Kwiatoterapia u Asi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Agatka, czyżby nowe plany :;230

Asia, u Ciebie zdecydowanie cieplej. Ja mam dużo mnie kwitnacych.
Co robisz, że Twoje hiacynty takie dorodne?
Moje są takie mizeroty.
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Ależ uporządkowany ten Twój Ogród :shock: :shock: :shock:
Chyba nigdy nie dojdę do takiej perfekcji ............
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Moniczek, Stachu, miło mi, że wpadliście w odwiedziny :wit

Tosiu,nie mylisz się! To żółte to narcyz Rip van Winkle. Niziutki i bardzo uroczy :D

Aniu Zielona, już się bałam, że Twoje pomidory i reszta potażerii pochłonęły Cię bez reszty.
Wczesną wiosną pojawiają się u mnie żółte akcenty a w tym roku z powodu ciągłego braku słońca i chłodu
są dla mnie szczególnie cenne :D .
Wiało u mnie przeraźliwie i wieje nadal.
Wiatr przestawia kury o pół metra i aż mi ich szkoda, choć w kurniczku nie chcą siedzieć.
Wolą uganiać się za ślimakami.
Czekam na to lato w kwietniu ale chyba się nie doczekam :(

Agatko, Janinka faktycznie ciekawa ale będę nadal rozmyślać nad Pauliną. Te ząbkowane liście są świetne.

Gosiu, hiacynty sadzone w ubiełych latach są mniej dorodne niż te nowe.
Trzeba byłoby dobrze zasilać i wykopywać latem ale mi się nie chce.
Mam jedną kępę sprzed 3 lat. Kwiatów mnóstwo ale straszna drobnica.
Za to nowe są megawypasione.
Wszystkie cebulowe podsypuję wczesną wiosną granulowanym obornikiem a później nawozem do cebulowych.

Bernadetko, to uporządkowanie to chyba kwestia tych prostych kątów.
Wydaje mi się, że to one wprowadzają ten pozorny ład bo jak się przyjrzeć z bliska rabatom to "ło matko i córko"!
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

:wit Asia, nie za dużo tego samokrytycyzmu. Ja też jestem samokrytyczna, ale bez przesady. U Ciebie jest pokazowy ogród i nie ma to tamto!!! ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Tosiu, ;:196 . Ale ja i tak czekam na czerwiec i róże ;:170
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Teraz mogłabyś pokazać zgodnie z obietnicą swoje iglaczki.
Wiesz, że ostatnio mnie na nie wzięło.
Jeśli chodzi o hiacynty, to trzeba gdzieś podłapać jakiegoś znajomego hodowcę, który zdradziłby tajniki dorodności.
Chyba faktycznie trzeba by je wykopywać co roku.
Spróbuję z jednym w tym roku.
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Ja też mam dużą kępę hiacyntów, ale kwiaty mają lichutkie. Nie lubię wykopywać cebul ale chyba się zmobilizuję i po przekwitnięciu i uschnięciu liści dla próby je wykopię.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Wg moich obserwacji wynika, że hiacynty różnią się odmianowo - są takie, które mają zaledwie kilka kwiatków, a są takie, które obsypane kwieciem i nie ma tu do rzeczy za wiele wykopywanie - mam białe i niebieskie hiacynty, które nie wykopywałam od wielu lat i wyglądają na wręcz napuchnięte, tyle jest kwiatów, a są takie, które mimo wykopywania (przypadkowego ze względu na zmianę miejsca na rabacie), nie wzbogaciły się o kwiaty i mają zaledwie kilka na całej łodyżce. W przypadku tulipanów wykopywanie ma większe znaczenie, tak mi się zdaje.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Myślę sobie, że Monia ma rację.
Po krótkiej analizie stwierdzam że:
- hiacynty kwitnące na różowo (Lady Derby i Pink Perl) drobnieją pomimo zasilania nawozami do cebulowych,
- hiacynty kwitnące na różowo (Fondant) są takie same jak w ubiegłym roku,
- hiacynty kwitnące na niebiesko (Sky Jacket) i fioletowo (Amethyst) są takie same jak w ubiegłym roku.
Monia, dzięki za naprowadzenie na trop.
Zobaczymy jak się zachowa hiacynt z Ikea o ciemnoróżowych, podwójnych kwiatach.
Uff... nie trzeba wykopywać :uszy

Gosiu, musisz wybaczyć, ale dziś strasznie leje. Zdjęcia wkrótce :D .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Dzisiaj wybaczam :D
Chociaż ja dzisiaj w tym deszczu łaziłam z nawozem do trawnika.
Nie wiem po co, bo przecież chcę go wymienić, ale tak sobie pomyslałam, że dopóki tego nie zrobie ta trawa która jeszcze pozostała niech się trochę naje.
No i deszcz padał, ja sypałam, sąsiedzi w głowę się pukali
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

witam i może nie na temat że oprócz pięknych roślinek masz piękne kurki jak one się nazywają i jak zdobyłaś ? serdecznie pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Gosiu, przynajmniej deszczyk od razu zainicjował działanie nawozu i zaraz się wszystko ładnie zazieleni.
W sumie ten deszczyk to się przydał. Ładnie zmył pozimowy kurz i jakoś od razu przyjemniej się zrobiło w ogrodzie.

Mario, to są kurki jedwabiste. Ich pióra nie mają haczyków i stąd ten puchaty wygląd.
Są nielotami a poza tym zachowują się jak normalne kury i nawet znoszą jajka.
Tylko kulinarny gust mają dość wybredny.
Ziemniaczki i pszenica kolą w "ząbki" za to słodkie owoce, serek i słonecznik znikają w mig.
Miło na nie popatrzeć jak spacerują po ogrodzie i wydziobują chwaściki :D .
Kupiłam je od hodowcy-pasjonata spod Warszawy.
Jest ich również sporo na portalach aukcyjnych ale nie chciałam, żeby wysyłano ptaki pocztą.
JolantaMa
100p
100p
Posty: 156
Od: 9 maja 2009, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.mazowieckie

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Poleciałam specjalnie gazetę kupić. Jestem z Ciebie dumna :wit Życzę Ci jak najwięcej zdrowia, żeby od pasji kręgosłup, no i inne części ciała nie bolały.
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu co prawda żółty nie należy do moich faworytów, ale jest tak radosny, że musiałam posadzić w ogrodzie kilka "rozweselaczy" ;:3 Czy zwróciłaś uwagą, że nawet w pochmurne dni wygląda słonecznie ? ...a Twoje kępki pełnych narcyzów są tego najlepszym dowodem ;:224
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Wczoraj, jak było pochmurno, to na wszystkie żółto kwitnące kwiatki zwracałam uwagę. A normalnie raczej za tym kolorem w ogrodzie nie przepadam... ;)

(jutro dostaję sporą przesyłkę z roślinkami, weekend mam już zaplanowany :) )
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”