Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Asiu a u Ciebie znów piękne nowości

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Coraz bardziej skomplikowane nazwy u Ciebie. To ja...pozostanę przy sabotkach...na razie
Każda ilość fotek z paphiopedilum...wskazana...może Innych przekonamy do tej , cudnej grupy storczykowej ;)
Dracule... Powiadasz...też mnie kuszą...ale zapewne mam za niską wilgotność powietrza. Może kiedyś jedną kupię... na razie u Ciebie pooglądam
Dracule... Powiadasz...też mnie kuszą...ale zapewne mam za niską wilgotność powietrza. Może kiedyś jedną kupię... na razie u Ciebie pooglądam
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Kasiu trochę opisałam w poprzednim poście. A więc ja je trzymam na karniszu chłodnego pomieszczenia. One potrzebują takich warunków jak Madsdevallie. Różnica temperatur między dniem a nocą. Lubią bardzo jasno, ale nie bezpośrednie słońce. Wysoką wilgotność powietrza. Dużo świerzego powietrza. Ja mam je w koszyczkach w mchu i nie dopuszczam do całkowitego wyschnięcia mchu.kasia74 pisze:przeczytałam że włączyłaś do swej kolekcji dracule i też będą kwitły czy możesz napisać coś o ich uprawie, mi te storczyki też się bardzo podobają ale nie wiem czy umiałabym stworzyć im warunki u siebie.
Jak się dalej powiedzie uprawa, a przede wszystkim lato to się okaże.
JoasiaM dziękuję w imieniu storczyków.
Dusiu, już ładnie urosło i jak nic nie zrobiłam źle przez zimę to może w tym roku zakwitnie. Ale zobaczymy?Storczykowa pisze:Jak tam twoje Paphiopedilum bellatulum?
Celinko, może w przyszłym tygodniu zrobię fotkę innym. Wśród nich są jeszcze mniejsze od tego małego jak i większe od tego dużego.
No tylko to dziecko ma już swoje dzieci w postaci nowych rozet.Venus9 pisze:wyglądają jak Matka z Dzieckiem
Przemku tak one są od Danusi.Phragboy pisze:Asiu Czyżby Restrepie i Masdevallia coccinea od Danuty ?
około trzech miesięcy i w słońcu pachną.Phragboy pisze:Angulocaste Red Jewel również i mnie zauroczył, jaka jest trwałość kwiatu
to dziwne bo u mnie nic nie łapią, ale dziękuję za informację, będę się miała na baczności.Phragboy pisze:ja powoli rezygnuje z grupy o cętkowanych liściach 2-3 razy w roku łapią wełnowce, totalna masakra.
Ja rśwnież lubię do Ciebie zaglądać. Masz tyle orginalnych roślin.
Marysiu już u Ciebie wyjaśniłam. Zaistniała pomyłka.
Anno witaj serdecznie
Już pytałam koleżankę pielęgniarkę, czy u nich jest oddział dla takich przypadków jak ja.
arlet3 ano.
Ja sama jeszcze nie umiem ich wypowiedzieć.justus27 pisze:Coraz bardziej skomplikowane nazwy u Ciebie.
A taki okaz wczoraj zobaczyłam

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Asiu piękny okaz jak bym go zobaczyła to zawał murowany
Jeśli chodzi o Twoja Matkę z Dzieckiem i dzieci tego Dziecka (ale zawiłe)
- to faktycznie pominęłam ten fakt ale to nic chodziło mi o wielkość roślinek

Jeśli chodzi o Twoja Matkę z Dzieckiem i dzieci tego Dziecka (ale zawiłe)
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Ale ze mnie gapa.
Ja znowu jak na nie patrzę to widzę wielkoluda z krasnalem.
Ja znowu jak na nie patrzę to widzę wielkoluda z krasnalem.
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- Anno
- 500p

