Mój fijoł

[dorka2501]

Witanm cie Ewo
przyszłam i ja pooglądać twoje włości,noi jestem pod wrażeniem
fajniutki ogródek i fajniutkie kwiatuszki

pozdrawiam dorka

[ewamaj66]

Witaj, Dorka Cieszę się z odwiedzin i od razu pokazuję, jak kwitnie żółta korona. Rośnie na rabacie z liliami i irysami.

[Georginia]

Ewcia widzę że mamy podobnych nauczycieli.Rozmiary fotek takie jak trzeba nic dodać nic ująć.Nie ma resztek po linkach.Mnie też uczył syn jak się to robi,teraz jestem już"oblatana"

[tu.ja]

Ewcia Cieszę się, że opanowałaś wstawianie zdjęć. Teraz będziemy mogli podziwiać Twój ogród na bieżąco - nie czekając na przyjazd syna
Czosnek karatawski chodzi za mną od dawna. Niestety jest dość trudny do kupienia. Pięknie Ci kwitną korony! Czy ja się kiedykolwiek doczekam takiego widoku...
Ziemię chyba też mamy podobną Na skalniaku istna skała. Pielenie tylko po deszczu wchodzi w rachubę na większości rabat. Masakra. Chociaż ma też dobre strony.
A jaki kolor posłonków masz? Bardzo lubię tę roślinkę. Wyhodowałam ją sobie z nasion co u mnie jest raczej rzadkie.

[ewamaj66]

Iza, czosnek kupiłam trzy lata temu i właśnie zauważyłam, że pojawiła się nowa cebula. Mam trzy. Posłonek również, tak jak Ty, wyhodowałam z nasion. Mam biały (głównie) i różowy(1 krzaczek ). Ziemia, a raczej glina, doprowadza mnie do szału-widzę zielsko i nic nie mogę zrobić (bo nie sztuka urwać zielone ) Jednak na szczęście nie wszędzie tak jest. Warzywnik na skutek pięcioletniego uprawiania coraz łatwiej kopać i pielić.

[basiac]

Ewcia a gdzie go kupiłaś ?Tak sie dopytuje b strasznie mi się podoba.

[x-ag-a]

Ewa, liście czosnku przepiekne, wygladaja jak liscie hosty podlaczam sie pod pytanie gdzie go kupilas?

[Raczek]

Za mną też ten czosnek karatawski "chodzi".

[ewamaj66]

Basia, Aga, Ania-jedna odpowiedź, bo i pytanie to samo Swój czosnek kupiłam na rynku w Ornecie, wiosną i jesienią pojawiają się sprzedawcy z bardzo różnymi roślinami. Kupiłam też czosnek złocisty, ale on mnie nie polubił
Alicja Swojemu cierpliwemu nauczycielowi spełniam chwilowo różne prośby (np. zrób zapiekankę ) i chwilowo wyręczam w obowiązkach (mycie naczyń, sprzątanie). Do czasu

[christinkrysia]

Witaj Ewo cieszy mnie,że coraz lepiej Ci idzie na Forum, dzięki temu możemy oglądać Twój ogród no i zamęczać Cie o czosnek trudny do zdobycia.
Faktycznie deszcz wszędzie by się przydał i coś tam w prognozach mówią,ze pod koniec tygodnia ma padać.
Poczekamy a tymczasem pozdrawiam.

[ewamaj66]

Fajnie, Krysiu, że zajrzałaś Mam jeszcze trochę ogrodu na zdjęciach. Żurawka Georgia Peach i trochę tulipanów.




Pogoda przyjemna, ale dziś zaczęłam podlewać. Dużo muszę się nabiegać, żeby zrobić to, co konieczne
Od razu widać, że to nie moje zdjęcie-M widzi ogród z szerszej perspektywy Kompostownik wykonał własnoręcznie, przednie ścianki można zdjąć, żeby się dobrać do "złota"

[tu.ja]

Coś w tym jest, że faceci widzą szerzej. A my za to dostrzegamy szczegóły
Ogród z perspektywy Twego M wygląda ciekawie...Powinnaś się cieszyć, że masz technicznie uzdolnionego M i do tego chętnego do pomocy. Tylko podziwiać i chwalić

[ewamaj66]

To też M Kratka widoczna na zdjęciu też jego wykonania. Zresztą mój ogrodowy zapał to również jego sprawka Na pierwszym planie ognik, którego nauczyłam się nie przycinać, mimo okropnego wyglądu wiosną. Na kratce pojawią się w swoim czasie powojniki-Chopin (nie miał szczęścia, połamał się wraz z poprzednią kratką), Jackmanii (zeszłoroczny) i Mme Julia Correvon (chyba, bo kupiłam w Biedronce ).

[agatka123]

Ewa mój ognik wygląda jak brat blizniak Twojego

[ewamaj66]

Agnieszka-nie wiem, czy widać (nie ma zbliżenia), że na wszystkich gałązkach rosną świeże, zielone listki Zdjęcie przedstawia nasz "żywopłot", a właściwie jego początek. Widzicie prawie setkę tuj, które mają osłonić miejsce dla magnolii (za jakiś czas ) To oczywiście spojrzenie M-ja w tym czasie pieliłam rabatki



Teraz widać dokładnie kompostownik zrobiony przez M Deski widoczne na zdjęciu pod wiatą to własność mojego brata, pszczelarza. Zajmuje mi miejsce, ale rewanżuje się miodem. Ja natomiast obserwuję, co lubią pszczoły i sadzę różne rośliny w pasiece-żeby wiosną zwierzątka się nie męczyły Jest tylko jeden zgrzyt-on ma psa (bardzo ładny i mądry), a ja koty i iglaki Pies odwiedza nas rzadko