MONIKO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszej pracy w ogrodzie. Za duży areał bym sobie pozwolił na nieporządek, później bym się nie wyrobił do końca jesieni.
ZENKU- dziękuję za odwiedziny, u nas , niestety, były dwie noce z przymrozkami i trochę strat narobiło. Okryte rośliny udało mi się ochronić przed przymrozkami, chociaż tam gdzie włóknina bezpośrednio dotykała rozwiniętego pąka wzrostu, to nastąpiło przemarznięcie, na szczęście takich przypadków było tylko kilka wśród kilkunastu okrytych iglaków.
GRAŻYNKO- dziękuję za odwiedziny i za podziwianie nas

Jedynym naszym zajęciem ( a właściwiej jedynym moim zajęciem) jest praca w ogrodzie, a że lubię pracować w ogrodzie i mam na to czas, to i widać efekty.
Nie wiem skąd się wzięła nazwa bzu
koralowy, zapewne z tego że jesienią ma piękne czerwone owoce jak czerwone korale. Te korale długo nie wiszą na krzewie, bo je szybko ptaki zjedzą, a ptaków jest dużo.Teraz w każdym drzewko jest gniazdo, podejrzewam że tych ptasich gniazd w ogrodzie jest co najmniej dwadzieścia.
MARCINIE- dziękuję za odwiedziny, dzisiaj zakończyłem wiosenny, trawnikowy maraton, po koszeniach, wertykulacji, przyszedł dzisiaj czas ( po pierwszym majowym koszeniu ), na oprysk trawnika środkami chwastobójczymi.
Za około dwa tygodnie, jeżeli stwierdzę ,ze nie wszystkie chwasty zniknęły, dokonam poprawki oprysku, mimo okularów na nosie, czasami trudno dostrzec wszystkie chwasty, zwłaszcza tak cztery dni po koszeniu.
LUCYNKO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie,miło mi było Ci pomóc, najważniejsze, to by ziemia wokół posadzonych roślin była okryta i trzymała wilgoć, niezbyt gruba warstwa skoszonej trawy w zupełności tę fikcję spełnić.
SANTIO- dziękuję za odwiedziny, roślina pokazana na zdjęciu to jaskry, mamy je na klombie w kilku kolorach, są one niezniszczalne, raz posadzone, kwitną i kwitną, z roku na rok coraz więcej.
Niebezpieczeństwo przymrozków minęło, więc zdjąłem zabezpieczenia przeciwmrozowe.
Z okrytych roślin, tylko grujecznik mi w znacznym stopniu przymarzł, mimo okrycia , u innych okrytych roślin nie stwierdziłem poważniejszych śladów działania mrozu.
Oto jak dzisiaj wyglądał nasz ogród;
I najnowsze nabytki roślinne;
