ziemia za paznokciami i w sercu także ...heheh

[Malgolinka]

Pamiętam w zeszłym roku, były bardzo ładne clematisy, wzięłam sobie dwa i przyjęły się ładnie i nawet zakwitły

[gawronka]

Powojniki to w sumie tylko jeden taki duży pęd, z listkami oczywiście Hosty ładne, większe i mają po kilka listków. Normalnie w szoku jestem , że u Was tak trzeba polować
O tak wyglądają hosty:


Uploaded with ImageShack.us

[Malgolinka]

naprawdę przyzwoite i nie przesuszone.
miałam hosty z białymi listkami ale były młode i moje sierściuchy( kociaki 4 sztuki) zmarnowały mi je w tym roku jedna nie śmiało odbija ale drugiej wcale nie widać, może jeszcze odbije...

[Lucy2na]

Dziewczyny no pytanie mam , sąsiadka chce mi dać złotlin japoński czy teraz można wykopać sadzonki czy dopiero na jesień ?
Sadzonki czyli odrosty od korzenia takie ok 40 cm

[Jagodka]

Możesz teraz , albo po kwitnieniu , gdzieś w lipcu .

Teraz też powinien się przyjąć , ja będę dzisiaj swojego wykopywała . Mam dwa ; o kwiatach pełnych i o kwiatach pustych .
Jeden z nich , to odmiana variegata , o liściach biało zielonych .

[Lucy2na]

te odrosty nie kwitną jeszcze ...chyba im nie zrobi różnicy...

[Lusia 57]

A ja właśnie złotlin kupiłam. I nie wiem gdzie go posadzić bo ma takie wiotkie łodygi a u mnie wszędzie hula wiatr. Bardzo mi się podobają jego piękne żólte kwiatki. Podejrzyj Lucynko u sąsiadki czy podpiera swojego złotlina.

[Lucy2na]

nie ale on taki w rogu posadzony przy płocie więc za bardzo nim nie rzuca

[Lusia 57]

Tak też myślałam, że do czegoś muszę go przytulić.

[Lucy2na]

u sąsiadki to on ma ze 2 m więc dobry wiatr nieźle by nim miotał , ale jak wspaniale kwitnie i ponoć powtarza kwitnienie w sierpniu -wrześniu .... jak Ci zakwitnie to dopiero będą fotki ....

[Lusia 57]

Mój złotlin właśnie nieśmiało kwitnie.

[edulkot]

Złotlina nie przewali wiatr on bardzo ładnie kołysze się na wietrze, mam takiego i niczym go nie podpieram a jak kwitnie to wygląda ślicznie, żółte kwiatuszki kołyszą się na wietrze.

[malgocha1960]

Ja też swwojego nie podpieram,ale mój nie ma nawet jeszcze listków,teraz będzie miał drugi rok.

[Lusia 57]

No dobra sadzę go bez osłony tylko, że ... u mnie szczere pole, wszystko jest upalikowane., Nawet pięcioletnie sosny po jesiennych wiatrach musieliśmy podwiązywać bo się przewracały. Złotlin jest giętki i jeszcze niewysoki to może wytrzyma w tym miejscu gdzie mu przeznaczyłam. A jeżeli nie to przesadzę jesienią. Dziękuję

[nezka]

Lucynko mam złotlin koło wejścia do domu z 20 lat. Możesz go teraz posadzić, ładnie ci się przyjmie w tym roku. Ja swój co roku przycinam i wyrównuję z 2 razy w roku. Kwitnie ślicznie faktycznie 2 razy w roku. Drugi raz już nie tak obficie. Wczesną wiosną wycinam ze środka stare, suche gałęzie. I nie rozrasta się tak strasznie, zwłaszcza jak będzie sie go trochę ograniczać poprzez wyrywanie przyrostów. A jeśli faktycznie boisz się że ci się będzie przewalał, to zrób mu obręcz z czegoś, na pewno sie nie przewróci