię źle:/ Najpierw posiałam bezpośrednio w doniczki. Jak się spóźniały tydzień za innymi, sprawdziłam - zbutwiałe. Drugą partię dałam w kiełkownik, jak się pokazał zdrowy kiełek to do doniczki.. Ale znowu coś się ślamazarzyły, to sprawdziłam, i to samo.. Nie wiem już co z tym zrobić, trochę jest późnawo, wrzuciłam trochę nasion do gruntu ale zastanawia mnie co jest nie tak. W tym podłoży [torf odkwaszony pół na pół z piaszczystą glebą] dynie rosną ok, arbuzy ok, a melony coś jakby chciały a nie mogły.. Wszystkie problematyczne to odmiany o dużych owocach.:/
Swoją droga, mam problem z melonem, pare odmian bardzo opornie kiełkuje, w tym ta od Franta, "frantelupa";) nie wiem co robię źle:/ Najpierw posiałam bezpośrednio w doniczki. Jak się spóźniały tydzień za innymi, sprawdziłam - zbutwiałe. Drugą partię dałam w kiełkownik, jak się pokazał zdrowy kiełek to do doniczki.. Ale znowu coś się ślamazarzyły, to sprawdziłam, i to samo.. Nie wiem już co z tym zrobić, trochę jest późnawo, wrzuciłam trochę nasion do gruntu ale zastanawia mnie co jest nie tak. W tym podłoży [torf odkwaszony pół na pół z piaszczystą glebą] dynie rosną ok, arbuzy ok, a melony coś jakby chciały a nie mogły.. Wszystkie problematyczne to odmiany o dużych owocach.:/
- Hekate
- 200p
- Posty: 373
- Od: 23 lip 2009, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Ja mam kupne melona Emir, Ananas i pare nasion ze sklepowego żółtego wrzuciłam do ziemi.Posiane tego samego dnia, co dynie, a rosną bardzo opornie. To ze wykiełkowała połowa nasion to już się nie dziwię, bo nasiona kupione w tamtym roku. Wtedy wymyśliłam doniczki torfowe by korzeni nie uszkodzić, to chyba za mokro miały a i zimno w szklarence było to żadne nie wykiełkowało.
Dynia melonowa wręcz śmiga, early butternut troche słabszy wzrost ma ale też dobrze jej odzie. A te melony takie jakieś marne
Dynia melonowa wręcz śmiga, early butternut troche słabszy wzrost ma ale też dobrze jej odzie. A te melony takie jakieś marne

Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
A ja jeszcze wrócę do problemu "prowadzenia "dyń . M.in loeb napisała ,że w dyniach nic nie tnie a ja szukając informacji na ten temat znalazłam w kilku miejscach takie zalecenie "... Dla przyspieszenia plonowania można młode rośliny ciąć za 5, 6 w pełni rozwiniętym liściem pędu głównego, co przyspiesza wyrastanie owocujących pędów bocznych...." Czy ktoś wypraktykował takie postępowanie i z jakim skutkiem bo z tego wynika, że to właśnie obcięcie pędu głównego podnosi plon.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Przyśpieszenie plonowania to nie to samo co podniesienie plonu;) Może będzie więcej owoców ale mniejszych? Dla mnie to po prostu za dużo wysiłku i zawracania głowy - wsadzam, rośnie, owocuje, zbieram. Wchodzę między dynie tylko jak chcę coś zapylić albo ewentualnie zerwać coś do zjedzenia na bieżąco, ale w tym roku to będzie sporadyczne bo oddzielnie sadzę te jadalne na młodo i te "na dojrzało";) Ale jak znajdziesz coś jeszcze w temacie to podziel się wiedza, może komuś się przyda. 
