Rudominkowe kolory
- katik
- 1000p 
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Rudominkowe kolory
Chciałabym mieć  gruszę azjatycką ale już nie mam na nią miejsca
			
			
									
						
										
						Re: Rudominkowe kolory
Lucyna, to nie umiejętności, tylko zbieg okoliczności  Po prostu za długo stała w wazonie
  Po prostu za długo stała w wazonie   
 
Stasiu, na to słoneczko bardzo liczę....
Kasiu, mnie się marzy teraz śliwa azjatycka, może jakoś upchnę? Bo ta grusza przynajmniej na razie jest bardzo wąska - od głównego pnia tylko krótkopędy owocujące wyrastają, nie ma typowych konarów. Ciekawe jak będzie w następnych latach
			
			
									
						
										
						 Po prostu za długo stała w wazonie
  Po prostu za długo stała w wazonie   
 Stasiu, na to słoneczko bardzo liczę....
Kasiu, mnie się marzy teraz śliwa azjatycka, może jakoś upchnę? Bo ta grusza przynajmniej na razie jest bardzo wąska - od głównego pnia tylko krótkopędy owocujące wyrastają, nie ma typowych konarów. Ciekawe jak będzie w następnych latach

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
O jejku, jak u ciebie wszystko kwitnie i rozwija listki. Tu dopiero pąki się pojawiają,  jakieś dwa tygodnie różnicy, jeśli chodzi o rośliny...  jedyne listki u mnie widać na ostatnio kupionej wierzbie arbuscula, bo w sklepie je miała!  
Ten nn też mnie zainteresował, ciekawe, co to jest?
			
			
									
						
							
Ten nn też mnie zainteresował, ciekawe, co to jest?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- 
				elsi
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rudominkowe kolory
Aniu, ta pierwsza roślina nn to może być jedna ze skalnic (drobna?)
natomiast białe i różowe kwiatuszki to śnieżniki .
 .
			
			
									
						
							natomiast białe i różowe kwiatuszki to śnieżniki
 .
 .Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
			
						Ogród Elżbiety
Re: Rudominkowe kolory
Elu, dzięki za podpowiedzi. To już wszystko jasne. Przy okazji obejrzałam sobie inne skalnice i wygląda na to że mam: andersa, gronkową i cienistą. To są na razie maleństwa, dostałam je jesienią, pewnie w tym roku trochę się rozrosną i będą wyglądać bardziej imponująco  
 
Agata, u mnie krokusy się rozwijały jak ty jeszcze miałaś śnieg w ogrodzie...Różnice między regionami są bardzo widoczne, choć w tym roku Warszawa wyprzedziła Opole, wcześniej było odwrotnie 
 
			
			
									
						
										
						 
 Agata, u mnie krokusy się rozwijały jak ty jeszcze miałaś śnieg w ogrodzie...Różnice między regionami są bardzo widoczne, choć w tym roku Warszawa wyprzedziła Opole, wcześniej było odwrotnie
 
 - Sure
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
Krokusów dla porównania niestety nie mam, ale mam wrażenie, że tej wiosny na północy jesteśmy całkiem z tyłu. Choć możliwe, że jest jak zawsze, tylko ja to bardziej obserwuję, bo mam nareszcie swój ogród. Niedługo jadę oglądać centrum, porównam sobie...  ;)
			
			
									
						
							pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Rudominkowe kolory
Ale piękności. A róży gratuluje rzeczywiście wytrzymała Moje nawet okrywane nie mają jeszcze takich przyrostów
			
			
									
						
							Paulina
			
						Re: Rudominkowe kolory
Witaj Aniu. Masz wielkie pole do popisu. Piękna wiosna się zaczyna. A z trawnikiem nie przejmuj się   . Ja juz mam małe plany, ale w tym roku z brzuszkiem nie dam rady. Dwa lata temu zobaczyłam w jednej z gazet Panią, która ma ogród już 50 lat!! Nie pytajcie ile tam różności, a trawy to może miala taki malusi dywanik
 . Ja juz mam małe plany, ale w tym roku z brzuszkiem nie dam rady. Dwa lata temu zobaczyłam w jednej z gazet Panią, która ma ogród już 50 lat!! Nie pytajcie ile tam różności, a trawy to może miala taki malusi dywanik   
 
Pozdrawiam serdecznie
			
			
									
						
										
