Zabezpieczanie pomidorów przed przymrozkami, dogrzewanie.

[elik_49]

Weteran to chyba prezes morsów

[weteran]

Weteran czy te slipki są naprawdę konieczne

wiesz jak będzie mi za ciepło zawsze ściągnąć mogę

[NITKA]

Widzę, że humory dopisują i oby tak zostało

Mam pytanie do ludzkości stosującej metodę na grila. Czy nad ranem w tunel, to jeden wielki siwy dym, czy nie jest tak źle?

[iwa3003]

Grila nie stosuje, ale już trzecią noc pomidory mają w nocy zapalone znicze i włóknine wkoło rozciągniętą , co by mróz nie wlazł do środka
Z obserwacji wynika że przy takich środkach zabezpieczających to jest ok 5 stopni więcej w foliaku

[Esmeralda]

W trakcie jest jeden siwy dym Właśnie byłam dołożyć trochę paliwa - ledwie widziałam, co robię. Ale w folii +6 jak na razie. Grill i tzw. tea-lighty dają na razie radę.

P.S. Przez ostatnie 6 godz. padał śnieg - olbrzymie mokre płaty.

[NITKA]

U mnie dzisiaj leje deszcz i wieje silny wiatr, nad ranem ma być plus 2. Rośliny w foliaku stoją na wysokości ok. metra i są przykryte włókniną. Ale jutro u nas ma być przymrozek i tak się zastanawiam nad tym grilem. T-light'y , na mój tunel, to trochę za mało ( chyba..), wkładów do zniczy nie mam, może jutro kupię..

[Kasencja]

Weteran czy te slipki są naprawdę konieczne

wiesz jak będzie mi za ciepło zawsze ściągnąć mogę

hmmm... aż tak ciepło??? :P

[weteran]

hmmm... aż tak ciepło???

jak pisałam wcześniej prawie gorący chłopak jestem

a tak poza tym to u mnie padać przestało i to mnie wcale nie cieszy temp. póki co 2 stopnie

NITKA spoko żeby utrzymać koło zera girl wystarczy , a czy masz w tunelu 2 stopnie czy 8 to na jedno pomidorom wychodzi , niestety
ja póki co to znicze mam właściwie to wkłady , oby rano nie była nekropolia wrrrrrr a jutro piecyk gazowy wstawię , przed przymrozkami wystarczy

hurrra hurra żyjemy !!! wprawdzie bociana o 6 rano nie widziałem, może i dobrze bo później różne przypadłości ludzie mają, szczególnie kobiety , ale za to obleciałem namiot i ogród i ufffff tylko 0.5 stopnia na zewnątrz , w namiocie utrzymałem 3

Boże jaki ja głupi jestem , zamiast mojemu małemu dziecku pomóc na maturę się wybrać to ja o 6 rano gonie i termometry po ogrodzie oglądam
oczywiście trzymam kciuki za wszystkich maturzystów

[Kasencja]

hurrra hurra żyjemy !!! wprawdzie bociana o 6 rano nie widziałem, może i dobrze bo później różne przypadłości ludzie mają, szczególnie kobiety , ale za to obleciałem namiot i ogród i ufffff tylko 0.5 stopnia na zewnątrz , w namiocie utrzymałem 3

Boże jaki ja głupi jestem , zamiast mojemu małemu dziecku pomóc na maturę się wybrać to ja o 6 rano gonie i termometry po ogrodzie oglądam
oczywiście trzymam kciuki za wszystkich maturzystów

No to kciuki zaciśnięte...

Wprawdzie nie wiem ile w końcu było mrozu, ale teściom ziemniaki młode zmroziło... Moje pomidory w namiocie ok . Co z reszta to nie wiem, dokładnego obchodu nie było...

[rafik_ptp]

Kujawsko - pomorskie, 20 km od Torunia było -7 u mnie przy gruncie, ziemniaki nawet pod włókniną mi zmarzły

[DOROTA 26]

Witam u nas nie wiem ile rano było mrozu ale w foliaku było - 1 ciekawe czy pomidory to przeżyją na razie nic nie widać, po 5 min od odpalenia grila było już 10 C A cały winogron nam chyba szla.... trafił po wężu widać że powyżej 5 C mróz był bo woda w nim zamarzła

[NITKA]

Na razie wszystko żyje, mam nadzieję, że jutro będę mogła napisać to samo.
Kciuki za maturzystów również zaciśnięte.

[elik_49]

Ja też już po inspekcji na działce, pomidorki żyją .

[darbo]

Pomidorki rano ok. Ogórki także ok. Włóknine zciągnąłem i susze na słoneczku aby na wieczorek była sucha. Wietrze tunel bo masa wody na ściankach folii.

Poydrawiam

[frant]

Kujawsko - pomorskie, 20 km od Torunia było -7 u mnie przy gruncie...(...)

Tak było , o godz. 4.15 u mnie było też -7*C przy gruncie , tuż nad ranem mogło być jeszcze mniej . W tunelu pod włókniną było wtenczas +1*C. Na weatheronline .pl podawali że minimalna przy gruncie dla Torunia była -11*C . . To jakaś jest masakra , czyli pogodowe nieporozumienie . Przecież było oficjalnie ustalone , że biegun zimna jest gdzieś indziej ?! No ale dobra , straty są - zwłaszcza w sadzie , ale najbardziej mnie cieszy uratowanie winorośli w tunelu . Było tak : Zgromadziłem duże stosy różnych suchych liści , łozy itd. i planowałem urządzić wewnątrz zadymianie . Miało to sens tak do północy , potem jednak temp. i tak spadła do 0 , więc trzeba było postąpić konkretniej , czyli po prostu rozpalić ognisko , a nawet dwa . W ogóle to dobrze pomyślałem ,że te ogniska były tuż przy drzwiach , bo wejść dalej niż 1m nie było szans , dym gęsty i gryzący , straszna sprawa ... Więc system był taki : uchylam drzwi , świeże zimne powietrze podnosi dym do góry , a ja w tym czasie buch porcję paliwa i myk w nogi . Ogień chwilami był dość wysoki , obawiałem się aby folii nie przepalić , więc kilka razy trzeba było chlapnąć wodą z wiadra i już . Folia wewnątrz w rejonie ognisk trochę się okopciła , ale da się wymyć ( najlepiej szlauf ze szczotką na końcu - jak do mycia samochodu ) . Dym niespecjalnie zaszkodził młodym latoroślom , a tego też się obawiałem . Ogólnie bardzo zadowolony , chociaż dymu to się nawdychałem zanim do wprawy doszedłem . Extremalny sport , no ale zawsze przygoda musi być