Hekate: toś mnie cokolwiek pocieszyła.. No właśnie rozłożyły liścienie i stoją, powooooli widać zaczątek liścia u niektórych.. A te co bym chciała to nie wylazły wcale. :/

Hekate: toś mnie cokolwiek pocieszyła.. No właśnie rozłożyły liścienie i stoją, powooooli widać zaczątek liścia u niektórych.. A te co bym chciała to nie wylazły wcale. :/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Loeb , są tylko dwa warunki do dobrych wschodów melona : wysoka temperatura i umiarkowana wigotność .Więc albo masz za zimno , albo przelewasz wodą . Wysiej ,podnieś temp. o 10st. i zrezygnuj całkowicie z wody ( do wschodów ) ,substrat ze świeżej paczki ma prawie dobrą wilgotność ( trochę małą , no ale...) . I żadne tam torfy odkwaszone ... W nim nie ma żadnych składników ; torf odkwaszony wzbogacony o pokarm to SUBSTRAT TORFOWY , w nim wszystko rośnie bez niespodzianek .. Po wschodach melony oczywiście ze wzrostem nie szaleją , ale jak przyjdzie ciepło to potrafią pędy rosnąć po 10-15cm dziennie ! Ma on duże wymagania termiczne , ale jak już przyjdzie pora to nadgoni ! @ Chudziak , ja w tamtym roku przyciąłęm część sadzonek dyni za kilkoma liśćmi , właśnie w celu rozkrzewienia . Faktycznie wypuściły po kilka pędów bocznych od razu , ale i te nieprzycinane też dość wcześnie je wypuściły . Potem pomieszałem które sa przycięte , a które nie , a po wyglądzie nie było żadnej różnicy . W moich warunkach zasadniczo wszystkie odmiany miały po kilka ( najczęściej 3 ) równorzędne pędy . Pedu głównego nie szło się już dopatrzeć .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Dynia - wszystko o odmianach
To ja proszę napisz odmianami jakie są jadalne na młodo i te na dojrzało.loeb pisze: oddzielnie sadzę te jadalne na młodo i te "na dojrzało";) /
PS frant'cie dzięki za wszystkie rady i wskazówki w uprawie dyniowatych dla mnie to po prostu novum .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach
Frant, w takim razie muszę mieć za zimno, staram się towarzystwa nie przelewać:/ Ten torf jest u mnie dla zatrzymywania jakiejkolwiek wilgoci w podłożu, bo ziemia jaką do tego mieszam ma składników wystarczająco.
Ale ciężko mi będzie podnieść temperaturę, no nic, najwyżej poczekam aż się na zewnątrz podniesie.. W przyszłym roku posieję wcześniej hm. W sumie zastanawiam się, jaki jest u mnie sens wysiewania ich wcześniej, skoro nie mam jak im zapewnić odpowiednich warunków cieplnych, wychodziłoby że powinnam brać takie co można siać już do gruntu w połowie maja.
Chudziak oj to proste, te na młodo to cukinie, patisony, kabaczki, sweet dumpling chyba i nie jestem pewna ale chyba delikata - w tym roku próbuję. Generalnie wszystkie są jadalne jako młode tylko nie każde ma dobry smak w tej postaci.. jak z ogórkami;) W większości dyń na które mówimy dynie - czekamy aż w pełni dojrzeją.
Ale ciężko mi będzie podnieść temperaturę, no nic, najwyżej poczekam aż się na zewnątrz podniesie.. W przyszłym roku posieję wcześniej hm. W sumie zastanawiam się, jaki jest u mnie sens wysiewania ich wcześniej, skoro nie mam jak im zapewnić odpowiednich warunków cieplnych, wychodziłoby że powinnam brać takie co można siać już do gruntu w połowie maja.
Chudziak oj to proste, te na młodo to cukinie, patisony, kabaczki, sweet dumpling chyba i nie jestem pewna ale chyba delikata - w tym roku próbuję. Generalnie wszystkie są jadalne jako młode tylko nie każde ma dobry smak w tej postaci.. jak z ogórkami;) W większości dyń na które mówimy dynie - czekamy aż w pełni dojrzeją.