Skromny początek Eweli

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Skromny początek Eweli

Post »

A gdzie wystawiałaś kwiatki na taką temperaturę??
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Awatar użytkownika
demonia
100p
100p
Posty: 159
Od: 30 wrz 2010, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Jak ktoś ma komórkę, albo strych to pewnie tam ma takie warunki... mnie pozostaje opcja balkonowa
Pozdrawiam, Ewela
Awatar użytkownika
lucynaf
1000p
1000p
Posty: 2105
Od: 30 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Pokręciłam wszystko. To ma być obniżenie temp. o 15 st, przez pół godziny. Przepraszam.
Pisał o tym Rayy.
Jak to stosowałam to porównałam temp na zewnątrz i w domu, teraz sobie przypomniałam dokładnie, przepraszam za wprowadzenie w błąd :oops:
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Ja mam w piwnicy 12 stopni to za zimno.Łeee
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Petra
200p
200p
Posty: 445
Od: 13 cze 2006, o 21:44

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Można rozszczelnić okna na noc, nocne obniżenie temperatury przez miesiąc też pobudza do kwitnienia a przy naszych cieplutkich dniach wiosny różnica między dniem a nocą będzie znaczna
Awatar użytkownika
demonia
100p
100p
Posty: 159
Od: 30 wrz 2010, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skromny początek Eweli

Post »

lucynaf - dzięki wielkie za tak szczegółową podpowiedź :) muszę tylko teraz pomierzyć temperatury i sprawdzić kiedy najlepiej je wystawić :)
Petra co do okien... u mnie cały czas okno balkonowe tak jest ustawione, ale przy parapecie mam panoramę, więc jest na stałe i się nie da rozszczelnić :/
Pozdrawiam, Ewela
Awatar użytkownika
demonia
100p
100p
Posty: 159
Od: 30 wrz 2010, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Mam tylko jeszcze jedno pytanie - jeden raz wystarczy?? Czy trzeba "zabieg" powtarzać??
Pozdrawiam, Ewela
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Petra
200p
200p
Posty: 445
Od: 13 cze 2006, o 21:44

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Co do mojej wypowiedzi to przez miesiąc należy tak postępować
Awatar użytkownika
lucynaf
1000p
1000p
Posty: 2105
Od: 30 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Ja zrobiłam tak raz, a okna też mam jakiś czas rozszczelnione, więc do końca nie wiem co pomogło :roll: . Mógł też po prostu nadejść odpowiedni czas, że zdecydowały się na pędy :D . Popróbować nie zaszkodzi :D .
Awatar użytkownika
demonia
100p
100p
Posty: 159
Od: 30 wrz 2010, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Wystawiłam wczoraj 3 Phal na balkon :) zobaczymy co z tego wyjdzie
Pozdrawiam, Ewela
Awatar użytkownika
demonia
100p
100p
Posty: 159
Od: 30 wrz 2010, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skromny początek Eweli

Post »

JAk ja dawno nie zaglądałam do swojego wątku...za to przeglądam na bieżąco Wasze :) u mnie po ostatnim obniżaniu temperatury pojawiły się dwa przedłużenia pędów, ale niestety tylko 4 pąki się otworzyły na dodatek o wiele mniejsze niż poprzednio, a reszta uschła i nie wiem czemu (na zdjęciu już widać tylko dwa kwiaty)... tak to wygląda
Obrazek

poza tym z nowinek... w ratowanym przeze mnie Phal, z którego nic już nie pozostało pojawił się basal keiki... czekam teraz czy uda mu się rozwinąć i zaistnieć :)
Obrazek

a po otrzymaniu sadzonek Vandy postanowiłam założyć małe akwarium wg Waszych wskazówek... Vandy powoli powoli wypuszczają kolejne korzonki i liście (zwłaszcza, że jedna wisi w koszyczku po ogórkach :;230 ), ale za to Paphiopedilum stanęło w miejscu i duże i małe... nie wiem czy uda mi się utrzymać przy życiu to małe :(
Obrazek
Pozdrawiam, Ewela
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Dobre i złe wieści przeplatają się...to normalne, jak u każdego Storczykomaniaka ;)

Piękny dzieciaczek się kluje...ściskam kciuki za maleństwo sabotkowe ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
demonia
100p
100p
Posty: 159
Od: 30 wrz 2010, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Amator97 - witaj w moim wątku i bardzo dziękuję za odwiedziny.Prawdę mówiąc ja tez sama nie mogę w to uwierzyć :;230 ale czekam na dalsze postępy, bo na razie to może być "rosyjska ruletka" :)

justus27 dziękuję za odwiedzinki i mam nadzieję, że Twoje "czary" z kciukami pomogą na moje wszystkie maluchy :)
Pozdrawiam, Ewela
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Ewelinko, ja też miałam podobną sytuację i też urosło basal keiki, rośnie bezproblemowo- mało tego, jeszcze stara roślina miała kwitnący pęd, którego do dziś nie obcięłam, bo nie było potrzeby (zdrowe korzenie) i aktualnie kwitnie na odbiciu. Basal keiki jest już duże i może niedługo doczekam się pędu z niego :roll:
Teraz następny Phal. stracił liście...widzę, że korzenie są zdrowe, więc czekam...ostatnio trwało to jakieś 9 m-cy...
Awatar użytkownika
demonia
100p
100p
Posty: 159
Od: 30 wrz 2010, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Skromny początek Eweli

Post »

Wioleta - dziękuję za odwiedziny i podzielenie się swoimi sukcesami :) w wolnej chwili zajrzę do Twojego wątku! Jeśli będę miała tyle szczęścia co Ty to też nie powinno być źle :) ...
martwi mnie tylko to, ze mam ze trzy sztuki Phal, którym liście zaczęły się marszczyć.Wiem, że przyczyną może być, albo przelanie, albo przesuszenie, ale najgorsze jest to, ze sama jeszcze nie wiem który z tych błędów popełniam, żeby zdążyć go wyeliminować zanim będzie za późno
Pozdrawiam, Ewela
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”