Wisienka - mój kawałek ziemi
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
A ja w ubiegłym roku wysiałam rukolę (nasionka notabene miałam od Wisienki ;) ) - trochę w gruncie i trochę w szklarence. W gruncie rosły bardzo marnie i wreszcie uschły, a w szklarence często podlewane, w niezłej ziemi rosły jakby chciały a nie mogły
W końcu osiągnąwszy jakieś 6-7 cm złapały maczniaka i musiałam wszystkie wywalić 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
U mnie osiągnęła wysokość około 25 cm a co nie dałam rady zjeść to zakwitło. Ale najlepsza jest kiedy osiągnie wielkość 15 do 20 cm. Wtedy ma najbardziej aromatyczny smak. Jest doskonała na chleb z masłem lub jako surówka z innymi składnikami.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi - Ty nic żle nie zrobiłaś. To po prostu kwestia gustu i indywidualnego smaku. Nie każdy lubi takie połączenie. Poza tym to roślina przyprawowa śródziemnomorska u nas ciągle jeszcze mało popularna. Na razie doceniają ją tylko smakosze. A szkoda, bo ma wiele witamin i mikroelementów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
No tak - kota nie ma a myszki harcują
. Witam wszystkich serdecznie!

Izuniu - kotki zostały zabrane przed naszym zakupem działki. Teraz zostały zastąpione innym towarzystwem,
z którego na działce jest jednak mniej pożytku
A tu wspaniała zabawa starym butem, który gdzieś znalazły (niestety do tej pory różne dziwne rzeczy wykopuję z ziemi
).
Potrafiły pół dnia latać z tą "zabawką" po działce. Raz była w posiadaniu u jednego, raz u drugiego, nie obyło się bez warczenia, zaznaczania kto tu jest starszy i ważniejszy. Fajnie się to oglądało, a my cieszyliśmy się, że wszędzie na razie tylko trawa, bo w innym wypadku

Oj! szkoda Iza, że nie wyszła Ci uprawa rukoli
.
Mnie ona bardzo smakuje, ale faktycznie nie wszystkim może smakować.
Grażynko, u mnie kiepsko z miejscem na parapetach ... Chociaż może bym wcisnęła w kuchni
skrzynkę obok mojej melisy. Tylko czy z małej skrzyneczki będzie plon chociaż na jedną sałatkę ?
Niestety muszę już opuścić miłe towarzystwo ... Na szczęście przede mną weekendzik, to będzie trochę czasu na posiedzenie na forum.
Chciałam napisać "na nadrobienie zaległości" ale tego po prostu nie da się zrobić ...
Izuniu - kotki zostały zabrane przed naszym zakupem działki. Teraz zostały zastąpione innym towarzystwem,
z którego na działce jest jednak mniej pożytku
A tu wspaniała zabawa starym butem, który gdzieś znalazły (niestety do tej pory różne dziwne rzeczy wykopuję z ziemi
Potrafiły pół dnia latać z tą "zabawką" po działce. Raz była w posiadaniu u jednego, raz u drugiego, nie obyło się bez warczenia, zaznaczania kto tu jest starszy i ważniejszy. Fajnie się to oglądało, a my cieszyliśmy się, że wszędzie na razie tylko trawa, bo w innym wypadku

Oj! szkoda Iza, że nie wyszła Ci uprawa rukoli
Mnie ona bardzo smakuje, ale faktycznie nie wszystkim może smakować.
Grażynko, u mnie kiepsko z miejscem na parapetach ... Chociaż może bym wcisnęła w kuchni
skrzynkę obok mojej melisy. Tylko czy z małej skrzyneczki będzie plon chociaż na jedną sałatkę ?
Niestety muszę już opuścić miłe towarzystwo ... Na szczęście przede mną weekendzik, to będzie trochę czasu na posiedzenie na forum.
Chciałam napisać "na nadrobienie zaległości" ale tego po prostu nie da się zrobić ...
Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Wisienko - ważne, że początek został zrobiony
Pieski wyglądają na zadowolone i dobrze, że nie masz jeszcze zbyt wielu rabat , bo po takich harcach to zbyt dużo by z nich nie zostało.Czy wszystkie te pieski są twoje ?
Pieski wyglądają na zadowolone i dobrze, że nie masz jeszcze zbyt wielu rabat , bo po takich harcach to zbyt dużo by z nich nie zostało.Czy wszystkie te pieski są twoje ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Przydałyby Ci się Jadziu te kotki ;)
Rukolę spróbuję jeszcze raz wysiać w tym roku, moze teraz pójdzie mi lepiej i urosnie? Ciekawa jestem, jak smakuje.
Strasznie smieszny ten łaciaty tubylec : ni to krowa ni królik
Nie wiem kiedy tu zajrzysz, więc odpowiem Grażynce za Ciebie: Jadzia ma jednego pieska, to ten żółty
Rukolę spróbuję jeszcze raz wysiać w tym roku, moze teraz pójdzie mi lepiej i urosnie? Ciekawa jestem, jak smakuje.
Strasznie smieszny ten łaciaty tubylec : ni to krowa ni królik
Nie wiem kiedy tu zajrzysz, więc odpowiem Grażynce za Ciebie: Jadzia ma jednego pieska, to ten żółty
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Tylko goldenek jest mój - reszta to jego kumple
Byłam wczoraj w markecie i cóż zobaczyłam? Że tam wiosna! Krokusy, narcyzy, hiacynty
i prymulki.
I co? No oczywiście nie umiałam się oprzeć! A teraz poczytałam sobie na forum i
w czarnych barwach widzę utrzymanie sadzonki do wiosny. Ale zobaczymy

Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Podlewaj umiarkowanie to dotrzyma wiosny. I od czasu do czasu zasil Florovitem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witajcie!
Ulko! no w sumie to szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia, jak Dino wąchał tę prymulkę! Roślinożerny nie jest, ale jak przynoszę jakieś rośliny do domu, to oczywiście wszystkie musi obwąchać
A wiosna zawitała do mojego Carrefoura.
Dziewczyny! natchnęłyście mnie nową nadzieją!
Dzięki Grażynko za radę - mam nadzieję, że nie spóźnioną
. Właśnie wczoraj podlałam prymulkę obficie
, bo listki zaczynają żółknąć.
Ale kwitnie pięknie - uwielbiam ten nasycony żółty kolor!
Ulko! no w sumie to szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia, jak Dino wąchał tę prymulkę! Roślinożerny nie jest, ale jak przynoszę jakieś rośliny do domu, to oczywiście wszystkie musi obwąchać
A wiosna zawitała do mojego Carrefoura.
Dziewczyny! natchnęłyście mnie nową nadzieją!
Dzięki Grażynko za radę - mam nadzieję, że nie spóźnioną
Ale kwitnie pięknie - uwielbiam ten nasycony żółty kolor!
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Wisienko!
Tak rozrosło się nasze Forum, że nie sposób zaglądać do wszystkich systematycznie.
Śledziłam Twoje postępy, ale nie zostawiłam śledów po wizytacji.
Nie bedę oryginalna i powiem, że śliczne te Twoje włości, a ta przestrzeń i jeszcze pejzaż górski w zasięgu wzroku.
Nie powiem, bym nie odczuła, ukłucia żądła zazdrości.
Zastanawiam się czy masz czas na odpoczynek, czy tylko ciężko pracujesz, bo postępy są galopujące. Podoba mi się bardzo miejsce do wypoczynku, już nie mogę się doczekać efektu końcowego.
Roślinki Cię lubią, to widać. Za kilka lat zmienisz to miejsce w prawdziwe uroczysko.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak rozrosło się nasze Forum, że nie sposób zaglądać do wszystkich systematycznie.
Śledziłam Twoje postępy, ale nie zostawiłam śledów po wizytacji.
Nie bedę oryginalna i powiem, że śliczne te Twoje włości, a ta przestrzeń i jeszcze pejzaż górski w zasięgu wzroku.
Nie powiem, bym nie odczuła, ukłucia żądła zazdrości.
Zastanawiam się czy masz czas na odpoczynek, czy tylko ciężko pracujesz, bo postępy są galopujące. Podoba mi się bardzo miejsce do wypoczynku, już nie mogę się doczekać efektu końcowego.
Pozdrawiam serdecznie.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Wisienko a jak tam pierwiosnki ? Czy trzymają się dzielnie ? A może coś przybyło - jakieś nasionka albo roślinki ?
Pochwal się przygotowaniami do wiosny.
:P
Pochwal się przygotowaniami do wiosny.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witam serdecznie!
Dorotko - oj rozrosło się to nasze forum okropnie! Też żałuję, że nie sposób wszędzie być, wszędzie zajrzeć.
Ja Ci zazdroszczę uporządkowanego, urozmaiconego ogródka i to w dodatku przy domu, a Ty mi przestrzeni ...
Ech... żeby można było mieć wszystko naraz!
To dopiero byłoby fajnie!
Z tym wolnym czasem na działce to różnie bywa... Jak przyjeżdżamy, to nie wiem, w co najpierw ręce włożyć.
Trochę będę musiała w tym roku przystopować, bo mój mąż się buntuje! A wolałabym nie zniechęcić go do działki.
Ale na kawkę pod wiązem czas zawsze musi się znaleźć. I to jest ta chwila dla której warto żyć
Ja już też nie mogę się doczekać zakończenia prac przy "tarasie". W zeszłym roku kupiliśmy pergolę, ale nie zdążyliśmy
ani jej pomalować, ani zamontować.
A w tym roku może koncepcja się już zmieni
.
Grażynko! Pierwiosnki wyglądają marnie
. Ale nie poddaję się!
Jeśli chodzi o wiosenne zakupy, to staram się powstrzymywać i nawet mi to (choć muszę przyznać, że z trudem!)wychodzi.
Mam trochę nasion z zeszłego roku, których nie miałam jak wysiać. Może w tym roku mi się uda?
Poza tym jesienią dostałam od Izy-Chatte mnóstwo! roślin
i tylko część daliśmy radę zasadzić na miejsca stałe.
Inna część rośnie sobie spokojnie na ... warzywniaczku (bo tylko tam była przygotowana i wolna gleba) a jeszcze inna
jest zadołowana. Tak że wiosną będziemy przygotowywać miejsca dla tych roślin i sadzić je.
Jak już z tym się uporamy, wtedy będę może mogła trochę poszaleć w ogrodniczych.
Albo i nie, hihihi... Przypomniałam sobie, że Iza już szykuje mi partię bylin, których nie wzięłam w zeszłym roku
No i jak tu nie lubić tego forum i ludzi, którzy je tworzą?
Ale coś jednak kupiłam. No rozumiecie... MUSIAŁAM kupić

