Jagoda kamczacka cz. 1

[Slawgos]

Nie wiem, co myśleć o tym.
Jednego dnia pięknie okwiecona Jagoda kamczacka, a drugiego wszystkie kwiaty leżą na ziemi. Rozumiem, że w tym roku nic z niej już nie będzie?

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

[Giecikowa]

Ja tak miałam, ale myślę, że kwiatki opadły z powodu "szoku" po posadzeniu do gruntu. Kupiłam sadzonki już kwitnące.

[Francesca]

Jednego dnia pięknie okwiecona Jagoda kamczacka, a drugiego wszystkie kwiaty leżą na ziemi. Rozumiem, że w tym roku nic z niej już nie będzie?

Ja mam jagody kamczackie od dwóch lat, kupiłam je jakoś latem i po kilku tygodniach dwie zakwitły i miały trochę owoców, więc kto wie ... ;) Choć pewnie szanse niewielkie...

[krzysztofkhn]

Slawgos !
Zdjęcia dokładnie obejrzałem. Czy to jesienne nasadzenie, z doniczki ?
Na moich wczoraj wypatrzyłem pierwsze kwiaty. Na starych radzieckich. Atut i Duet jeszcze śpią.

[x_r-t]

U mnie Atut i Duet kwitną, Czelabinka zaczyna, a Wojtek śpi. Atut, nie wiedzieć czemu, stracił trochę kwiatów. Nie miały powodu, by spadać z krzewu. Mam chyba poważny problem z kundlem od sąsiadów. Regularnie podlewa mi borówkę Bluecorp. która ginie w oczach. Jej sąsiadki (borówki) ładnie ożywają, a ona schnie. Znajduję odchody psie pod moimi drzewkami, i krzewami. ostatnio wyjąłem z dziury pod winoroślą kawał mięsa ze skórą. Znalazłem ten psi skarb tylko dlatego, że zauważyłem gołe korzenie winorośli i ślady kopania wokół krzewu.

[Slawgos]

Czy to jesienne nasadzenie, z doniczki ?

Jesienne zeszłoroczne nasadzenie, obok wsadziłem inną kamczacką, tylko w tej jeszcze kwiatka nie widać, więc może coś tam zjem?
W tym miesjcu planuję jeszcze dodatkowe dwa nasadzenia jagody kamczackiej, więc rabanu jeszcze nie podnoszę. Po prostu szkoda mi tych kwiatów, co to na ziemi wylądowały. Ogólnie luzik

[Swagman]

nie ma co beczeć ze kwiatki opadły- to co lezy na ziemi to tylko korona kwiatu na krzaczku jakby poszperać sa pewnie pozostałe części kwiatu przekształcone w zawiązki owocu Zwróćcie uwagę że jagódka na zdjęciu ma już w pełni wykształcone listki i całkiem pokaźne przyrosty- wystartowała ze wzrostem zatem wcześnie to i już przekwita

[krzysztofkhn]

Raz, kilka lat temu, spadła mi połowa kwiatów z młodego nasadzenia chyba Dlinnopłodnej, ale wtenczas pomyłkowo mocno ja przenawoziłem.
Więcej problemów z jagódkami nie miałem.

[x_r-t]

nie ma co beczeć ze kwiatki opadły- to co lezy na ziemi to tylko korona kwiatu na krzaczku jakby poszperać sa pewnie pozostałe części kwiatu przekształcone w zawiązki owocu

Przyjrzałem się przed chwilą swoim jagodom i tak właśnie jest:



Z lewej kwiaty na Duecie, a po prawej Czelabinka z zawiązkami owoców.

[krzysztofkhn]

Rolnikt !
Przyjrzałem się zdjęciu. Czy ta czelabinka to nie jest zaatakowana przez robaka ?
Chodzi mi o te jaśniejsze zgrubienia na tym liściu, na pierwszym planie.

[x_r-t]

Wystraszyłeś mnie i pobiegłem z lupą dokonać oględzin. Te białe i ciemniejsze plamki to efekt mojego podlewania silnym strumieniem wody skierowanym do ziemi wokół krzaczka. Liście są poplamione błotkiem.
Przy okazji dostrzegłem swój błąd w opisie - to nie Czelabinka, to Atut ma już zawiązki owoców.

[krzysztofkhn]

Cieszę się, że się pomyliłem .

Miłych Świąt !

[image]

Moja jedyna jagódka kamczacka, zniosła dzielnie, jesienne przesadzanie i wygląda ( moim zdaniem , nie mam doświadczenia w tym temacie) dość dobrze.

Może w tym roku będzie więcej jagódek niż w poprzednich latach. Nie mam zielonego pojęcie co to za odmiana jagódki są lekko kwaskowate ( może za wcześnie ich próbowałam) ale uważam że, smaczne

Wesołych Świąt !

[krzysztofkhn]

Różo !
Krzaczek OK . Jest śliczny. Zdrowy !

[image]

Dziękuję !
bałam się że, po przesadzeniu krzaczek zmarnieje .
Miłego świętowania!