Tunel foliowy (konstrukcja,budowa,mocowania,problemy)

[mirzan]

Folia z tego tunelu musi być zdjęta na zimę.A w trakcie deszczu trzeba pilnować,aby woda
nie zatrzymała się na folii,bo porobią się wielkie bąble do środka namiotu.

[mmgg]

Weteran

Folia jest oczywiście obkopana, razem z kostką brukową razem w ziemi, ta kostka na niej jest dodatkowa ponieważ wichury które były niedawno na Podkarpaciu myślałem ze goi porwą.

Mirzan

Dziękuję za dobrą radę:)

[weteran]

uff to dobrze bo na fotkach to wyglądało jakbyś miał to obłożone kostką

jeśli masz dobrze zrobiony rękaw z ziemia tak najlepiej na dwóch sztychach to nie ma prawa wyciągnąć żadna wichura, szybciej folie potarga.
Wprawdzie u nas ostatnio goi nie wyrywało , ale dwa lata temu łamało wszystko jak leci , namiot się ostał dzięki Bogu

[mmgg]

No, na początku były tylko wkopany, ale gdy usłyszałem prognozy o wichurach, to wyjąłem folie z rowów, i dodatkowo wewnątrz nich obłożyłem kostką, a następnie dopiero przysypałem ziemią. A na to jeszcze kostkę, a wiało tak, że wydarło z tych wejść oczka wklejone w folie, razem ze sznurkiem;/ Na szczęście konstrukcja się ostała. Inna sprawa że najdroższy jest stelaż a sama folia to 100 parę złotych:)

[Witkacy8]

Witam.
Buduję tunel o długości 5m i szerokości 3m.
Z przodu będą drzwi , a z tyłu na środku okno.
Okno będzie miało około 70cm wysokości i teraz pytanie.
Jakie długie powinno być jeśli cała ścianka ma 3m.
Planuję zrobić 1,5m szerokie,czy nie będzie ono za duże?
Zastanawiałem się również czy dać obornik pod pomidory jeszcze w tym roku,
ale wydaje mi się że to nie byłby zbyt dobry pomysł,
chyba lepiej zrobić to na jesieni a w tym roku już sobie odpuścić.
Słucham,niech się wypowiedzą znawcy tematu.

[kajo]

Ja mam okno na całej szerokości tunelu, a wysokość po bokach jakieś 30cm, a na środku z 70cm. Uważam, że jest za duże gdy jest zimno i pada deszcz (zacina do folii), a za małe gdy gorąco .Tunel mam mały. Zrobił mi M drugie w drzwiach. Jedno co mogę doradzić do podnoszone do góry, deszcz nie będzie padał. Dobrze by było jakby dało się zaczepić na górze, aby mogło być otwarte na oścież. Ja niestety zawiasy mam na dole i nawet jak uchylę trochę to deszcz i tak pada. Myślałam, aby wypełnić to włókniną. Przewiew by był, a deszczu nie.

[Witkacy8]

A czy mocujecie folię listwami czy tylko zakopujecie po bokach?

[aguskac]

Na dole tylko zakopujemy w ziemi.

Obornik zawsze daję punktowo pod każdy krzaczek. Na to trochę ziemi, by się młode korzonki nie stykały przy sadzeniu z obornikiem i rosną jak na drożdżach.

[Witkacy8]

Witam.
A koński obornik mogę dać jeszcze teraz pod pomidory?
Planuję zmieszać go z ziemią i następnie na tak przygotowanym podłożu stawiam kawałki rury nasypane ziemią(coś jakby doniczki),gdzie sadzę pomidorki.

[aguskac]

Ja daję koński.
Takich niby doniczek nigdy nie robię, bo nie cierpię podlewania, a w czymś takim ziemia bardzo szybko wysycha.

[Witkacy8]

Ja daję koński.
Takich niby doniczek nigdy nie robię, bo nie cierpię podlewania, a w czymś takim ziemia bardzo szybko wysycha.

A jeśli jeszcze teraz dam ten obornik, i posadzę bez doniczek pomidorom nic nie będzie

[11krzych]

Witam,

kajo oświeciłeś mnie. Zastanawiałem się jak zrobić wentylację foliaka i Twój pomysł z włókniną to jest strzał w 10.
Foliak będzie tymczasowy - taka prowizorka tylko na ten rok i bardziej ma na celu ochronę pomidorów przed deszczem niż przed przymrozkami.

Pozdr:)

[kajo]

Cieszę się, że mogłam pomóc, bo sama rozważam taką alternatywę.

[aguskac]

A jeśli jeszcze teraz dam ten obornik, i posadzę bez doniczek pomidorom nic nie będzie

Ja daję wtedy, kiedy sadzę je do gruntu.
Czyli dołek - do dołka obornik, trochę ziemi na obornik i na to sadzonka. Podsypać trochę ziemią, podlać w dołek, dosypać ziemi by została niewielka misa na wodę. Bo jak to kiedyś ktoś powiedział, ziemia ma taką dziwną właściwość że nie chłonie wody od razu, tylko rozpływa się na boki.

[Witkacy8]

A jeśli jeszcze teraz dam ten obornik, i posadzę bez doniczek pomidorom nic nie będzie

Ja daję wtedy, kiedy sadzę je do gruntu.
Czyli dołek - do dołka obornik, trochę ziemi na obornik i na to sadzonka. Podsypać trochę ziemią, podlać w dołek, dosypać ziemi by została niewielka misa na wodę. Bo jak to kiedyś ktoś powiedział, ziemia ma taką dziwną właściwość że nie chłonie wody od razu, tylko rozpływa się na boki.

Fajnie to napisałaś,dzięki za pomocne informacje.