Dziki ogródek na skarpie - cz.2

[MalinaG]

Misiu! Ja poznałam.... na twoim parapecie...nasturcje i begonie reszty nie znam

[lora]

Witam dwieEwy Ulęwędrowniczkę hi hi
Alę no właśnie ja też nie wiem co posiałam ...i to ładnie rośnie i jest wieloletnie...zobaczymy jak pójdzie na swoje miejsce ale kiedy jak
zimno jest i zapowiadają że jeszcze będzie...a ja tak myślę pogodynka często myli się to będzie odwrotnie i będzie ciepełko które potrzebne jest dla nas wszystkich i dla naszych roślinek spragnoionych słońca...

[x-U-ie]

No nie wiem Misiu czy uda mi się Ciebie jutro odwiedzić. Trochę spraw na mnie czeka poza tym - zimno i chyba wolę odpoczywać w domku zamiast wychodzenia. Nachodziłam się podczas wyjazdu co nie miara i wymarzłam juz swoje można rzec prawie do zimna przywykłam hehe
Ale mam nowy wełniany kocyk i jakże mogłabym go tak samego w domu bez towarzystwa zostawić??

[Zyta]

Witaj Misiu
Dzisiaj pracowałam przy zasadzonych w ubiegłym roku krzewach: Porzeczek białych, czerwonych i czarnych, agrestu: czerwonego i żółtego... w koło krzaków obrysowywałam koła i w nich plewiłam, jutro podsypię ich Polifoską bo marnie po zimie wyglądają a na dodatek w okół nich pełno było dziur po kretach, więc wodą pozalewałam ich.
Misiu na mszy Floriańskiej było pięciu księży więc mój M zaprosił Ich do naszego domu na obiad i jeszcze kilku Strażaków z szefostwa. Jeszcze dzisiaj sortowałam naczynie, bo wiesz że ja już trochę wybrakowana że swoim sprytem... tylko w głowie pomysłów i siły dużo...hi,hi,hi.
Kuzynostwo z Kraśnika chciałoby nas odwiedzić (Ona jest chora nieuleczalnie) i chce się jeszcze z nami przed śmiercią spotkać ponieważ córki samochód stale się psuje a syn po Świętach wrócił do pracy w Anglii to my obiecaliśmy Ich odwidzieć.
Dobrej Nocki życzę.

[majka300]

Misiu jeśli dobrze pamiętam to do różaneczników napar z herbaty i to z cytrynką

[malgocha1960]

Misiu, ja mam spore straty po ostatnich przymrozkach.Najbardziej żal mi języczki przewalskiego,nowego nabytku ze szkółki Szmita.

[Wanda7]

Misiu ja też mam u siebie takie coś, o co pytałaś i co masz na pierwszym zdjęciu. Szkda, że nikt nie odpowiedział, bo nie wiem, czy wywalać, czy hodować.

[Tajka]

Misiu i Wandziu tak mnie spokoju nie daje ta nie zidentyfikowana roślinka.
Nie wychylałam się, gdyż nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że to może być dzwonek skupiony.
Siewki obok mojego podobnie wyglądają, bardzo się rozmnaża przez wysiew.

[maniusika]

Chwast wygląda mi na dzwonek skupiony a na ścieżce rośnie ci dziewanna , pięknie się zapowiada u mnie w tamtym roku była większa ode mnie

[lora]

Zyto to duzo juz zrobiłaa a jaka woda zalewasz dziury po kretach...
z czosnkiem to napracowałaś się mając tyle gości a znając Ciebie to na pewno urozmaiciłaś meni...
Majudziękuję za herbatkę ojej ale wymagający ten Rh...
Małgosiu u nas nie było takich mocnych przymrozków ..ale ja
biegałam i ponakrywałam przede wszystkim lilie pierwszy raz posadziłam dużą ilość jak dla mnie i jestem ciekawa jakie będą ...były kupowane na targu cebulki na zasadzie ładne a ładne...
Wandziu to cos mam w dwóch kępach ..podejrzewam że to jakis ładny chwaścik...ale zostawiłam i zobaczę ...będzie urozmaicenie...
..o dzisiaj to pozwoliłam sobie popracować ..a jutro zapewne rano nie będę mogła ruszać się bo motyczka była cały dzień w ruchu ..naszykowałam miejsce dla Rh jutro uroczyście posadzę ...
..ale jestem zakręcona i dziwaczka tak się cieszę tą rosliną jakbym wygrała w totka ..czy to jest normalne... a zapomniałam czy na wysianie dziwaczka to nie jest zapóźno

[lora]

...Taju Janeczko no to dobrze że zostawiłam zobaczymy i dziękuję za rozpoznanie
..była u mnie dziś Ula przyniosła mi ja to nazywam magi przyprawa do zup uwielbiam...juz posadzona w warzywniaku na razie jedyna ...
..a właściwie jaka jest jego prawdziwa nazwa...

[Jagusia]

Misiu
Jak magi to roślinka dla zakochanych czyli lubczyk

[lora]

Jogusiu a to jest lubczyk ...no to ja go co niektórym podsypię tego ziółka....

[gosia07]

Misiu z tym lubczykiem tak nie szalej jak mój m zaczął go hodować to na stare lata Olcię sobie sprawił

[lora]

Gosiu mnie to już nie grozi...może innym by się przydało...
...Ty wiesz jak ja długo go szkałam...