
Mój ogród....
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ogród....
Tulipanki śliczne, a róże jakie ładne
Teraz tylko czekać na kwiaty 


- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ogród....
Witaj
U mnie też pierwiosnki zaczynają koncert.
Część już wykopałam, reszta czeka na zadoniczkowanie. Chętny na więcej?
No i juki obiecane dawno dawno czekają. Jeszcze maksymalnie 10 dni

U mnie też pierwiosnki zaczynają koncert.
Część już wykopałam, reszta czeka na zadoniczkowanie. Chętny na więcej?
No i juki obiecane dawno dawno czekają. Jeszcze maksymalnie 10 dni

Re: Mój ogród....
Magda Pamiętam jak mówiłaś, że sama swoje pierwiosnki wyhodowałaś z nasion szkoda byłoby gdyby praca poszła na marne.
Dawid
Pierwsze tegoroczne zdjęcia z Ogrodu Botanicznego. Planowałem półgodzinny spacer, przepadłem na pół dnia.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us










Uploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.us


Dawid

Pierwsze tegoroczne zdjęcia z Ogrodu Botanicznego. Planowałem półgodzinny spacer, przepadłem na pół dnia.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us










Uploaded with ImageShack.usUploaded with ImageShack.us


- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Mój ogród....
Adam i chyba nikt ci się nie dziwi że przepadłeś. Widoki przeurocze. Czy to drugie zdjęcie to jest jakaś niesamowita magnolia?
Ale powiem szczerze że zdjęcia z twojego własnego ogrodu są równie piękne. Najbardziej podoba mi się kompozycja pastelowych krokusów i szarych listków lawendy. Zapisuję w kajeciku i zgapiam
A tym różom to chyba te korzenie trzeba trochę przyciąć przed sadzeniem, nie?
Ale powiem szczerze że zdjęcia z twojego własnego ogrodu są równie piękne. Najbardziej podoba mi się kompozycja pastelowych krokusów i szarych listków lawendy. Zapisuję w kajeciku i zgapiam

A tym różom to chyba te korzenie trzeba trochę przyciąć przed sadzeniem, nie?
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
Re: Mój ogród....
Adam, już Ob zaliczyłeś
ja sobie wstępnie w przyszłym tygodniu planuje małą wyprawę
i niech ktoś mi jeszcze powie, że nasz OB wiosną marnie wygląda, bo taką opinię ostatnio usłyszałem to normalnie do kulo- czynów mało nie doszło





Re: Mój ogród....
Asiu Na drugiej fotce Abeliophyllum distichum, to tzw biała forsycja. Krzew cudnej urody o mocnym słodkim zapachu o niesamowitym wyglądzie, jakby przyprószony był wielkimi płatkami śniegu.
Zestawienie krokusów może i urokliwe, a to efekt przypadku
.

]
Sylwek
Szkoda kul na takich chociaż..... czemu nie
wkrótce i tak nie będą Ci już potrzebne. Iglaki zaczną buzować to ani się nie obejrzysz jak będziesz koło nich śmigał 
Łukasz Niejedna roślina jeszcze Cię zadziwi :)czego i sobie życzę
a to już zdjęcia z mojego "podwórka"



Zestawienie krokusów może i urokliwe, a to efekt przypadku



Sylwek
Szkoda kul na takich chociaż..... czemu nie


Łukasz Niejedna roślina jeszcze Cię zadziwi :)czego i sobie życzę

a to już zdjęcia z mojego "podwórka"



Re: Mój ogród....
Jakiś czas temu zainteresowem się techniką mikrorozmnażania roślin. Początki nie były zachęcające. Wiele kultur obumierało, jednak widok rozwijających się roślin wynagradza całą pracę. Teoretycznie można klonować rośliny w ilościach nieograniczonych, dla mnie jest jednak najważniejsze że można w ten sposób zabezpieczyć się przed utratą najcenniejszych okazów. Z kilku wybranych najlepiej jak na razie zareagowały lilie. Z cebul odjąłem po łusce, każdą pokroiłem na kilkumilimetrowe fragmenty i po czterech tygodniach w niektórych probówkach rozwinęły się już mikrocebule. Wiecie jak to cieszy



- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ogród....
Adam brawo!
Widzę, że własnoręczne zapylanie lilii to mało
- przeskoczyłeś kilka ładnych leveli 
Ja chyba pozostanę jak na ten czas dalej na poziomie nr 1 - wysiew nasion
Widzę, że własnoręczne zapylanie lilii to mało


