
Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Witam za Waszą radą i pomysłem ja też już wsadziłam kilkanaście cebulek zeszłorocznych od Krysi do doniczek zobaczymy 

Pozdrawiam Aneta
Daliowo mikusi
Daliowo mikusi
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Krysiu
Trzymam kciuki za Twoje krokosmie w doniczkach , mam nadzieję że napiszesz ile przyspieszyłaś kwitnienie





Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Wiem, głupie pytanie, ale... czy już czas na sadzenie tych piękności? Jutro mam wolne i z zapałem idę wkopywać mieczyki korzystając z ładnej pogody, więc może tak przy okazji? Niby zapowiadają spadek temperatury na koniec tygodnia do ok. 3-4 stopni, ale mam agrowłókninę wiosenną
No i zamierzam na razie tylko połowę uziemić - reszta za 2 tygodnie 


regulamin
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Moje dziś trafiły do gruntu..
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Właśnie przeczytałam ten wątek i jedna informacja tutaj mnie całkiem zaskoczyła. A mianowicie wyrzucanie starszych cebul. Ja widziałam w programie ogrodniczym i potem też tak zrobiłam, że przy dzieleniu starych karp można nawet do 3 w dół cebuli wykorzystać. Wszystkie te które są takie okrągłe nie wyschnięte i pomarszczone. Te zeszłoroczne po prostu wchodzą w stan spoczynku ale jak się je oddzieli od nowej i posadzi to powinny kwitnąć.
O zimowaniu się nie wypowiadam, bo tutaj gdzie mieszkam jest łagodny klimat i -12 to maksymum. Moje obie krokosmie a mam pomarańczową i lucyfera zimują z wielkim powodzeniem w gruncie.
W tym roku też dokupiłam nowych odmian i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pochwalę się jak wyjdzie
O zimowaniu się nie wypowiadam, bo tutaj gdzie mieszkam jest łagodny klimat i -12 to maksymum. Moje obie krokosmie a mam pomarańczową i lucyfera zimują z wielkim powodzeniem w gruncie.
W tym roku też dokupiłam nowych odmian i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pochwalę się jak wyjdzie

Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Co do krokosmi to mi się też coś nasunęło... W zeszłym roku robiłam doświadczenie. Miałam dwie kępy krokosmi.
Postanowiłam je pozostawic w ziemi na zimę. Jedą kępę okryłam stroiszem , a drugą nie. Zimę przetrwała tylko ta okryta na zimę, W tym roku krokosmię wzięłam do domu na zimę, bo chciałam jej zmienic miejsce. Też już powędrowała na rabatkę.
Postanowiłam je pozostawic w ziemi na zimę. Jedą kępę okryłam stroiszem , a drugą nie. Zimę przetrwała tylko ta okryta na zimę, W tym roku krokosmię wzięłam do domu na zimę, bo chciałam jej zmienic miejsce. Też już powędrowała na rabatkę.
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Piękności! Ja moją krokosmię od kochanej Krysi wysadziłam wczoraj, połowę. To znaczy 35 cebulek
Grzało wczoraj, oj grzało, 23 stopnie, a dziś całe 10 tylko
Mam nadzieję, że nic im nie będzie...


regulamin
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Na pewno nic im nie będzie Nie są aż tak wrażliwe a zresztą miejmy nadzieję, że większe przymrozki już do nas nie wrócą
Paulina
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
To można już krokosomie do ogrodu wkopywać? 

- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Ja w zeszłym roku wykopałam cebulki. Część poszła ponownie do ziemi, a część na przechowanie do piwnicy.
Wczoraj wkopałam tę pozostawioną część do gruntu. Przy okazji zerknęłam na te zimujące. Widać mają się dobrze, bo mają kiełki.
Co będzie dalej zobaczymy. Dokupiłam też dwie cebulki Lucyfera. Też już wkopane.
Wczoraj wkopałam tę pozostawioną część do gruntu. Przy okazji zerknęłam na te zimujące. Widać mają się dobrze, bo mają kiełki.
Co będzie dalej zobaczymy. Dokupiłam też dwie cebulki Lucyfera. Też już wkopane.
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Moje też dziś poszły na swoje - dosyć tego leniuchowania , wsadziłam też Bodziszka 

- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
To i moja krokosomia będzie dziś wsadzona 

- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Dzisiaj przyszła i moja pora na sadzenie krokosmii.
Tylko gdzie by je tu... Hm... 


- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
moje krokosomie od dwóch dni stoją w ogrodzie a w zasadzie przy południowej ścianie domu. Sadziłam je z końcem marca do donic i dłużej nie mogłam trzymać w garażu bo miały już dość spore kiełki... póki co rozwijają się wspaniale... zobaczymy czy zakwitną 

pozdrawiam
Edyta
Edyta
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Wczoraj wybrałam miejsce dla cebulek, wzięłam szpadel i zaczęłam ryć ziemię... Trafiłam na jakieś spróchniałe korzenie i mrowisko... Nie przejęłam się tym zbytnio, zrobiłam mrówkom straszną rozpierduchę i posadziłam krokosmię tam, gdzie mi się uwidziało.
Wolę się tylko upewnić, czy mrówy czasem nie będą się mścić i nie zrobią mi tam spustoszenia??
Mam nadzieję, że cebule nie cieszą się ich zainteresowaniem? Obok posadziłam też liatrie kłosowe...

