Ogórek w gruncie cz.1

[przybysz508]

czyli, że może sobie darować ten oprysk co? może nie ma co ryzykować lepiej opielić to później niż żeby nic nie wyrosło.

[pomidormen]

pielenie po Roundupie i tak Cię czeka bo wzejdą nowe chwasty, a obecne przed siewem możesz zniszczyć mechanicznie. Czyli po co pryskać. Twój wybór, zdecydowana większość forumowiczów tak nie robi. Bierz pod uwagę, że ktoś te ogórki ma jeść.

[przybysz508]

no tak, masz rację. a czy przed zasianiem tych ogórków posiać jakiś nawóz, przydało by się pewnie co nie?

[pomidormen]

Zrób analizę gleby w OSChR i poproś o zalecenia nawozowe do uprawy ogórka w gruncie.
Na podstawie info z tego wątku nie można określić dawki nawozów.
Jak chcesz sadzić 0,5 h to daj sobie spokój w tym roku. Zbierz info jak to się uprawia, przygotuj ziemię i startuj za rok. Inaczej masz spore szanse dołożyć do tego interesu.

[Technik21]

ale czemu tak krytykujecie opryskanie randapem? wiadomo ze ktoś ma to jeść. ale gdy teraz opryska to od 7 do 14 dni może sadzić. tyle ma karencji rundup. mimo że na ziemi nie ma chwastów oprysk wchodzi w glebę i niszczy je. aj robię tak od dawna z ziemniakami. przed założeniem plantacji pryskam i mam spokój. potem tylko mechanicza walka. przybysz zdecyduj czy działka jest bardzo zachwaszczona czy nie. szukać w zielsku ogórków to życzę "powodzenia"

ps. sami wiecie że jak ktoś ma zamiar na czymś zarobić a nie uprawiać dla siebie ekologicznie to bez chemi się nie obędzie. jest ona we wszystkim.

przybysz jeżeli chcesz mieć ogórki to weź to spryskaj bo zrobi się busz i poczytaj co nie co o mączniaku. bo sie nie obejrzysz a ćci wszystko uschnie.

[przybysz508]

no trochę już tam czytałem.

[Technik21]

troche musisz wiedziec więcej niż trochę. zwłaszcza że porywasz się na uprawę towarową. nie chwaląc się ten rok to jest mój pierwszy z pomidorami i tunelami ale ja przez zime 4 książki przeczytałem o tym. a i tak wiem tyle co nic praktyka a teoria to inne będzie dobrze

[sylwestero]

A co zrobić z ogórkami, które zostały wysiane do kuwet i mają już po 10 cm, liście wielkie i rosną jak głupie? Przesadzić do doniczek i w połowie maja do gruntu czy wywalić i siać jak Pan Bóg przykazał?

[x-p-o]

Proponuję przesadzić z kuwety do doniczek, a dowiesz się, czy można ogórki w tej fazie pikować, czy nie- bez czytania książek.

Powodzenia

[sylwestero]

Rozsadziłem i trzymam je dalej w szklarni. Chyba im pasuje:)

[rafik_ptp]

dziękuje. a czy mogę na przykład dziś zrobić taki zabieg, że opryskam całą tą działeczkę RUNDUPEM aby później nie mieć bardzo problemu z chwastami, i potem za jakiś tydzień zasiać ogórki, czy tak można w ogóle, czy to nic nie zaszkodzi?

Jeśli szukasz czegoś na chwasty w ogórku to polecam CONFIDOR, pryskasz po wysiewie ogórka a przed jego wschodami, a jeśli wysadzasz z rozsady (ja tak robię) to przed posadzeniem rozsady. a wcześniej pytałeś się o odmiany? ja raczej nie jestem zwolennikiem polskich odmian typu Śremski ;:44 , może i jest jasny ale mało odporny na choroby; ja sadziłem do tej pory Sonate (popularna odmiana w mojej okolicy, silnie się rozrasta, owoce w miarę jasne, odporny na choroby - wysadzany około 20 maja, rodzi do października, chyba że jakieś przymrozki wcześniej będą : oceniam go powiedzmy na 4+), Potomak (ocena 4 w miarę jasny), Akort (ocena = 3), Amant (partenokarpiczny, bardzo plenny, ładny owoc, oceniam na 5, tylko to raczej pod folie niż do gruntu i tylko na małosolne i konserwowy) a w tym roku po raz pierwszy sadzę Satinę (partenokarpiczny do gruntu) - już wzeszedł, planuję wysadzić po 15 maja.

[przybysz508]

to teraz już sam nie wiem co mam zasadzić. ;/

[przybysz508]

hmmm...czytałem trochę o tej sonacie i myślę, że jest to bardzo obiecująca odmiana. Musze się poważnie nad nią zastanowić.

[x-p-o]

o teraz już sam nie wiem co mam zasadzić.

Dobre

A to dopiero początek problemów !.

[przybysz508]

spokojnie, damy radę:)
trzeba coś robić.