Coś mi się wydaje, że ktoś tu się zarzekał, że jednorocznych siać nie będzie ......
Ogród Magdy zwanej Karolcią.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Nie dziwię się, że cieszysz się jak dziecko, bo kto by się nie cieszył z takich zakupów. Widzę, że kupiłaś liliowca :P Zauważyłam, że choroba na nie się rozprzestrzenia
, ale się nie dziwię bo są piękne. A tak poza tym to gratuluję wszystkich zakupów.
Coś mi się wydaje, że ktoś tu się zarzekał, że jednorocznych siać nie będzie ......
Coś mi się wydaje, że ktoś tu się zarzekał, że jednorocznych siać nie będzie ......
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Wiolu,w zasadzie to nie posiadam informacji na temat liliowców,ale jeśli sprzedają je na wiosnę to pewnie będzie wszystko O.K.
Bardziej intryguje mnie agapant.Na opakowaniu pisze że zimuje w gruncie, a ja posiadam zupełnie inne informacje odnośnie tej rośliny.I teraz nie wiem co dalej z tym fantem zrobić?Pozdrawiam.Magda
Bardziej intryguje mnie agapant.Na opakowaniu pisze że zimuje w gruncie, a ja posiadam zupełnie inne informacje odnośnie tej rośliny.I teraz nie wiem co dalej z tym fantem zrobić?Pozdrawiam.Magda
Pozdrawiam Magda 
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Madziu - na opakowaniu można wszystko napisać, byle by tylko sprzedać. Piwonii też nie powinno sadzić wiosną tylko jesienią. A zauważ, że na wiosnę jest ich zatrzęsienie w sprzedaży. Ja kiedyś o tym nie wiedziałam i kupiłam 8 sztuk właśnie wiosną
dwa lata już mi nie kwitły i z tego co wyczytałam mogą jeszcze nie kwitnąć 3 - 4 lata.
Ale cóż, człowiek uczy się na błędach. Teraz już na pewno nie posadzę piwonii wiosną.
Oby tak właśnie nie było z liliowcami. Trzeba się tego koniecznie dowiedzieć
Ale cóż, człowiek uczy się na błędach. Teraz już na pewno nie posadzę piwonii wiosną.
Oby tak właśnie nie było z liliowcami. Trzeba się tego koniecznie dowiedzieć
Jeżeli chodzi o liliowca to chętnie sie podzielę, mam wprawdzie najzwyklejszego
pomarańczowego, ale ładnie wygląda
jest tego troszkę w ogródku... dzisiaj wpadłam tam , nie mogłam sie oprzeć żeby troszkę usprzatnać z wierzchu i wsadzić cebulki, które jakimś cudem wyszły z ziemi... patrze... a moje liliowce już całkiem pokaźnie wyszły z ziemi... nie mówiąc o wystających... piwoniach...
Witaj,Madziu!
Oj,poszalałaś z zakupami,poszalałaś!Prawda,że to bardzo przyjemne???Mnie najbardziej podoba się agapant,też się czaję na niego,ale na razie go nie" trafiłam".Nic straconego!Z tego co wiem,to on rzeczywiście nie zimuje w gruncie,lepiej go wysadzac do pojemników!
Co do piwonii Tulipanka ma rację. Podobno najlepszym miesiącem do ich przesadzania jest sierpień.Tak robię i kwitną co rok.A liliowce jak najbardziej na wiosnę można wsadzać.
Oj,poszalałaś z zakupami,poszalałaś!Prawda,że to bardzo przyjemne???Mnie najbardziej podoba się agapant,też się czaję na niego,ale na razie go nie" trafiłam".Nic straconego!Z tego co wiem,to on rzeczywiście nie zimuje w gruncie,lepiej go wysadzac do pojemników!
Co do piwonii Tulipanka ma rację. Podobno najlepszym miesiącem do ich przesadzania jest sierpień.Tak robię i kwitną co rok.A liliowce jak najbardziej na wiosnę można wsadzać.
Pozdrawiam,Małgorzata
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Witaj Magdalenko !
Pospacerowałam dzis po twoim ogródku. Zachwyciły mnie kwiaty i płytki
- ( roślinki bardziej ) Twoj ogrod napełnił mnie optymizmem. też mam młody ogród, baaardzo młody i mam nadzieję , że za 2 lata będzie wygladał chociaz trochę tak piękne jak Twój.