						 . Ja juz mam małe plany, ale w tym roku z brzuszkiem nie dam rady. Dwa lata temu zobaczyłam w jednej z gazet Panią, która ma ogród już 50 lat!! Nie pytajcie ile tam różności, a trawy to może miala taki malusi dywanik
 . Ja juz mam małe plany, ale w tym roku z brzuszkiem nie dam rady. Dwa lata temu zobaczyłam w jednej z gazet Panią, która ma ogród już 50 lat!! Nie pytajcie ile tam różności, a trawy to może miala taki malusi dywanik   
 Pozdrawiam serdecznie

Re: Rudominkowe kolory
Agata - jak tam porównanie ze środkową Polską wypadło?
Paola - mnie też ta róża baaardzo zaskoczyła, spodziewałam się, że to import holenderski kompletnie nie nadający się na nasze warunki, a tu taka niespodzianka 
 
Agnieszko - witam Cię bardzo serdecznie Ja też w tym roku z brzuszkiem, więc wiele nie powalczę
 Ja też w tym roku z brzuszkiem, więc wiele nie powalczę  Staram się jak najwięcej zrobić teraz, bo później to już tylko na męża mogę liczyć, no ewentualnie na starszego synka, ale on to woli grać w piłkę (wertykulacja trawnika codziennie ;) )
  Staram się jak najwięcej zrobić teraz, bo później to już tylko na męża mogę liczyć, no ewentualnie na starszego synka, ale on to woli grać w piłkę (wertykulacja trawnika codziennie ;) )
Przestało wiać, może jakieś fotki wyjdę porobić? Szkoda tylko, że chmury szczelnie niebo zasłaniają.
Poproszę więcej 
 
			
			
									
						
										
						Paola - mnie też ta róża baaardzo zaskoczyła, spodziewałam się, że to import holenderski kompletnie nie nadający się na nasze warunki, a tu taka niespodzianka
 
 Agnieszko - witam Cię bardzo serdecznie
 Ja też w tym roku z brzuszkiem, więc wiele nie powalczę
 Ja też w tym roku z brzuszkiem, więc wiele nie powalczę  Staram się jak najwięcej zrobić teraz, bo później to już tylko na męża mogę liczyć, no ewentualnie na starszego synka, ale on to woli grać w piłkę (wertykulacja trawnika codziennie ;) )
  Staram się jak najwięcej zrobić teraz, bo później to już tylko na męża mogę liczyć, no ewentualnie na starszego synka, ale on to woli grać w piłkę (wertykulacja trawnika codziennie ;) )Przestało wiać, może jakieś fotki wyjdę porobić? Szkoda tylko, że chmury szczelnie niebo zasłaniają.
Poproszę więcej
 
 - 
				Lucy2na
Re: Rudominkowe kolory
 
   
   
   oj Dziewczyny ale wiadomość o tym , że bociek już latał to zachowałyście dla siebie , a my tu wiosny szukamy
 oj Dziewczyny ale wiadomość o tym , że bociek już latał to zachowałyście dla siebie , a my tu wiosny szukamy Gratuluję obu Mamusiom
 
 Doczekamy się wspaniałych kwiatuszków w tym roku
 
  
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
Aniu, obserwacje pogodowe robiłam głównie w centrum miasta, akurat wszędzie było wietrzysko. Liście na drzewach na pewno w centrum są większe, u nas, a szczególnie w moim ogrodzie, są co najwyżej nieśmiałe pąki. Największe listki mam na wierzbie arbuscula, którą kupiłam w markecie już z listkami! ;)
			
			
									
						
							pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
Re: Rudominkowe kolory
Lucyna - dzięki  Jeszcze trochę poczekam na tego kwiatuszka
 Jeszcze trochę poczekam na tego kwiatuszka   
 
Agata - u nas już sporo listków - na wierzbach, tawułach, no i róże ostro się wzięły za rośnięcie 
 
A teraz wiosny ciąg dalszy:
Narcyzy Replete

Mam dwie różne forsycje, ale poza intensywnością kwitnienia niewiele się różnią...
Goldzauber jako pierwszy i Spectabilis jako drugi
 
 
 
 
Lilak rozkwitnie po raz pierwszy, a skoro na fioletowo, to muszę teraz znaleźć odmianę białą i fioletową z białym obrzeżem kwiatów 
 

Pigwowiec - rozpoczął kwitnięcie w listopadzie, trochę go zmroziło, ale się nie poddał 
 

