Hej chciałem się podzielić smutną nowiną i zaprotestować przeciwko wypalaniu traw. Moje rodendrony właśnie ucierpiały z tego powodu. Rosną z 60 cm od ogrodzenia z siatki a po drugiej stronie jest łąka którą ktoś "mądry"

podpalił i ogień doszedł do samego płotu. Liście mojego rh od razu zmieniły kolor po brzegach od tego gorąca i jestem ciekaw co z nim dalej będzie

.