We środę , wracajac z Krakowa, zatrymalam się przy carrefour'ze i castoramie. Też kupiłam nasionka - mam roślinki skalniakowe, prymulki, kompozycje żołte, czerwone, japoński dywn kwiatowy...ciekawe co z tego będzie ?
Proszę powiedz mi, gdzie kupiłas Perovskię - bardzo mi się spodobała, a nigdzie jej nie widziałam dotąd.
Pospacerowałam dzis po twoim ogródku. Zachwyciły mnie kwiaty i płytki
We środę , wracajac z Krakowa, zatrymalam się przy carrefour'ze i castoramie. Też kupiłam nasionka - mam roślinki skalniakowe, prymulki, kompozycje żołte, czerwone, japoński dywn kwiatowy...ciekawe co z tego będzie ?
Proszę powiedz mi, gdzie kupiłas Perovskię - bardzo mi się spodobała, a nigdzie jej nie widziałam dotąd.
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Małgosiu,jak by co to daj znać i kupię ci tego agapanda w Olkuszu.Wsadzę do kopertki i sruuuuuuu.......... .
Odnośnie jego zimowania,właśnie mam mieszane uczucia.W gazetach ogrodniczych piszą że nie przezimuje w naszym klimacie,nie lubi przesadzania.A na etykiecie że i owszem.Do tego pani w ogrodniczym zupełnie się na tym nie zna.Totalny koszmar.Jeszcze jak by tego było mało to wyczytałam gdzieś w necie że zimuje tylko pod okryciem.Ile osób tyle zdań.Mam pewien pomysł odnośnie tego stworzenia, by wilk był syty i owca cała.Zadołuje go w donicy na rabacie,a jesienią do domu i po sprawie
Dorotko,dałaś czadu z tym plektrantusem.W poniedziałek ci przywiozę piękne,dorodne sadzonki
Miiriam,cieszę się że zawitałaś do mojego ogródka.Częściowo ma on już dwa lata(właśnie ta od ulicy z bylinami) i sama muszę przyznać że z perspektywy czasu,te rabaty bylinowe szybko nabierają kształtu i dosyć szybko cieszą oko właściciela.Natomiast z tyłu wszystko jest bardzo świeże,rzec by można gorące.I z tym jest większy problem bo tam są prawie same krzewy,a na to trzeba już więcej czasu.Jednak nic innego mi nie pozostaje jak cierpliwie czekać
Z Perovskią jest mały problem.Jak do tej pory spotkałam się z nią tylko 3 razy.Chyba nie ma na nią zbytu,bo ludziska jej nie znają.Ja kupowałam w Makro i w Auchan.Są nawet szkółki które o niej nie mają zielonego pojęcia.Będę mieć ją na uwadze jak by coś to dam ci znać.Pozdrawiam.Magda 
Odnośnie jego zimowania,właśnie mam mieszane uczucia.W gazetach ogrodniczych piszą że nie przezimuje w naszym klimacie,nie lubi przesadzania.A na etykiecie że i owszem.Do tego pani w ogrodniczym zupełnie się na tym nie zna.Totalny koszmar.Jeszcze jak by tego było mało to wyczytałam gdzieś w necie że zimuje tylko pod okryciem.Ile osób tyle zdań.Mam pewien pomysł odnośnie tego stworzenia, by wilk był syty i owca cała.Zadołuje go w donicy na rabacie,a jesienią do domu i po sprawie
Dorotko,dałaś czadu z tym plektrantusem.W poniedziałek ci przywiozę piękne,dorodne sadzonki
Miiriam,cieszę się że zawitałaś do mojego ogródka.Częściowo ma on już dwa lata(właśnie ta od ulicy z bylinami) i sama muszę przyznać że z perspektywy czasu,te rabaty bylinowe szybko nabierają kształtu i dosyć szybko cieszą oko właściciela.Natomiast z tyłu wszystko jest bardzo świeże,rzec by można gorące.I z tym jest większy problem bo tam są prawie same krzewy,a na to trzeba już więcej czasu.Jednak nic innego mi nie pozostaje jak cierpliwie czekać
Pozdrawiam Magda 




