Poprzedni wątek znajduje się tutaj

Pora zacząć nowy wątek, gdyż przenosiny działki zostały zakończone. Jak one wyglądały i jak wielką pomoc otrzymałam od przyjaciół z forum zostało opisane w poprzednim wątku. W tej chwili na nowej działeczce mam już w większości wszystko uporządkowane, czeka mnie jeszcze sianie trawki oraz odnowienie altanki, ale to już później jak się wyrobię ze wszystkimi pracami wiosennymi.
Pokaże tylko jak wyglądała działka we wrześniu ubiegłego roku i jak wygląda dziś


























I kilka dzisiejszych fotek - wreszcie moje ukochane żurawki odzyskały swój wygląd po zimie i po przeprowadzce
i znów zaczynają być piękne




zaczynają kwitnąć wieczorniki


i czosnki


i początki nowej, ostatniej rabatki, która dopiero wczoraj została skopana, gdyż było na niej zbiorowisko cegieł, płyt krawężnikowych, chodnikowych, miejsce, gdzie gromadziłam korzenie do spalenia i inne manele. Wreszcie prawie wszystko zostało zagospodarowane, więc można było zacząć kopać. Dodatkowo wstrzymywałam się z kopaniem, gdyż na niej było najwięcej podagrycznika, więc czekałam aż wyjdzie po zimie, aby jeszcze poprawić go raundapem. Większość chyba padła, ale niestety jeszcze trochę kłączy wyciągało się przy kopaniu. Mam nadzieję, że walka z nim zakończy się moim sukcesem.

jestem mocno zaciekawiona tematem:)
uwielbiam takie metamorfozy:)

Krysiu..... dla Ciebie i Twoich Przyjaciół...

Krysiu, fajnie, że pokazałaś przemianę Twojej działeczki! Różnica jest przeogromna Widać ogrom pracy, jaki włożyłaś w stworzenie takiego pięknego miejsca, bo mimo pomocy forumków, to Ty najardziej się napracowałaś
Ważny też jest projekt (Marka?) - od razu czuje się rękę profesjonalisty

witam w nowym wąteczku widze ciekawe zmiany,a mi tez zuraweczki wpadły w oko i zaopatrzyłem się na razie w trzy ,ale potem będzie więcej.

KRYSIU śliczne miejsce masz teraz i mam nadzieję ,ze bez złodziei kwiatów . Czy dobrze zauważyłam ,że masz już takie duże sadzonki ogórków u siebie albo to szparagówka

Jadziu - te ogóreczki są ubiegłoroczne - poprzedniego właściciela

Krysiu - jestem zaskoczona że od niedzieli tyle kwiatów zdążyło się rozwinąć.

Witam porannie. Witam wszystkich gości.

Jadziu. Uzupełnię, że to zdjęcie z ogóreczkami było robione 27 lipca jak oglądałyśmy z Mariolką po raz pierwszy tą działkę, więc ogóreczki na tą porę bardzo mikre. Posiałam pierwsze ogórki 1 maja i jakoś mi nie wschodzą - chyba muszę siać po raz drugi. Nawet sobie nie wyobrażasz jaki spokój jest na tych działkach, szczególnie jeżeli chodzi o rośliny. Miałam zastane tulipany kwitnące przed działką gdzie każdy przechodzi i jakoś do głowy nikomu nie przyszło, aby je pościnać.

Beciu. Dziękuję i witam w moich progach i zapraszam częściej.

Iwonko.

Dalu. Dziękuję - fakt - napracowałam się bardzo pomimo pomocy wielu, wielu osób, ale gdyby nie ta pomoc to byłabym daleko w lesie.

Andrzejku. Witam serdecznie. Podglądam trochę Twój wątek i podziwiam, że tylu młodych chłopców bawi się w ogrodnictwo, a później robi się to pasją życiową. Od trzech roślinek zaczyna się zbieractwo. Ja też od trzech pierwszych zaczynałam, a najbardziej mnie wtedy zauroczyła Soutern Comfort, a dziś zbiór stale się powiększa. I u Ciebie tak będzie.

Mariolko. Niestety od niedzieli troszkę kwiatków się rozwinęło, ale jest tak sucho, że wszystko błyskawicznie przekwita. Muszę dziś zabrać się za solidne podlewanie.

WITAM w księżycowym zakątku .
Mam nadzieję ,że już wkrótce uda mi się go zobaczyć, na żywo .

Jolu. Mnie też

Moje częste odwiedziny masz jak w banku:)))

Krysiu, mam wrażenie, że pokazałaś dwie różne działki tylko altankę przenosiłaś ze sobą
Ja walkę z podagrycznikiem wygrałam, chociaż pojawia się jeszcze gdzieniegdzie, ale już sporadycznie. Za to inne chwasty, zwłaszcza takie małe cóś - płożące, z wrednymi korzonkami-, wyrywam bez końca

Witaj Krysiu...
cudnie rosną Ci żurawki....będzie piękna rabata w cieniu sporych już drzew

Witaj Krysiu
I ja wpadłam do księżycowego z wizytą.
Wybieram się osobiście ale nie wiem kiedy. Dogadamy w sobotę