Ja chyba pozostanę jak na ten czas dalej na poziomie nr 1 - wysiew nasion

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mój ogród....
Adaś, wiedziałam ze Ci się uda
Super sprawa... teraz to już przepadłeś z kretesem 




Re: Mój ogród....
Adam, z tym mikrorozmnażaniem to mnie teraz rozwaliłeś do reszty, nawet tak sobie w duchu pomyślałem - szalony farmaceuta sprzeniewierza się naturze ;) wyjdą cuda z tego ;) a tak już zupełnie serio, to kilka razy czytałem o tym, jednak nigdy nie przyszło mi do głowy by w domowym zaciszu zabrać się za takie eksperymenty, no ale widzę że coś z tego wychodzi, chylę czoła 

- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Mój ogród....
Takie eksperymenty kończące się sukcesem zapewne cieszą i to bardzo
tycia lilijka z fragmentu tkanki miękiszowej
czy trzymasz te drobinki w cieplarce
i na jakiej pożywce udało się 




Re: Mój ogród....
Witajcie.
Madziu Misiu Ty to zapylanie będziesz mi długo przypominać,
, mam nadzieję że instrukcja już poszła w reset
Madziu To dopiero początek, mam nadzieję że dobry.
Sylwek No wiesz,
Tu się nic nie dzieje wbrew naturze
, klonowanie in vitro wykorzystuje naturalną zdolność komórek merystematycznych do regeneracji całych organów czasem może dojść do przypadkowych mutacji, a w przypadku roślin ozdobnych może byc interesujące.
Łukasz Podchodzę do tego jak najbardziej amatorsko, przy okazji trzeba poczytać to i owo, nie jest to jednak takie trudne jak mogłoby się wydawać. W necie jest sporo ciekawych stron czy grup dyskusyjnych dla amatorów, a to stymuluje do działania.
PrzemkuCieszą i to jak. Cieplarka nie jest potrzebna, kultury przechowuje się w temperaturze pokojowej, koniecznie przy stałym oświetleniu 16godz, u mnie sprawdzają się świetlówki. Pytasz o pożywkę, w przypadku hodowli in vitro każda roślina ma inne wymagania, a szczególowe protokoły dla danych gatunków często stanowią tajemnicę hodowców. Intuicyjnie wykorzystałem standardową wg Murashige & Skoog, . Najszybciej rosną mieszańce trąbkowe, w miejscu stoją za to kawałeczki z łusek mieszańca martagon oraz L.canadense.
Madziu Misiu Ty to zapylanie będziesz mi długo przypominać,



Madziu To dopiero początek, mam nadzieję że dobry.
Sylwek No wiesz,



Łukasz Podchodzę do tego jak najbardziej amatorsko, przy okazji trzeba poczytać to i owo, nie jest to jednak takie trudne jak mogłoby się wydawać. W necie jest sporo ciekawych stron czy grup dyskusyjnych dla amatorów, a to stymuluje do działania.
PrzemkuCieszą i to jak. Cieplarka nie jest potrzebna, kultury przechowuje się w temperaturze pokojowej, koniecznie przy stałym oświetleniu 16godz, u mnie sprawdzają się świetlówki. Pytasz o pożywkę, w przypadku hodowli in vitro każda roślina ma inne wymagania, a szczególowe protokoły dla danych gatunków często stanowią tajemnicę hodowców. Intuicyjnie wykorzystałem standardową wg Murashige & Skoog, . Najszybciej rosną mieszańce trąbkowe, w miejscu stoją za to kawałeczki z łusek mieszańca martagon oraz L.canadense.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój ogród....
Adasiu, jestem pod wrażeniem
Nie zrozumiałam połowy tego, o czym mówisz (większej połowy), ale efekty są widoczne gołym okiem - jak mówisz.
Co prawda dla mnie, jako kompletnego laika, liczą się efekta widowiskowe... ale poczekam cierpliwie.
Ciekawe, co też to zakwitnie z takich biotechnologicznych cudoków
Pozdrówki - Ula


Nie zrozumiałam połowy tego, o czym mówisz (większej połowy), ale efekty są widoczne gołym okiem - jak mówisz.
Co prawda dla mnie, jako kompletnego laika, liczą się efekta widowiskowe... ale poczekam cierpliwie.
Ciekawe, co też to zakwitnie z takich biotechnologicznych cudoków

Pozdrówki - Ula