Drzewa i krzewy owocowe wiosną.

[zelwi]

Ja bym miał zawiązki do wymiany ;) Kto podrzuci kilkaset zawiązków śliwek

[Suppa]

Drzewka żyją, gdyby i one padały od przymrozków to ja nie wiem..
Zauważyłem, że ten przymrozek nie wszędzie atakował z tą samą siłą. Drzewa wiśni i czereśni, które mam poza ogrodzeniem od strony północno wschodniej są kompletnie spustoszone, zawiazki czarne. Te rosnące w podwórku mają zawiazki osmalone, ale część jest zielona. Co oczywiście nie daje pewnosci, że nie opadną za jakiś czas

[Lex]

Wiesz, nie wiem, może się zdażyć, ze przy przymrozku -7 stopni drzewka po prostu padną

Pozdrawiam serdecznie

[oloolosz]

Truskawek w Wielkopolsce nie będzie wcale. Nieokrywane mają przemarznięte zarówno kwiaty (czarne środki) jak i małe pąki kwiatowe.
Mówili, że ostatni taki mróz był ponad 50 lat temu...

Dzisiaj w Poznaniu było jeszcze -5 st. przy gruncie.

min Sawicki mówi ze straty nie sa duze

[oloolosz]

u mnie padła nawet kapusta pod włóknina

[Dolnoslonzok]

Czereśnia zdążyła zawiązać owoce, ale się nie obsypują, podobnie wiśnie. W polu truskawki kwitną, rzepak tez nie oberwał, dziwne.Orzech włoski ( : 40 letnia " papierówka") pierwszy raz zmarznięty, wszystkie liście czarne.

[Ketmia]

Dokładnie. U nas jest ogromny orzech, wszystko czarne.

[pomolog]

Wielkopolanom współczuję - faktycznie macie rok bez owoców Dolny Śląsk, Opolszczyzna, Sandomierz - straty niewielkie, bardzo ściśle uzależnione od warunków lokalnych i położenia uprawy (opolskie plus zniszczenia spowodowane przez pokrywę śnieżną). W centrum kraju podobnie, choć uogólniając lepiej niż w wymienionych wcześniej.
Pozdrawiam serdecznie

[Lex]

Pomologu,

czy od takich przymrozków drzewa mogą przemarznąć totalnie tak aby nadawały się do wymiany?

Pozdrawiam serdecznie

[pomolog]

Pomologu,

czy od takich przymrozków drzewa mogą przemarznąć totalnie tak aby nadawały się do wymiany?

Pozdrawiam serdecznie

Drzewa owocowe - nie, absolutnie nie powinny. Nawet te mniej odporne z różnych powodów (najczęściej chorobowych). Owszem - pewne uszkodzenia (pędów) są możliwe, ale one powinny szybko zregenerować. Podobnie jak drzewka posadzone jesienią.
Pozdrawiam serdecznie

[westwe1]

Teraz tylko pozostaje zastosować preparat regulator wzrostu asahi czy ktoś już ma jakieś doświadczenie i może się wypowiedzieć nad skutecznością tego środka.

[tadeusz48]

Pomoże, jak umarłemu kadzidło

[ramonka]

Mój malutki, nowiutki cytryniec wygląda podobnie do Krysi - ale już widać nowe zielone więc pewnie nie będzie spisany na straty . Borówka lekko podmarzła na końcach - okryta agro. I nawet ciut liści sałaty dostało i trochę magnolia oraz czereśnia... A tak, to nie jest jeszcze najgorzej, chociaż większość była przykryta agrowłókniną... Nieźle nam przyroda wszystko poustawiała... A ty chuchasz, dmuchasz i co z tego jak i tak naturalna selekcja robi swoje... Echhh...

[witia]

Chodź raz nie dopadła mojego ogrodu fala mrozów. Wszystkie drzewka pięknie kwitną.
orzech winorośl jabłoń grusza czereśnia śliwa truskawka porzeczka borówka wiśnia

[krysp50]

Chodź raz nie dopadła mojego ogrodu fala mrozów. Wszystkie drzewka pięknie kwitną.

Nie drażnij
Po kilku dniach dopisałam jeszcze więcej roślin do strat - głównie w kwitnieniu. Pozostają tylko jednoroczne - trzeba będzie kupić, bo na sianie za późno