- Posty: 607
- Od: 24 paź 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Chciałaś napisać grypy storczykowej ?justus27 pisze:Coraz bardziej skomplikowane nazwy u Ciebie. To ja...pozostanę przy sabotkach...na razieKażda ilość fotek z paphiopedilum...wskazana...może Innych przekonamy do tej , cudnej grupy storczykowej ;)
Only a few find the way, some don't recognize it when they do. Some don't ever want to
Moje storczyki
Mój Garnek
Moje storczyki
Mój Garnek
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Julitko, to naprawdę będzie widok. Ten duży już u mnie kwitł, ale ten mały to jego pierwsze kwitnienie.
Anno to nie grypa to już totalne użależnienie.
Anno to nie grypa to już totalne użależnienie.
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Witaj, Asiu
Piękna kolekcja
Do tej pory podziwiałam skrycie
Od dawna nurtuje mnie pytanie - czy urlopy spędzasz w Bloku Dobryszyckim koło Radomska
Mieszkam bardzo blisko Radomska 
Od dawna nurtuje mnie pytanie - czy urlopy spędzasz w Bloku Dobryszyckim koło Radomska
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Joane, u Ciebie zawsze jakaś nowinka jak się zajrzy do watku. I to coraz ciekawsze roślinki. Najładniejsze jest to soczyste zdjęcie z pędzikami Masdevallii 
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
-
Joane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Lauro witam u mnie.
Zapraszam częćciej.
Justynko obecnie to chyba u każdego przybywa nowinek.
Ta Masdevallia rośnie niesamowicie szybko. A u starych pędów już są widoczne łabądki.
Właśnie godzinę temu otrzymałam paczkę z kolejnymi nowościami. A jutro przyjdzie ostatnia. Więc zrobię fotki razem.
Zapraszam częćciej.
Justynko obecnie to chyba u każdego przybywa nowinek.
Ta Masdevallia rośnie niesamowicie szybko. A u starych pędów już są widoczne łabądki.
Właśnie godzinę temu otrzymałam paczkę z kolejnymi nowościami. A jutro przyjdzie ostatnia. Więc zrobię fotki razem.
- Anno
- 500p

- Posty: 607
- Od: 24 paź 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Choroba storczykowa ? ostra choroba zakaźna układu zmysłowo-sercowego wywołana wirusem storczykowym.
C. storczykowa przenosi się pomiędzy ludźmi drogą rozmowy (np. podczas chwalenia się swoimi nabytkami), wzrokową (wygląd storczyka), a największa ilość zachorowań występuje podczas przeglądania storczykowych wątków na forach, powodując ostre objawy uniemożliwiające przejście obok orchidei obojętnie. Epidemie tej choroby powodują znaczne obciążenia budżetu osoby chorej i jej rodziny, i niekiedy mają zasięg kontynentalny lub światowy, dlatego wymagamy zniżenia ceny tychże pięknych roślin. Wirus storczykowy występuje głównie u ludzi, czasem u zwierząt (ziemiórki, wełnowce, tarczniki, mszyce, jakieś larwy, dodatkowo sporadyczne zakażenia u kotów). Objawy: choroba rozpoczyna się najczęściej gwałtownie i od początku towarzyszą jej ostre objawy w postaci chęci (żądzy) oglądania, podpatrywania, wąchania, fotografowania i kupowania storczyków. Powikłania: stan bankructwa lub wyczerpanie miejsca w domu/mieszkaniu. Leczenie: nie wynaleziono jeszcze lekarstwa na to. Mogę was pocieszyć, że już nigdy nikt nie będzie miał ochoty na wynalezienie antidotum. przeróbka grypy
C. storczykowa przenosi się pomiędzy ludźmi drogą rozmowy (np. podczas chwalenia się swoimi nabytkami), wzrokową (wygląd storczyka), a największa ilość zachorowań występuje podczas przeglądania storczykowych wątków na forach, powodując ostre objawy uniemożliwiające przejście obok orchidei obojętnie. Epidemie tej choroby powodują znaczne obciążenia budżetu osoby chorej i jej rodziny, i niekiedy mają zasięg kontynentalny lub światowy, dlatego wymagamy zniżenia ceny tychże pięknych roślin. Wirus storczykowy występuje głównie u ludzi, czasem u zwierząt (ziemiórki, wełnowce, tarczniki, mszyce, jakieś larwy, dodatkowo sporadyczne zakażenia u kotów). Objawy: choroba rozpoczyna się najczęściej gwałtownie i od początku towarzyszą jej ostre objawy w postaci chęci (żądzy) oglądania, podpatrywania, wąchania, fotografowania i kupowania storczyków. Powikłania: stan bankructwa lub wyczerpanie miejsca w domu/mieszkaniu. Leczenie: nie wynaleziono jeszcze lekarstwa na to. Mogę was pocieszyć, że już nigdy nikt nie będzie miał ochoty na wynalezienie antidotum. przeróbka grypy
Only a few find the way, some don't recognize it when they do. Some don't ever want to
Moje storczyki
Mój Garnek
Moje storczyki
Mój Garnek
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Asiu Czekam z niecierpliwością na Twoje Nowości
Aniu ale się ubawiłam definicja choroby storczykowej

Aniu ale się ubawiłam definicja choroby storczykowej
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3013
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Super opis choroby storczykowej uśmiałam się prawie do łez i jeszcze przeczytałam to mężowi, a niech też będzie świadomy co go czeka w niedługim czasie mieszkając z osoba uzależnioną
. Dobrze ze jeszcze odwyków na tą chorobę nie wynaleziono.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 2
Asiu, to jakieś oncidium jest? Ale obsypane kwiatuszkami i ile ma psb... Marzenie... 




