Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
Przyszła wiosna, pomidorki coraz smaczniejsze, przydałoby się zacząć robić jakieś wiosenne, kolorowe obiadki.
Macie jakieś wypróbowane sałatki, makarony lub inne cosie o "lżejszej konsystencji", którymi możnaby się zajadać w nadchodzące upalne dni? 
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
Podbijam wątek.
Po 9 miesiącach radosnego koegzystowania "teściowie" opuszczają nasze/swoje skromne progi i zobowiazali nas, biedne żuczki, do wyprawienia pożegnalnego grilla. Za typowym grillem nie przepadam, "teściowa" również, bo ociekająca tłuszczem kiełbacha to nic wykwintnego, zwłaszcza w ciepły, wiosenny dzień.
Prosiłabym o jakieś pomysły na grillowe przekąski, typu cukinie/papryczki/ziemniaczki/pierdoły, żeby było smacznie, kolorowo, niebanalnie i żeby pasowało do piwka.
Myślałam też o jakim mięsiwie dla chłopaków, może żeberka? Wiem, że ludziska się nimi zajadają, ale sama nigdy nie jadłam. Czym przyprawić (zwykła grillowa mieszanka?) i ile czasu robić (tak mniej więcej, żeby nie okazało się, że nas noc zastanie, a one jeszcze niegotowe
)? Wszystkie pomysły przyjmę z rozkoszą i pocałowaniem ręki.
I jeszcze jedno: czy zdażyło się komuś, żeby lasagne zatraciła smak beszamelu?
Wczoraj tak miałam, powodem mogło być zbyt długie pieczenie (zamiast po 40 min wyłączyłam chyba po 90, bo mi się zapomniało
) albo za dużo sosu pomidorowego, który zagłuszył jego smak... Jak myślicie?
Po 9 miesiącach radosnego koegzystowania "teściowie" opuszczają nasze/swoje skromne progi i zobowiazali nas, biedne żuczki, do wyprawienia pożegnalnego grilla. Za typowym grillem nie przepadam, "teściowa" również, bo ociekająca tłuszczem kiełbacha to nic wykwintnego, zwłaszcza w ciepły, wiosenny dzień.
I jeszcze jedno: czy zdażyło się komuś, żeby lasagne zatraciła smak beszamelu?
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
Kupiłam dziś po raz pierwszy w życiu kawałek mięsa z królika. Nie znam się zupełnie na przyrządzaniu takiego specjału, czy ktoś ma doświadczenie i może się podzielić sprawdzonym i niezbyt skomplikowanym przepisem? Będę wdzięczna 
Pozdrawiam - BabajAGA
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
Jeśli to młody, hodowlany królik, to postępujesz z nim jak z indykiem.
Jeśli strzelony, dziki, lub stary, to przede wszystkim musisz go skruszyć, czyli namoczyć ze 2 - 3 dni w occie, lub mocno zakwasić winem. Królik lubi ziele angielskie, laur, cebule, pieprz - dużo.
Wujek Google da Ci kupę przepisów.
Jeśli strzelony, dziki, lub stary, to przede wszystkim musisz go skruszyć, czyli namoczyć ze 2 - 3 dni w occie, lub mocno zakwasić winem. Królik lubi ziele angielskie, laur, cebule, pieprz - dużo.
Wujek Google da Ci kupę przepisów.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
Aha, dzięki. Hodowlany z pewnością, bo marketowy, ale ja i tak przemrożę, bo zawsze tak robię. Jakąś potrawkę sporządzę, chyba najlepiej w koperku 
Pozdrawiam - BabajAGA
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
Ja na króliczym mięsku zawsze robię rosół, dodaję tłustą porcję z kurczaka , curry i mam taki rosół jak z kury. a smak niepowtarzalny, oczywiście nie chwalę się z czego jest ten rosół, bo nie wszyscy jedzą mięsko z królika.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
Ja swoim też nie zamierzam ujawniać, co zjedzą 
Pozdrawiam - BabajAGA
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Co by tu ugotować, czyli kuchnia w pytaniach...
No i zjedli i chwalili
Przyprawiłam skromnie, podsmażyłam na masełku i udusiłam z kieliszeczkiem białego wina, małą marchewką, listkiem i zielem angielskim. Bardzo dobry.
Pozdrawiam - BabajAGA

