Dziki ogródek na skarpie - cz.2

[lora]

Andrzejku fotki będą,będą...
Paula witaj już myślałam że gdzieś wybyłaś...już biegnę do Ciebie.. choć po dzisiajszym dniu to nogi odmawiaja mi posłuszeństwa... siałam aksamitkę
ciekawe czy będzie chciała pokazać się ...oby jakaś paskuda nie zjadła nasionka na śniadnie...

[patkaza]

i ja tam byłam i je widziałam (były jeszcze maleńkie)
i wiosna pogoniła do roboty(przystojnych masz pomocników Misiu)
tego bukszpanika to podcinaj na czubkach, to ładnie ci się zagęści albo uszczykuj wierzchołki palcami -jak ci podejdzie pod rękę

[x-U-ie]

Mam nadzieję że i mi dziś uda się awansować na takiego pomocnika:)

[Jojola]

witaj
wiosna na całego, praca w ogrodzie wre... ależ u ciebie sie dzieje...

[Tajka]

Misiu witaj.
Ja to Ci zazdroszczę, że ogród masz przy domu, możesz spokojnie delektować się na bieżąco urokiem zakwitających kwiatów.
Ja jak pojadę, to tylko haruję, ciągle coś do zrobienia, biegiem, biegiem i trzeba wracać.
Rdzawego liliowca 2 taczki wywiozłam na kompost, gdyż w tym miejscu posadziłam piwonie, ale nie pozbyłam się go zupełnie, gdyż to roślina sentymentalna, sadzona przez moją mamę, cząstkę posadziłam w nowym miejscu.

[x-U-ie]

I ja myślę, że szkoda się pozbywać całkowicie starych odmian i gatunków, których za kilkadziesiąt lat ciężko byłoby odyskać. A i one mają swój urok. Jak wiecie i zaletę która wydaje się być wadą - ekspansywność. Czy komuś zdarzyło się by ta odmiana liliowca nie odbiła po zimie, czy poddawała się byle chorobom? Są jak wiemy dość odporne i zadowalają się niekoniecznie dobrą glebą. Dzięki temu możemy obsadzić trudne miejsca, takie na których co inne miałoby kłopot dobrze urosnąć. No i wcale nie wyglądają źle nawet po przekwitnięciu.

[patkaza]

Uleńka ma świętą racje lubie patrzeć na kwiaty które przypominają miłe chwile a są bezproblemowe więc można to wykorzystać
Misiu a gdzie te lilie zadomowisz? przy domu czy na skarpie?
a może pochwalisz się kolorami?( ja mam kilka ale też chyba za mało)

[x-U-ie]

Misiu no i gdzie te dzisiejsze fotki??
Wiesz jak się dziś fantastycznie czuję?? Z bólu to tylko zatoki męczą ale to już norma.

[lora]

....bardzo dziękujęUli dzielnie mi pomagała ...
..obawiam się że jutro będzie czuła tą dzisiejszą robotę... wymachiwała grabiami i szuflą...
..wszystkie liście i patyki z jednej części skarpy zostały usunięte hi hi ale gdzie to nie pytajcie ...ja też pracowałam motyczką żebyście nie myśleli że nic nie robiłam...
Aga zrobiłam miejsce liliom wzdłuż płotu między irysami...
.to na skarpie...

...ja na dole motyczką ..Ula na poziomach....
Jola , Tajeczkowitajcie ...oczywiście przy domu jak jest ogródek to co innego...

[x-U-ie]

Andrzeju hehe a które to ptaki Ci już wyśpiewały, że ja szalałam?? hihi
Misiu, spokojnie. Nic mnie nie boli i jutro nie zaboli hhe wiesz... jeszcze wypatrzyłam troszkę tam pracki:):)
A w piątek mam spotkanie w sprawie działeczki

[Tajka]

Misiu widać,że Ula dobra duszyczka.
Fajne tarasy porobiłyście.
Wszystko pięknie wysprzątane.

[x-U-ie]

Tajeczko tylko obawiałyśmy się hihi po zmęczeniu ponownego degustowaniu jagódki lub śliweczki

[Zabeczka101059]

dobrze , że się macie w raźniej
ja zmagam się sama
Pięknie porządki teraz tylko czekać na kwieciste

[x-U-ie]

Bo mi Misia nie pozwoliła na więcejjjjjjjjjjjj (((((((((((((((((((

[Stachu 1956]

Misia , moje czerwone berberysy też jeszcze nie puszczają listków , tylko żółte.