Pustynnik ( Eremurus)

[nadija28]

Moje też już widać chociaż musiałam je teraz wiosną przesadzić .

[nyskadu]

Teraz dla nich najgorszy okres bo one nie lubią mokrej ziemi, a u mnie dosyć mokro i ciągle pada.

[Lorrie]

Moje maja juz okolo 30 cm

[Giecikowa]

Lorrie posadziłam w tym roku dwa Pustynniki. Mogą nie rosnąć w tym roku?

[Lorrie]

Powinny rosnąć, chyba że posadziłaś nardzo wysuszone kłącza (taie też mi się zdarzyło otrzymać). Jeśli "ośmiorniczki" są zbyt małe to będziesz mieć tylko liście a kwiaty za rok. U mnie kwitły tylko te najbardziej wyrośniete kłącza.

[Ann-ka72]

Jeden Pustynnik z mojej gromaki też tak spał rok temu, po posadzeniu, ale obudził sie za to w tym sezonie

Ja w ubiegłym roku posadziłam 2 pustynniki,ale żaden nie kwitł, nawet nie pokazał liści...co gorsze,zapomniałam,gdzie je posadziłam Chciałam sprawdzić,bo moze gniły albo coś podjadało.... no i nie wiedziałam,gdzie szukać....Ależ byłam zła A tak liczyłam na piękne kwiaty pustynnika.
Czyli jest szansa Lorrie,że mogą w tym roku wyjść? Posadziłam gdzieś w słonecznym miejscu, gleba przepuszczalna- w ogóle u mnie 20-30 cm nizej jest żółty piasek. Deszczu nie było dużo wiosną ani latem, nie mogły zgnić. Tak myślę.

[Ann-ka72]

Lorrie, a możesz zrobić zdjęcie wychodzących pustynników? Może już gdzieś wychodzą, a ja nie wiem,że to to?

[Ann-ka72]

Dzisiaj zauważyłam pod suchymi liśćmi trytomy liście "chyba "pustynnika- bo w tym miejscu nic innego nie mogłam raczej posadzić Jak szczypiorek wyglądają na pierwszy rzut oka, ale tylko z jednej rośliny, a drugiej coś nie widać....ale dobre i to

[Raczek]

Aniu,poniżej wstawiam ci zdjęcia początków wegetacji pustynnika:


to zielone to chwasty

[Ann-ka72]

Dzięki Raczek. O kurczę...chyba za głęboko posadziłam swoje,one mają być tak ledwo przykryte ziemią? U moich nie widać tej łuski ale listki mają taki sam kształt , tylko końcówki są zielone jak i cała reszta.

[ajwonna]

Pięknie wyraczkowały Mój pustynnik zasadzony na jesieni jeszcze nie wyszedł. Nie wiem czy czekać na niego - czy go poszukać?

[ajwonna]

Znalazłam go. Chyba za głęboko posadziłam. Ale żyje Teraz to nie ma co go chyba przesadzać. Trochę go odkopałam. Może da sobie radę.

[magenta]

O kurcze, to mój jakiś rachityczny, ale to jego pierwszy raz... hm Wsadziłam go do gleby wczoraj, ale się hartował od 3 tygodni na dworze, bardzo mu kibicuję