Jak dłubię w ogródku to on jest zawsze obok i zawsze gotowy żeby kogoś dziabnąc.Mój M zarzuca mu, że powinien pilnowac tylko posesji a nie całej ulicy.Ostatnio w nerwach mąż nazwał go ulicznym rzeźnikiem, ale jest kochany.Dla mnie ważne jest , że nie depcze mi kwiatków, bo stąpa zawsze po trawce Mój jest ten kawałek "podłogi"
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Świnkę kosiarkę już pokazałam to teraz pokażę 'Strażnika Texasu'
Jak dłubię w ogródku to on jest zawsze obok i zawsze gotowy żeby kogoś dziabnąc.Mój M zarzuca mu, że powinien pilnowac tylko posesji a nie całej ulicy.Ostatnio w nerwach mąż nazwał go ulicznym rzeźnikiem, ale jest kochany.Dla mnie ważne jest , że nie depcze mi kwiatków, bo stąpa zawsze po trawce 
Jak dłubię w ogródku to on jest zawsze obok i zawsze gotowy żeby kogoś dziabnąc.Mój M zarzuca mu, że powinien pilnowac tylko posesji a nie całej ulicy.Ostatnio w nerwach mąż nazwał go ulicznym rzeźnikiem, ale jest kochany.Dla mnie ważne jest , że nie depcze mi kwiatków, bo stąpa zawsze po trawce Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
A jak to się stało, że ja nie widziałam w realu tej "kosiarki"? Lubię futrzaki. Psiak fajny i nawet nie chciał mnie dziabnąć
No cóż ma misję i nic tego nie zmieni - nawet niezbyt pochlebna opinia Pana. Najważniejsze, że nie jest ogródkowym szkodnikiem. Inne sprawki można mu wybaczyć.
Ta dzisiejsza fuksja...cudna. Jeszcze te kropelki wody...
Ta dzisiejsza fuksja...cudna. Jeszcze te kropelki wody...
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
No,ładnie a ja się boję psów,szczególnie takich,które chcą mnie dziabnąć.morellette pisze:Jak dłubię w ogródku to on jest zawsze obok i zawsze gotowy żeby kogoś dziabnąc.
Izy psa już tyle razy widziałam,ale zawsze stoję na baczność,jak Kajtek wybiega mi na przywitanie.
W przeszłości byłam dwa razy ugryziona przez psy i teraz wolę te,których nie znam omijać z daleka.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Iza "kosiarka" soi w kuchni i może dlatego uszła Twojej uwadze a wracając do pieska to nic Ci nie grozi z jego strony.
Ania nie jest taki straszny ten piesek.Na celu ma głównie towarzystwo na chwiejnych nogach
, ale i do nich nie ma dostępu, bo zasłoniliśmy mu wszystkie dziury w ogrodzeniu i nie ma biedak wyjścia na "polowanie"

Ania nie jest taki straszny ten piesek.Na celu ma głównie towarzystwo na chwiejnych nogach

Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
- carterka
- 500p

- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Małgosiu dzień dobry, oglądałam Twoją kolekcję fuksji i jestem zauroczona, poporstu fantastyczne. A gdzie je zimujesz?
Zwierzaczki też ekstra! Pozdraiwam serdecznie
Zwierzaczki też ekstra! Pozdraiwam serdecznie
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Witam serdecznie Carterka
Cieszę się, że się podobają.
Z uwagi na fakt, że mam dośc dużo tych fuksji zmuszona jestem zimowac je w różnych miejscach.Częśc stoi w piwnicy i częsc na korytarzu.
Z uwagi na fakt, że mam dośc dużo tych fuksji zmuszona jestem zimowac je w różnych miejscach.Częśc stoi w piwnicy i częsc na korytarzu.
Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
-
ulikmi
- 500p

- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Kolejna piękna fuksja
Ja w tym roku posadziłam cztery rodzaje (mają być te duże i pełne )zobaczymy jak będzie w rzeczywistości.
Strażnik fajowy - mój kudłacz też nie odstępuje mnie na działce na krok ale najbardziej jest szczęśliwa jak jest w zestawie z krzesełkiem


Ja w tym roku posadziłam cztery rodzaje (mają być te duże i pełne )zobaczymy jak będzie w rzeczywistości.
Strażnik fajowy - mój kudłacz też nie odstępuje mnie na działce na krok ale najbardziej jest szczęśliwa jak jest w zestawie z krzesełkiem

Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
ulikmi cudownego masz "kudłacza' uwielbiam takie pieski
i coraz częściej chodzi mi po głowie żeby przygarnąc jakiegoś szczeniaczka tylko teraz wolałabym sunie
Nie wiem gdzie kupowałaś fuksje.Ja kupuję u Adriana i zawsze mi się zgadzają odmianowo.
Nie wiem gdzie kupowałaś fuksje.Ja kupuję u Adriana i zawsze mi się zgadzają odmianowo.
Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Jedna "baletnica" ładniejsza od drugiej
Nie dziwię się, że tyle ich masz. Trudno się zdecydować przy takim wyborze odmian.
-
ulikmi
- 500p

- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
To moja pierwsza działkowa wiosna , więc nie wiedziałam gdzie i od kogo można je nabyć i kupiłam je na targowisku zobaczymy co z nich będzie 
Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Iza to przez niewątpliwy urok fuksji nie mogę pohamowac się przed kolejnymi zakupami
ulikmi moje pierwsze fuksje to też te bazarowe i były tak samo piękne.U Adriana to o tyle dobrze, że niesamowity wybór a i zdrowe do tego.

ulikmi moje pierwsze fuksje to też te bazarowe i były tak samo piękne.U Adriana to o tyle dobrze, że niesamowity wybór a i zdrowe do tego.

Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
- mieciak49
- 1000p

- Posty: 1080
- Od: 13 paź 2010, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Małgosiu-dziękuję za wizytkę i witam w Twoim ogródku,od razu mnie zachwyciły fuksje,bo ja też co roku mam je na działce,tylko nie aż tyle odmian bo nie miałabym gdzie je zimować.Sadzę je do dużych donic i pięknie wyglądają całe lato,przesyłam pozdrowienia
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
No fuksje to masz koleżanko po prostu obłędne. Ja próbowałam hodować je na balkonie. Ale straszliwie atakują je mszyce. I to mnie niestety zniechęciło do tych pięknych kwiatów 
-
morellette
- 100p

- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój jest ten kawałek "podłogi"
Mieciak witam
Jak brakuje odpowiedniego pomieszczenia to zimowanie bywa niemożliwe. Ja te które zimuje w piwnicy zawsze mam na oku, bo boję się, że jak mąż czegoś szuka to mi je w nerwach zutylizuje w piecu
amba witam
cieszyłabym się gdyby na fuksje siadały tylko mszyce, bo je stosunkowo łatwo zwalczyc.


amba witam


Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)




