Agrazka - mój ogród 2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Moje poczynione zakupy
Obrazek

Mała Rybko znalazłam kilka zdjęć klonu b..., wstyd - on mieszka już 2 lata na niedokończonej rabacie, dlatego mało ma fotek :(
tak wyglądał tuż po zakupie

Obrazek

Obrazek

tak wyglądał we wrześniu 2010, po lewej stronie w żwirku

Obrazek


to są liście z jesieni

Obrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Witaj!

Piękne oczko wodne no i oczywiście pupilki ;)
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Grażynko, jestem zachwycona Twoim oczarem!!
Życzę Ci zdrowych i pogodnych Świąt ;:196
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
Marma
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 24 kwie 2011, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Gratuluję ogrodu! Życzę dużo zapału, aby stawał się coraz wspanialszy.
Sama rozpoczynam przygodę ogrodową. Jestem zupełną dyletantką, ale każdy kiedyś zaczynał...
Czy te zakupione iryski posadzi pani teraz? Jak to z nimi jest? Kiedy zatem rozweselą swoimi kwiatkami?
Pozdrawiam serdecznie,
Grażyna z Łodzi z pustym jeszcze ogrodem w planach ( no może nie tak zupełnie pustym)
Grażyna B.
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Witam cię serdecznie Marma w moich progach :) Nie dość, że łodzianka, to jeszcze moja imienniczka - fajnie ;:138 To, że jesteś zielona to nic, ja też byłam, a i jeszcze jestem :lol: Człowiek całe życie się uczy. Iryski posadziłam od razu do ziemi i czekam - sama jestem ciekawa kiedy zakwitną.
I nie jestem żadna pani po prostu Grażyna :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Grażynko, a jak teraz wygląda Twój oczar, ma już listki? Mój jest strasznie malutki jeszcze i mało rzuca się w oczy, poza tym chyba jest to inna odmiana.. :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Oczar - ma już listki, małe jeszcze ale są.
Niestety nie wszystko tak cieszy po zimie, duże straty mam. Wypadła sosna, jałowiec. wiele róż, duży klon Flamingo. Nawet ligustry o pstrej odmianie nie poradziły sobie :(.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

OJEJ SZKODA ROŚLIN , SZCZEGÓLNIE TEGO KLONU FLAMINGO , BO OD RAZU POMYSLAŁM O MOIM....
A W JAKIM MIEJSCU ON RÓSŁ.....
PSIACZKI POPROSZĘ ŚWIEŻE :wink:
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Niestety padajacy grad w nocy zniszczył wszystkie kwiaty, leżał jeszcze w południe :(

Obrazek

Dziś nie ma ani jednego kwiatka na tym drzewie, po wczorajszym gradobiciu

Obrazek

Obrazek

Obrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

ah... aura uczy pokory lub/i wnerwia niemiłosiernie!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kajbar
200p
200p
Posty: 311
Od: 16 lut 2011, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Grażynko masz piękny ogród dziś jeszcze raz pospacerowałam po twoim ogrodzie jest piękny.Miałam zamiar też kupić działkę w parku Wzniesień Łódzkich ale stało się inaczej,dzieci nie mogą nam darować ,że wyprowadziliśmy się tak daleko.Ciekawa jestem jak poradzisz sobie z psiakami na działce ja miałam duży problem {dwa duże psy owczarki azjatyckie}drzewka i krzewy nie mówiąc o warzywniaku były kompletnie zniszczone.Zdecydowaliśmy się pastucha elektrycznego {wygląda brzydko ale spełnił swoje zadanie}Obok mojej działki sąsiad z Łodzi ma działkę 1 hektara ogrodzoną pustą i tam chodzę na spacery.
Zapraszam
Moj Ogrod
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

No nie, grad? U mnie (odpukać) z kataklizmów tylko przymrozek. Niestety, deszczu tez nie było, chyba będę musiała podlewać... :roll:
Szkoda roślin, które wymarzły, dziwię się, ze jałowce i sony nie przetrwały. To jakieś wrażliwsze odmiany były? Mam u siebie zamiast klona Flamingo inną odmianę, której do końca nie mogę zidentyfikować, podobne listki, ale mniej różowego (może Variegatum, ale nie jestem pewna). Teraz wypuszcza listki, wygląda że nic mu się nie stało...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
peonia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1068
Od: 26 mar 2006, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pólnocny wschód
Kontakt:

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Współczuję strat po zimie, człowiek ciągle zaskakiwany jest przez naturę .

Pozdrawiam serdecznie Grażynko. :)
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

Sure pisze:dziwię się, ze jałowce i sony nie przetrwały. To jakieś wrażliwsze odmiany były?
Może małe, dopiero zasadzone przed zimą?
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Agrazka - mój ogród 2.

Post »

o matko... takie miałaś szaleństwo pogodowe ??? :shock: U mnie tylko deszcz ze sniegiem... współczuję...
ligustry o pstrej odmianie u mnie tez cienko... :?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”