FOTKI - Napisy z koszulek USA ;-)

Post » 4 paź 2006, o 00:28

Dzięki Gosiu

Obrazek

_

Post » 4 paź 2006, o 00:31

W dedykacji dla Uczniów Onak

Onak · Post » 4 paź 2006, o 13:07

He he he he, ale fajne... Podoba mi się, postaram się wymyślić coś z tym fajnego... jakiś pomysł z jajem na lekcję. dzięki!

Post » 4 paź 2006, o 13:10

UWelc

PS.
Często używam (taki mój mały, prywatny neologizm..).... as above

You Welcome !

Onak · Post » 4 paź 2006, o 13:19

a big "thank you"

Lubię takie różne rzeczy ciekawe wprowadzać na lekcji, dzieciaki czują wtedy, że ten angielski nie jest taki książkowy i sztuczny. Czasem przynoszę im gazety, pieniądze, jakieś pamiątki wysępione od kogoś kto był w Wlk.Brytanii, i takie tam różności. Przynajmniej coś się dzieje wtedy... hehehe...
Dziś mój jeden uczeń powiedział, że mało nie umarł jak zobaczył wczoraj, że mają zastępstwo zamiast angielskiego

Post » 4 paź 2006, o 13:26

I tak zawsze trzymaj

Zawsze uważałem matematykę i angielski (lubiłem i lubię) za najważniejsze przedmioty, użyteczne w życiu

Onak · Post » 4 paź 2006, o 13:29

No u mnie z matmą to była jazda, raz nawet w ogólniaku byłam zagrożona

ajajaj, matma była straszna, matematyczka też. Za to z anglika mieliśmy kosę ostrą - ale wracaliśmy na każdą lekcję z "rogalem" na twarzy, tak było fajnie!

eMZet · Post » 4 paź 2006, o 17:41

"Cudze chwalicie, swego nie znacie.....

Na przekór tej zasadzie prezentuję napis z koszulki polskiej:

Może nie pomysłowo?

PS. Koszulka jednej z firm, absolutnie oryginalna.

Onak · Post » 5 paź 2006, o 13:23

Fajne, fajne...

Post » 5 paź 2006, o 13:37

Pewnie ,że fajne, a jak wymowne....o ho,ho ,hooo....
Cżęsto zakładasz ją Mietku jak wychodzisz poza swój teren?

Reposit-10 · Post » 5 paź 2006, o 13:59

Masz rację Adminie z tą matematyką i angielskim. A przy okazji - jaki masz
stosunek do chemii

Na naszym forum też jest bardzo przydatna!

eMZet · Post » 5 paź 2006, o 14:13

KaRo pisze:....Cżęsto zakładasz ją Mietku jak wychodzisz poza swój teren?

Mówiąc szczerze to poza ogrodem nie odważyłem się założyć takiej koszulki.

Może nie chciałem nigdzie wywoływać popłochu? ;:1

Post » 5 paź 2006, o 14:13

Neutralnie z chemią

Post » 5 paź 2006, o 14:15

Mając taaaaaakie plecy,nic dziwnego,też bym sie pewnie bała. ;:1

eMZet · Post » 5 paź 2006, o 14:31

Krysiu, nie ma czego się bać.

"Sprawca" tych koszulek to przecież bardzo szanowana firma:

Pozdrowienia