Moje kaktusy - echinopsis

[echinopsis]

Dzięki Magosiu

[Artur89]

O, nie ma już fajek
Nawet nie przypuszczałem, że jeszcze jakaś mammillaria może mnie zaskoczyć a tu pojawia się M. albiflora - baardzo przyzwoicie kwitnie Ten Chamaecerus wygląda jakby był krzyżówka z Lobivia arachnacantha... ładny, intensywny żółty kolor.

[hen_s]

Śliczna Mammillaria albiflora - niespotykanie ładny egzemplarz!
Bardzo podoba mi się też Pelecyphora stromboformis i Chamaecereus Gres1Yellow. Zresztą jak zawsze wszyskie u Ciebie piękniutkie!!

[echinopsis]

W końcu nauczyłem się obsługi pain shopa
Dzięki za miłe słowa.
M. albiflora daje po oczach to prawda mam też jej siewki ale są dopiero 2 letnie i dziwnie rosną jakby się wyciągały ale chyba ten gatunek tak ma

[bartii9512]

Jest na co popatrzeć U mnie na razie nie ma tylu kwitnień ale może w przyszłości dorobię się tak dużej i pięknej kolekcji jak ty

[echinopsis]

Wszystko to kwestia czasu i odrobiny cierpliwości
Pozdrawiam

[Farel]

Chwilę mnie nie było a tu tyle pięknie kwitnących okazów

[blabla]

... i nieznana lobivia która w zeszłym roku była zaatakowana przez jakieś owady i skóra cała zardzewiała ale przeżyła i zakwitła spróbuje ją skrzyżować z tym chamaecereusem.Może się uda

Wygląda to na jakąś formę lub hybrydę Lobivia wrightiana. Kwiat i długie, kręcone ciernie środkowe się zgadzają, pędy nie bardzo - zbyt drobne żebra.

Lobivia może ktoś z Was wiedzie jaki to gatunek

Jest to Lobivia tiegeliana o bardzo długich i mocnych cierniach. Podobne formy widziałem w naturze. Kwiat jest ok, ale te cienie Nie daję 100% gwarancji, że nie jest to hybryda. Lepiej nie kupować nieoznaczonych roślin.

[echinopsis]

Dzięki Tomku
Ta pierwsza kupiona ale druga wysiana z nasion od Tytusa T. jak reszta moich lobivii których nazw nie znam
Pozdrawiam

[moritius]

Pawle, jakbym mieszkał gdzieś w pobliżu to bym zamieszkał w twojej szklarni . I krzyżował roślinki .
Gres1Yellow jest powalający ;). Gdzie (oprócz e-Bay'a) można zaopatrzyć się w takie krzyżówki (czytaj gdzie się zaopatrujesz ;))?

Lepiej nie kupować nieoznaczonych roślin.

Chyba że chce krzyżować - wtedy chyba nie ma różnicy, no nie ;)?

[blabla]

Tylko, że ja nie widzę sensu w krzyżowaniu kaktusów. Ilość gatunków, odmian i form stanowiskowych jest praktycznie nieskończona. Czy czegoś roślinom z natury brakuje? Po co jeszcze to paprać

[Farel]

Pewnie dla zabawy i z ciekawości. Jedni lubią rybki, a inni akwarium

[moritius]

Wiesz dobrze Tomku, jak działa natura ludzka ;). 'Jeśli da się skrzyżować to z tym, to czemu by tego nie zrobić i otrzymać coś nowego, co nie występuje w naturze?' Dlatego skrzyżowano konia z osłem, lwa z tygrysem, kota domowego ze żbikiem (i inne takie). Tak samo (o ile się nie mylę) otrzymano zboża - krzyżowanie odmian hodowlanych z dzikimi normalnie niekrzyżującymi się, podwajając liczbę materiału genetycznego w komórkach. Stąd też bierze się chęć tego - jak to określiłeś - babrania się ;).

[blabla]

Nie chcę ciągnąć tematu, by nie pojechać za daleko. Wg mnie krzyżówki są ok jeśli są do czegoś przydatne. O ile jestem w stanie zrozumieć krzyżowanie Epipyllum i Astrophytum a z biedą Echinopsis, to krzyżowania chamecereusów, rebucji i lobiwii nie rozumiem za nic. W tym kręgu roślin w naturze są dostępne wszelkie możliwe kształty korpusu, wszystkie barwy kwiatów (oprócz czarnego i niebieskiego). Wiele gatunków ma kwiaty wielobarwne. Krzyżowanie lobiwek to tylko nieudolna próba dorównaniu naturze z góry skazana - moim zdaniem - na porażkę. Jeszcze tylko brakuje, by zabrać się za krzyżówki sulek. Znajdźcie mi hybrydę z czarnym wnętrzem kwiatu jak u niektórych Lobivia jajoiana i Lobivia marsonerii. To jest nie do podrobienia.

[echinopsis]

Ja by proponował krzyżówkę echinopsis tubiflora z lobiva jajoiana piękny kremowy kwiat i czarne wnętrze albo lobivia hybr.Anemone też śliczna i tak daleka od natury
Pozdrawiam