Tadeuszu, Dziewczynki witajcie
Krokusy to najchętniej oglądane przeze mnie pierwsze oznaki wiosny, mają nieodparty urok.
Tadek, a może twoje z tych troszkę później kwitnących? / chociaż później znaczy co najwyżej tydzień później

/ ; a nie widać żadnych pączuszków?
Monisiu oj staraj się , bo na prawdę warto. Ja dosadzałam po trosze, bo mnie sposób obsadzić się od razu większą ilością, wiadomo- koszty. Ale po 2, 3 latach efekty są świetne
Stasiu a może ktoś ci podarował? Te kremowe, jak piszesz, kupiłam pod nazwą `botaniczne`, wychodzą znacznie wcześniej niż te zwykłe /niezwykłe

.
Aż szkoda, że są tak drobne.. tzn. chodzi mi tu o fotografię, na której mogłabym pokazać większą część rabaty obsadzoną tymi krokuskami, ale wtedy znika efekt, i tej `drobnicy` prawie nie widać .