A teraz roślinki z odzysku - zanim kupiłam swoją działkę, jeden z sąsiadów ją użytkował. Zostawił po sobie resztki, które do tej pory wyrastają w bardzo zaskakujących miejscach - na środku trawnika, w ścieżce żwirowej itp.
Tak znalazłam bergenię, pierwiosnki -dziś jeszcze namierzyłam sporo siewek, ale już nie chciało mi się ich przesadzać, może jutro, a także tulipanka i hiacynta:
 
 
Lawenda odbija po drastycznym cięciu, chyba się jej spodobało

Postanowiliśmy z mężem, że wzdłuż frontowego ogrodzenia posadzimy kilka większych drzew (drzewek?), żeby osłonić taras i w ogóle nadać klimat ogrodowi. Moje typy: 3 brzozy (dodać do nich jedną czerwoną?), wiśnia Kanzan, jabłoń ozdobna - skłaniam się ku Royalty (czerwone liście), klon Flamingo - chyba niezbyt pasuje do tego zestawu, ale podoba mi się. Odpadają buki (za wysokie wody gruntowe) i formy kuliste - te może pojawią się bliżej domu, przy wejściu. Między wiśnią a jabłonią coś trzeba wsadzić, może głóg? Miejsce jest, z koncepcją znacznie gorzej 
 
			
			
									
						
										
						 Jeszcze trochę poczekam na tego kwiatuszka
 Jeszcze trochę poczekam na tego kwiatuszka   
 Agata - u nas już sporo listków - na wierzbach, tawułach, no i róże ostro się wzięły za rośnięcie
 
 A teraz wiosny ciąg dalszy:
Narcyzy Replete
Mam dwie różne forsycje, ale poza intensywnością kwitnienia niewiele się różnią...
Goldzauber jako pierwszy i Spectabilis jako drugi
Lilak rozkwitnie po raz pierwszy, a skoro na fioletowo, to muszę teraz znaleźć odmianę białą i fioletową z białym obrzeżem kwiatów
 
 Pigwowiec - rozpoczął kwitnięcie w listopadzie, trochę go zmroziło, ale się nie poddał
 
 A teraz roślinki z odzysku - zanim kupiłam swoją działkę, jeden z sąsiadów ją użytkował. Zostawił po sobie resztki, które do tej pory wyrastają w bardzo zaskakujących miejscach - na środku trawnika, w ścieżce żwirowej itp.
Tak znalazłam bergenię, pierwiosnki -dziś jeszcze namierzyłam sporo siewek, ale już nie chciało mi się ich przesadzać, może jutro, a także tulipanka i hiacynta:
Lawenda odbija po drastycznym cięciu, chyba się jej spodobało

Postanowiliśmy z mężem, że wzdłuż frontowego ogrodzenia posadzimy kilka większych drzew (drzewek?), żeby osłonić taras i w ogóle nadać klimat ogrodowi. Moje typy: 3 brzozy (dodać do nich jedną czerwoną?), wiśnia Kanzan, jabłoń ozdobna - skłaniam się ku Royalty (czerwone liście), klon Flamingo - chyba niezbyt pasuje do tego zestawu, ale podoba mi się. Odpadają buki (za wysokie wody gruntowe) i formy kuliste - te może pojawią się bliżej domu, przy wejściu. Między wiśnią a jabłonią coś trzeba wsadzić, może głóg? Miejsce jest, z koncepcją znacznie gorzej
 
 - 
				andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Rudominkowe kolory
Wpadłem do twojego ogrodu.Piękny ten narcyz i fajne pamiątki po sąsiedzie zapraszam do mnie.
			
			
									
						
										
						- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rudominkowe kolory
Witam   u mnie też w tym roku hiacynty jakieś takie nie do końca wyrośnięte. Ale zapach cudowny. A Twój narcyz to rarytasik!
  u mnie też w tym roku hiacynty jakieś takie nie do końca wyrośnięte. Ale zapach cudowny. A Twój narcyz to rarytasik!  
   
  
			
			
									
						
							 u mnie też w tym roku hiacynty jakieś takie nie do końca wyrośnięte. Ale zapach cudowny. A Twój narcyz to rarytasik!
  u mnie też w tym roku hiacynty jakieś takie nie do końca wyrośnięte. Ale zapach cudowny. A Twój narcyz to rarytasik!  
   
  
Adresy  do  moich  wątków 
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
			
						Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- 
				Lucy2na
Re: Rudominkowe kolory
Fajowy też zwróciłam na niego uwagę ale skleroza mnie dopadła i nie napisałam...
			
			
									
						
										
						







 
 
		
