Witam porannie. Zdjęcia z lotu ptaka były, to może coś przyziemnego

Cesarskie korony póki kwitną, a kwitną u mnie po raz pierwszy - wreszcie mi się udało dobrać odpowiednią głębokość do posadzenia, bo to chyba od tego zależy czy kwitną czy nie. Z tego co wyczytałam szkodzą im na kwitnienie wczesnowiosenne przymrozki, więc powinno się je sadzić stosunkowo głęboko, aby szybko nie wychodziły.
I takie tam
A tu kwitnące drzewka owocowe dla tych, gdzie wiosna troszkę opóźniona
Marku. Dziękuję.
Monisiu. Zapraszam po świętach. Dawno Cię nie widziałam.
Marynko. Bardzo lubię cebulowe i co roku trochę dokupowałam, a tu doszło jeszcze sporo czerwonych tulipanów, więc zrobiło się faktycznie kolorowo. Na poprzedniej działce często nie zdążyłam zobaczyć kwitnących tulipanów, gdyż były wcześniej wyrwane, często nawet z cebulami.
Izuniu. Mnie samą zaskoczyły niektóre odmiany ilością. Zobaczymy jak tu będą przyrastać. Na pewno część latem wykopię, gdyż są trochę za blisko róż to chętnie się podzielę, gdyż co za dużo to....
Aguś. Dzięki. Mam nadzieję, że różyczki faktycznie ładnie w tym roku zakwitną.
Basiu. Może Twoje tulipany jeszcze sczerwienieją, ale masz rację trzeba je polubić, gdy są takie ich ilości w ziemi.
No święta za pasem trzeba brać się do roboty, gdyż później muszę jeszcze pojechać na działkę i polać świeżo posadzone rośliny, a jest ich sporo. Miłego dnia wszystkim życzę.
