Ooooo.. Iga, czekam z niecierpliwościąiga23 pisze:Właśnie chcę pokazać jak się to robi dla mniej zorientowanych.
Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
-
muchazezlotym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Dzięki Igo bo ja też zaliczam się do tych niezorietownych
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś , u mnie też poszły macierzanki i to różne odmiany i rosnące w różnych miejscach ogrodu.
Zapomniałam sprawdzić ja się ma tymianek.
06.05. aktualny
Zapomniałam sprawdzić ja się ma tymianek.
06.05. aktualny
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Też czekam z niecierpliwościąmuchazezlotym pisze:Ooooo.. Iga, czekam z niecierpliwościąiga23 pisze:Właśnie chcę pokazać jak się to robi dla mniej zorientowanych.- parę moich starszych odmian zdecydowanie wymaga odmłodzenia.
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Beatko, Moniko, Elu, poczekać cierpliwie do jutra, pracuję długo i nie wiem czy się dziś coś uda pokazać, na razie leje....
Potrzebny ten deszcz, i dobrze, że teraz jak człowiek i tak w pracy.
Potrzebny ten deszcz, i dobrze, że teraz jak człowiek i tak w pracy.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
O a ja się jeszcze nie przywitałam
Ja to jak zwykle spóżniona
Wolę nasze spotkania w realu ,ale wirtualnie też coś od
czasu do czasu, trzeba napisać
Ja to jak zwykle spóżniona
Wolę nasze spotkania w realu ,ale wirtualnie też coś od
czasu do czasu, trzeba napisać
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Bożenko, musimy kiedyś powtórzyć to nocne spotkanie, z facetami to nie to..... 
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś - od połowy maja mojego pana znowu nie będzie ,więc chętnie
się piszę na takie nocne pogaduchy
Masz rację ,że z facetami, to nie to samo .
Oni by chcieli żeby się tylko nimi zajmować
Jak dzieci i chyba nigdy nie dorosną
się piszę na takie nocne pogaduchy
Masz rację ,że z facetami, to nie to samo .
Oni by chcieli żeby się tylko nimi zajmować
Jak dzieci i chyba nigdy nie dorosną
- AnowiB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 748
- Od: 19 paź 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś mnie też jakieś instrukcje obsługi na pewno się przydadzą....czy pierwszy ew.drugi tydzień maja może być ?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś nic mnie nie swędziało ale czkawka była....
No to z Bielska do Cieszyna tylko rzut beretem, więc może i do mnie zawitasz na nocne pogaduchy ?
Nocleg masz jak w banku.
No to z Bielska do Cieszyna tylko rzut beretem, więc może i do mnie zawitasz na nocne pogaduchy ?
Nocleg masz jak w banku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś, melduję się w nowym wątku i czekam na naukę 
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Witaj Igo.
Cierpliwie będę czekała na pokaz ( naukę ) sadzenia, i rozmnażania.
Moje żurawki po tej niedzieli pięknie wystartowały.
Cierpliwie będę czekała na pokaz ( naukę ) sadzenia, i rozmnażania.
Moje żurawki po tej niedzieli pięknie wystartowały.
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Fabiola, generalnie u mnie nie ma strat w żurawkach, niektóre mają główną rozetę suchą, ale mnóstwo bocznych odrostów, wiec tylko czekać jak urosną.
Małgosiu, wgrałam zdjęcia, za chwilkę.
Przemku, a ja powoli kompletuję zamówienia.
Grażynko, na pewno, bo jak jesteśmy u koleżanki to zawsze do Cieszyna jedziemy.
Iwonko, i pierwszy i drugi, tylko zadzwoń wcześniej.
Bożenko, bardzo bym chciała, ale zobaczę, Ty jesteś z tych co zawsze na miejscu.
Ok, obiecałam naukę, mam nadzieję, że będzie to w miarę czytelne.
Tak wyglądają stare żurawki, to wiecie , bo i u Was takie są.


Wykopujemy całą kępę.

W zależności od odmiany i chęci rozmnażania, kępy są różne, czasem jest kilka prawie jednakowych ogonków, czasem jest jedna centralna, wyschnięta rozeta i wiele obok maluchów.Można używać noża do rozcięcia, lub spróbować rękoma rozdzielić kępę na kilka.Jeżeli boicie się tak drastycznie dzielić , po prostu przetnijcie na pół, to już też wystarczy.

U mnie po podziale wyszło kilka roślinek.

Czyścimy roślinkę z resztek starych liści, i skracany prawie wszystkie ogonki liściowe.

Czasem są ładne korzenie, więc nie ma potrzeby używać ukorzeniacza, ale niektóre są bez korzeni, więc wtedy lekko moczymy w ukorzeniaczu.

I wyszło tyle nowych roślinek.

Sadzimy bezpośrednio do gruntu, lepiej się ukorzeniają niż w doniczkach. Czasem na tę ilość coś wypadnie, ale to i tak niezły wynik.
Posadzone w gruncie z podziału jesiennego już mają nowe ,liście i teraz pójdą na nowe docelowe miejsce.

I widoczek wiosenny.

Małgosiu, wgrałam zdjęcia, za chwilkę.
Przemku, a ja powoli kompletuję zamówienia.
Grażynko, na pewno, bo jak jesteśmy u koleżanki to zawsze do Cieszyna jedziemy.
Iwonko, i pierwszy i drugi, tylko zadzwoń wcześniej.
Bożenko, bardzo bym chciała, ale zobaczę, Ty jesteś z tych co zawsze na miejscu.
Ok, obiecałam naukę, mam nadzieję, że będzie to w miarę czytelne.
Tak wyglądają stare żurawki, to wiecie , bo i u Was takie są.
Wykopujemy całą kępę.
W zależności od odmiany i chęci rozmnażania, kępy są różne, czasem jest kilka prawie jednakowych ogonków, czasem jest jedna centralna, wyschnięta rozeta i wiele obok maluchów.Można używać noża do rozcięcia, lub spróbować rękoma rozdzielić kępę na kilka.Jeżeli boicie się tak drastycznie dzielić , po prostu przetnijcie na pół, to już też wystarczy.
U mnie po podziale wyszło kilka roślinek.
Czyścimy roślinkę z resztek starych liści, i skracany prawie wszystkie ogonki liściowe.
Czasem są ładne korzenie, więc nie ma potrzeby używać ukorzeniacza, ale niektóre są bez korzeni, więc wtedy lekko moczymy w ukorzeniaczu.
I wyszło tyle nowych roślinek.
Sadzimy bezpośrednio do gruntu, lepiej się ukorzeniają niż w doniczkach. Czasem na tę ilość coś wypadnie, ale to i tak niezły wynik.
Posadzone w gruncie z podziału jesiennego już mają nowe ,liście i teraz pójdą na nowe docelowe miejsce.
I widoczek wiosenny.