Aksamitkę widziałam u Yaro, portulakę u Ciebie, Dorotko, nemezję u Grzegorza B. a chabry u Mietka. I ... zachciało mi się je też mieć
. A szukam jeszcze gwiezdnego pyłu, który widziałam u Ani-Amlos
Marchew i cukinię pierwszy raz będę siała. Mam nadzieję, że plon będzie dobry. aha! Nasiona marchwi są na taśmie i ciekawa jestem, jak z nimi będzie.
Uff... ależ się rozgadałam!
Pozdrawiam prawie wiosennie!
Dorotko - oj rozrosło się to nasze forum okropnie! Też żałuję, że nie sposób wszędzie być, wszędzie zajrzeć.
Ja Ci zazdroszczę uporządkowanego, urozmaiconego ogródka i to w dodatku przy domu, a Ty mi przestrzeni ...
To dopiero byłoby fajnie!
Z tym wolnym czasem na działce to różnie bywa... Jak przyjeżdżamy, to nie wiem, w co najpierw ręce włożyć.
Trochę będę musiała w tym roku przystopować, bo mój mąż się buntuje! A wolałabym nie zniechęcić go do działki.
Ale na kawkę pod wiązem czas zawsze musi się znaleźć. I to jest ta chwila dla której warto żyć
Ja już też nie mogę się doczekać zakończenia prac przy "tarasie". W zeszłym roku kupiliśmy pergolę, ale nie zdążyliśmy
ani jej pomalować, ani zamontować.
Grażynko! Pierwiosnki wyglądają marnie
Jeśli chodzi o wiosenne zakupy, to staram się powstrzymywać i nawet mi to (choć muszę przyznać, że z trudem!)wychodzi.
Mam trochę nasion z zeszłego roku, których nie miałam jak wysiać. Może w tym roku mi się uda?
Poza tym jesienią dostałam od Izy-Chatte mnóstwo! roślin
Inna część rośnie sobie spokojnie na ... warzywniaczku (bo tylko tam była przygotowana i wolna gleba) a jeszcze inna
jest zadołowana. Tak że wiosną będziemy przygotowywać miejsca dla tych roślin i sadzić je.
Jak już z tym się uporamy, wtedy będę może mogła trochę poszaleć w ogrodniczych.
Albo i nie, hihihi... Przypomniałam sobie, że Iza już szykuje mi partię bylin, których nie wzięłam w zeszłym roku
No i jak tu nie lubić tego forum i ludzi, którzy je tworzą?
Ale coś jednak kupiłam. No rozumiecie... MUSIAŁAM kupić

Aksamitkę widziałam u Yaro, portulakę u Ciebie, Dorotko, nemezję u Grzegorza B. a chabry u Mietka. I ... zachciało mi się je też mieć
Marchew i cukinię pierwszy raz będę siała. Mam nadzieję, że plon będzie dobry. aha! Nasiona marchwi są na taśmie i ciekawa jestem, jak z nimi będzie.
Uff... ależ się rozgadałam!
Pozdrawiam prawie wiosennie!
Pozdrawiam serdecznie


